Bal się kończy. Złoty tonie
Money.pl
/ 2016-01-05 18:37
longjohn
/ 83.11.61.* / 2016-01-07 20:31
pier...cie Hipolicie...
na rynku walutowym siedzę od 15 lat i to co wyprawiali od 5-6 lat rządzący woła o pomstę do nieba
serie art. sponsorowanych o dobrej kondycji PL, mapa drogowa dot. przyjęcia EURO w PL (pamiętacie Tuska?) na koniec roku obniżania kursu (małopłynny rynek i konieczność przeliczania długu)
interwencje BGK w momentach ogłaszania stóp procentowych aby manipulować nastrojami,
ehhh szkoda gadać,
fajnie wracać do normalności i zasad rynkowych
KiepasFan
/ 89.228.70.* / 2016-01-07 09:18
A Kiepas znów wróży. Chłopie, weź się ogarnij.
Prawienormalny
/ 88.199.147.* / 2016-01-07 07:45
zmiany na krajowym rynku walutowym obserwowane przed świętami Bożego Narodzenia
To nie efekt rynku chińskiego, tylko tego, że rodacy przyjechali z Europy na Święta z dużą ilością euro w kieszeni i ruszyli do kantorów. Zadziałało prawo ekonomiczne, mówiące że im więcej pewnego dobra, tym jest ono tańsze. A po nowym roku Nasi wrócili, skończyło się zasilanie kantorów i Euro wzrosło. To tyle i aż tyle.
PLN727
/ 83.24.148.* / 2016-01-08 10:42
A było akurat odwortnie: zloty spadl.
analityk ze skoku
/ 31.174.225.* / 2016-01-06 15:48
przed świętami Bożego Narodzenia to nie zwykła realizacja zysków a tradycyjny popyt na złotówkę ze strony emigracji spędzającej święta w kraju - efekt występuje co roku.
Piotr1107
/ 79.184.99.* / 2016-01-05 20:16
Naprawdę analizy i wypowiedzi większości analityków to !!! chyba najlepiej sprawdzić analizy tych wszystkich panów z zeszłego roku, porażka
Pittttt
/ 194.247.62.* / 2016-01-05 19:35
Na koniec 2016 parytet €/$ ?!! Bardzo watpliwe.
niewierzącywbzdury
/ 176.106.32.* / 2016-01-05 18:37
A czego się pan spodziewał po żetonie zwanym polskim złotym?!
oneida
/ 159.205.81.* / 2016-01-06 10:17
Belka pompowal PLN na koniec roku aby deficyt pokazac mniejszy ( dopasowac ) do wymagan EU kolchozu
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.