Co nas ciągnie w dół?
/ 178.36.40.* / 2012-03-08 19:42
Przecież Bernanke w czasie zeznań w Kongresie przyznał,że poprawa na rynku pracy jest nie do utrzymania, a miernik zatrudnienia w ISM spadł, więc nie czarujmy się...
Zresztą już widać jak się męczą na odbiciu zdechłego kota.
Ile można rosnąć na bzdurach, kiedy wyniki, a szczególnie prognozy spółek są coraz bardziej tragiczne, dane z gospodarki tak samo (jak ostatnie dane o spadku zamówień fabrycznych w Niemczech siedem razy większy od oczekiwań, czy dzisiejszy rekordowy deficyt na rachunku bieżącym Japonii, czy dwa razy większy spadek PKB Australii), wszystko bankrutuje na długach, które udają, że zaraz spłacą jeszcze większymi...
To fikcja i blaga...
former ECB executive board member Juergen Stark to take center stage. In an interview with the Frankfurter Allgemeine, warned that following the massive expansion in the ECB's balance sheet, in which it is clear to anyone that the ECB will accept used candy bar wrappers as collateral, that "the balance sheet of the euro system, isn't only gigantic in size but also shocking in quality."
To się po prostu rozmija z rzeczywistością...
Dlatego ucieka kapitał z funduszy akcji, mając w nosie podciąganie indeksów.
ICI shows today, following what is now a 20% ramp in the stock market, not only have retail investors continued to pull out cash from domestic equity mutual funds (about $66 billion since the recent lows in October, the bulk of which has gone into bonds and hard commodities), but the week of February 29, when the market peaked so far in 2012, saw the biggest weekly outflow of 2012 to date, at -$3 billion.