antyelektorat
/ 2013-07-24 15:37
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Cóż.. życie pokazuje że 99% nie ma pojęcia o ekonomi. W tym rząd z Rostowskim na czele.
Sugestia była, żeby zrobić referendum w sprawie progów, a ty to rozszerzyłeś na wiek emerytalny itd, itp. Zgoda na dalsze zadłużanie Polski to zgoda na zadłużanie Polaków. Większe długi to ryzyko. Można by się ewentualnie na to zgodzić, gdyby przyrost naturalny wystrzelił w górę w Polsce jak rakieta, otwierano by nowe porodówki, żeby "obsłużyć" rodzące, nowe żłobki, przedszkola, na jeden zgon przypadałoby 10 porodów. Generalnie średnia wieku spada, Polska staje się krajem młodzieńców. W takim wypadku byłaby szansa, że w przyszłości w perspektywie 20 lat będzie tyle obywateli, że ten dług "obsłużą" podatkami ze swojej pracy. Lecz kiedy jak obecnie przyrost spada, demografia niedługo siądzie, to nie będzie kim ten dług w przyszłości obsłużyć. Nikt nie zarobi na ten dług.
Jeszcze prościej: Kowalski ma kredyt, jest coraz starszy, stracił pracę w następnej zarabia mniej, czy rozsądne jest brać kolejny kredyt kiedy niedługo przejdzie na emeryturę i jego dochody jeszcze bardziej spadną?