Artykuł dotyczy TYLKO I WYŁĄCZNIE odliczenia VAT od PALIWA!!! 13.10.2009 r ok. godz. 20 na TVN CNCBN wypowiadał się wiceminister finansów. Stwierdził on, że nawet skoro Unia wyraziła zgodę na NIEodliczanie VATu od paliwa zakupionego do auta ,,z kratką'' to by przepis ten wszedł w życie w dniu 1.01.2010 zmiana musi zostać opublikowana do 30.11.2009 a, zważywszy na obecną sytuację w kraju, jest to prawie nie osiągalne. Dodał iż przelis taki jako przejściowy będzie można wprowadzić w ciągu roku 2010 i pewnie to nastąpi.
Unia Europejska to tej pory NIE wyraziła zgody na wykluczenie PEŁNEGO odpisu VAT od aut z kratką a wiceminister stwierdził, że wejście przepisu od 1.01.2010 r zabierającego pełen odpis VATu od ZAKUPU auta z kratką jest bliskie ZERU. Bo nie ma zgody Uni oraz, co za tym idzie, przepisów wykonawczych. Nawet jeśli Unia taką zgodę da (a będzie to w sprzeczności z jej interesem by sprzedawać jak najwięcej aut w Polsce) to wprowadzenie tej zmiany również będzie mogło dokonać się w ciągu roku.
Wynika z powyższego, iż NIE MUSIMY się spieszyć z zakupem auta w tym roku bo jeszcze na początku przyszłego będzie istniała możliwość PEŁNEGO ODLICZENIA VATu od auta z kratką. A zawsze będzie to rocznik produkcyjny 2010. Salony natomiast próbują wszelkimi sposobami nas nakłonić do zakupu jeszcze w tym roku. Ale najcenniejsza jest informacja. Czyli jeśli do dnia 30.11.2009 nie ukaże się w Dzienniku Ustaw zmiana ustawy o VAT to należy lecieć do salonów i zamawiać auto z kratką na rok produkcyjny 2010 gdyż musi minąć co najmniej miesiąc od opublikowania w DU by zmiana zaczęła obowiązywać.
Informacje zaczerpnąłem z wywiadu przeprowadzonego w dniu 13.10.2009 z wiceministrem finansów w TVN CNCB około godz. 20-tej

To wszystko jest śmiechu warte. Cała ta polityka finansowa. Nagłośnili sprawę powrotu możliwości odliczenia podatku, sprzedali samochody i co ? Po paru miesiącach ogłosili nam, że nas oszukali.
I to nazywa się w naszym kraju PEWNOŚĆ PODATKOWA.

A czy przedsiębiorcy dostaną refundację z tytułu zakupu tzw. homologacji ciężarowej? Po trzech latach wiele aut będzie i tak zamortyzowanych i nadających się jedynie do sprzedaży i pozbycia się ich z firmy.

Od nowego roku wrócimy więc do niekorzystnej dla firm sytuacji prawnej.

To znaczy powrót do "wzoru lizaka", czy teraz nikt do 3,5t nie będzie mógł odliczać VAT?

Kryzys jest wyłacznie z winy przedsiębiorców przez ich spadek produkcji. Dzięki znacznej rozbudowie przez Tuska biurokracji i podwyżkom w budżetówce ratujemy sytuacjię konsumpcją. Gdyby prywaciarzy z ich spadkiem produkcji w ogóle by nie było to nie byłoby również kryzysu. Dobrze robi Tusk i Szejnfel że przywala prywaciarzom.

Kryzys powinien byc raczej argumentem PRZECIW bezprodukcyjnej pasożytniczej konsumpcji państwa za nasze podatki.