Czy społeczeństwo Australii to ograniczone umysłowo bydło?
Bez sprzeciwu pozwolą sobie nałożyć kaganiec?

Kolejno etapami:

Zaatakujemy Irak bo chcą wyprodukować broń atomową.

No cóż okazuje się, ze nie mają nawet uranu, ale mają broń chemiczną.

Nie znaleźliśmy broni chemicznej, ale Saddam to zły człowiek, wiec celem naszej operacji była tak na prawdę walka z tyranem.

Tyrana już nie ma. Jest ropa, ale my tam jesteśmy tylko po to by zwalczać terrorystów z Al-Kaidy.


Tak samo będzie z internetem w Australii, bo czy nie wyszedłbyś na ulicę gdyby władza wprost powiedziała jedziemy do Iraku po ropę, albo wprowadzamy cenzurę internetu bo chcemy Ci zamknąć gębę? A kiedy fakt jest już dokonany ludzie mówią - hmmm no cóż i tak już płacimy podatki, więc co tam kolejna wolność zabrana, trudniej walczyć o zniesienie cenzury internetu niż o jej nie wprowadzenie- niech mają, niech cenzurują, nic na to nie poradzę.

kierując się informacjami, przekazywanymi przez ludność -

bdzie się działo - pierwsza rzecz załatwić konkurencję zanim ona załatwi mnie.