zx
/ 83.16.202.* / 2006-03-24 08:34
Żałosny jest ten spektakl. Prywatyzacja banków była decyzją polityczną i trudno dzisiaj dyskutować co do jej istoty bo wtedy kiedy ją podejmowano PiS akurat nie zyskał poparcia wyborców i już. Mi też się nie podobaja na przykład wszystkie decyzje polityczne Piłdsuckiego ale myślę, że nie odważył bym sie wyciągać go z grobu i stawiać przed komisją. Co do ceny uzyskanej za sprzedaż banków to akurat jest łatwe do sprawdzenia z tym, że nie przez posłów, którzy nie mają o tym bladego pojęcia jak wycenia się aktywa do sprzedaży tylko przez specjalistów. Można w końcu porównać ceny uzyskane za inne banki sprzedawane w tym okresie w innych krajach z cenami uzyskanymi za nasze banki i już. Oczywiście mówiąc ceny nie mam na myśli bezwzględnych cen sprzedaży, a raczej ich relację do wyników finansowych sprzedawanych banków. Przedsiębiorstwa produkcyjne na przykład wycenia się bardzo często na zasadzie wielokrotności EBITDA liczonego na koniec jakiegoś roku bądź z kilku lat. Jest to zatem do sprawdzenia bez robienia awantury i afery. Co do ewentualnej korupcji to przecież Min Ziobro ma zastępy posłusznych i "niezawisłych" prokuratorów zatem może zlecić im śledztwo. To co piszę jest zapewne znane politykom i doskonale zdają sobie z tego sprawę, że tak to można załatwić jeżeli są jakieś wątpliwości. Po co zatem komisja śledcza ? Ano po to, żeby zrobić kolejny show i wypełnić czymś czas antenowy i łamy brukowców żeby nie było tak bardzo widać, że w sprawach istotnych nic się nie dzieje albo prawie nic. I tym niezbyt optymistycznym akcentem zakończmy.