Podatek od kopalin, nawet sensowne rozwiązanie.
Zwłaszcza w perspektywie przyszłej eksploatacji ropy i gazu z łupków.
Większość wydobywców to będą przecież firmy zagraniczne.
Sęk w tym aby obecnie podatek ten nie zabijał polskich firm. Jeżeli już musi zostać wprowadzony, to rozsądnie.
Jest jeszcze jedna sprawa, firmy zależne od skarbu państwa nie mogą być trofeami dla aktualnej ekipy rządzącej. Powinna zarządzać nimi kompetentna kadra. Miejsca w dobrze opłacanych zarządach nie powinny być dla miernych biernych , niekompetentnych ale wiernych.
Jak rząd w czasach trudnych może mieć zaufanie i szacunek obywateli, kiedy sam swoim daje nieprzyzwoicie wysokie apanaże, tworzy mnóstwo wysokopłatnych etatów, czy stanowisk w różnego rodzaju gabinetach politycznych, czy doradczych. I to w czasie kiedy większość społeczeństwa ledwo wiąże koniec z końcem a ponad 12% tegoż społeczeństwa żyje poniżej stanu minimum.
W takiej sytuacji, wcale nie dziwi, że plebs jest podatny na populizm i demagogię.
Nawiasem obecna ekipa też jest w demagogii dobra ale plebs już przestał w obietnice obecnych zarządzających wierzyć.
Podatek od kopalin, jako przygotowanie do przyszłej rzeczywistości, jest całkiem sensowny, teraz chodzi o to aby nie wylać dziecka z kąpielą.
Natomiast tzw podatek bankowy(?).
Tez warto się nad tym zastanowić. Ale nie działać pochopnie.

To już ostatnie POdrygi....

paliwo po 12 zl. i juz beda pieniadze , najlebiej ograbic zwyklych ludzi lysy !

"... w świetle prawa kopaliny w Polsce są własnością państwa" ale tylko do chwili udzielenia koncesji innym podmiotom - a ci jak znajda coś wartościowego , to się okaże iż cenna kopalina warta jest 1 zł, ale jej transport to aż 100 zł - i jak zwykle nic nam nie kapnie z tej kopaliny do budżetu.

Absurdalny zarzut. Chyba minister myśli o sobie. To właśnie minister finansów i PO działa na rzecz obcego kapitału. Wyraźnie widać, że chcą sprzedać cały KGHM, bo inaczej po co zarzynać spółkę podatkiem i pozbawiać się ogromnych dochodów z dywidendy i podatków jakie płacą drobni akcjonariusze. Tylko interes z tego wyjdzie beznadziejny. Spółka już jest 40% mniej warta przez pomysły rządu. A nawet jak ktoś ją kupi za grosze, to i tak wycofa się z eksploatacji drogich polskich złóż. Efekt - najbogatszy region w Polsce stanie się najbiedniejszym. Mnóstwo Polaków straci pracę. Zaiste to się nazywa dbanie o interes kraju. Rodzi się pytanie: Głupota czy celowe działanie?

Rostowski - mistrz kreatywnej księgowości. Cudak, podwładny cudaka.

Pan Minister się przejęzyczył, powinien powiedzieć "wstyd mi za nas!!!
Pan Premier też ma rację. Wniosek Solidarności o referendum jest na prawdę źle sformułowany. Powinien zdecydowanie brzmieć inaczej:
Czy oceniając stan spraw publicznych w Polsce, oraz plany reform przedstawione przez obecna koalicje rządową i ich potencjalne skutki, jesteś za przedterminowymi wyborami parlamentarnymi w Polsce?
W tym układzie politycznym chyba już nic się nie da zrobić, a przede wszystkim nie będzie przyzwolenia społecznego dla reform konserwujących nierówność społeczną.
Szerzej na temat dylematów demokracji na:

frankofil-francja-przedw-wszystkim.blgspot.com