O tym że polski samolot LOT-u wylądował bezpiecznie, można mówić o dużym szczęściu , oraz umiejętności pilota kpt. Tadeusza Wrony. Jak dla mnie było to idealne awaryjne lądowanie i na szczęście nikomu nic się nie stało!! Czy sądzicie że polscy piloci są przygotowywani w odpowiedni sposób na tego typu przypadki?