Forum Polityka, aktualnościKraj

Balcerowicz o wyborach: "Nie ma sensu głosować na katastrofę"

Balcerowicz o wyborach: "Nie ma sensu głosować na katastrofę"

Wyświetlaj:
Debet / 213.77.39.* / 2010-06-28 18:40
Cytat http://smolensk1004.wordpress.com/2010/05/01/demon-iii-rzeczpospolitej/

Polską politykę obserwuję już od dość długiego czasu a szczególną uwagę poświęcam jej od momentu, gdy stała się suwerenną a obywatele odzyskali realną możliwość jej kształtowania. Przez krótki czas (do 1991) byłem nawet, jej aktywnym uczestnikiem w ramach działalności w jednej z niepodległościowych partii, co pozostało mi po burzliwych latach stanu wojennego i jaruzelszczyzny. Aktywny udział dość szybko jednak mnie zniesmaczył, na tyle by swe uczestnictwo zredukować do roli biernego obserwatora i komentatora, co daje mi pewien komfort moralny a zarazem zdolność obiektywnej, jak myślę, oceny. Ten długi czas obserwacji, praktycznie uodpornił mnie na wszelkie próby manipulacji, czy karmienia medialną papką, serwowaną dzisiejszym odbiorcom informacji. Zasób zgromadzonej przez 20 lat wiedzy i wspomnień jest tu dostatecznym antidotum na wylewającą się z mediów propagandę. W jednej jednak sprawie muszę się zgodzić z werdyktem „polskojęzycznych” mediów i powtórzyć za nimi, jakkolwiek przewrotnie by to nie zabrzmiało, że Jarosław Kaczyński jest istnym „demonem” III Rzeczpospolitej.

Pierwszy rozbity układ
Jarosław Kaczyński od samego początku historii III RP, kładzie się na niej cieniem, jako ten, który burzy spokój i wszelkie układy, a przede wszystkim niszczy starannie przygotowane plany i scenariusze.
Demokracja nie jest bowiem zabawką dla nieodpowiedzialnych i niedouczonych obywateli, którzy do niej nie dorośli, jak to „pięknie” ujął Bronisław Geremek po wyborczej klęsce Tadeusza Mazowieckiego. Istotę współczesnej odmiany demokracji stanowi porozumienie elit, które dopiero po odpowiednio długim i skutecznym przygotowaniu medialnym, może zostać przedstawione społeczeństwu do zatwierdzenia a zarazem do podtrzymania iluzji o tegoż społeczeństwa, decydującym głosie.

Takim fundamentalnym porozumieniem, aktem założycielskim III RP był „okrągły stół” a w jeszcze większym stopniu porozumienia w Magdalence. Dokonano wówczas specyficznej transakcji politycznej, w której opozycja w zamian za 35% udziałów, czyli mandatów w Sejmie PRL (co można przełożyć na 500-1000 stanowisk dla jej działaczy), zapewniła komunistom pakiet kontrolny i legitymizację władzy.

Idea była dopracowana we wszystkich szczegółach, niestety naród nie zrozumiał intencji jej twórców i w czerwcowych wyborach 1989, gremialnie zagłosował przeciwko komunistom.

Solidarność uzyskała wszystkie 161 dostępnych jej mandatów do Sejmu oraz 99 z 100 do Senatu. Lista krajowa, na której znalazły się nazwiska wszystkich partyjnych „bonzów” przepadła.

Wśród komunistów zapanowała konsternacja, strach i wściekłość, ale o dziwo, w Solidarności także.
Już dwa dni po wyborach Adam Michnik zaczął pouczać Polaków na łamach swej „Gazety Wyborczej”, że nie można pozwolić sobie na konfrontacyjną retorykę. „(…) Solidarność będzie przestrzegać porozumień Okrągłego Stołu, tego samego oczekujemy od władz” – grzmiał nadredaktor, dla którego prywatna umowa z komunistami była aktem nadrzędnym wobec wyrażonej w wyborach, woli Narodu.

Echo tej postawy odezwało się dwa miesiące później, gdy przyszedł czas na sformowanie rządu. Zgodnie z ugodową polityką i „duchem okrągłego stołu” (okultyzm?), zamierzano stworzyć gabinet OKP-PZPR, w którym ZSL i SD pełnić miały rolę tła. Nie mogło być inaczej, bo przecież tak ustalono w Magdalence i żadne nieodpowiedzialne zachowania elektoratu, nie mogły tego planu pokrzyżować, zrobił to jak przyszłość miała pokazać ktoś inny.

Animatorami przyszłej koalicji z komunistyczną PZPR byli Michnik, Geremek i Wielowieyski. Z Wałęsą już się zbytnio nie liczyli, wychodząc z założenia, że przywódca Solidarności, nie bardzo rozumiejąc sytuację, zaakceptuje każde rozwiązanie, które mu zarekomendują. Był to klasyczny błąd i grzech pychy.

Tu po raz pierwszy wkracza w historię III RP jej demon – Jarosław Kaczyński, wraz z bratem Lechem. Wykorzystując osamotnienie i zagubienie Wałęsy, przekonali go do całkowicie odmiennej wizji przyszłego rządu. To za sprawą Kaczyńskich doszło wtedy do rozmów z byłymi satelitami monopartii, także zaniepokojonymi wizją marginalizacji – ludowcami z ZSL i Stronnictwem Demokratycznym. To Kaczyńscy doprowadzili do rozbicia swego pierwszego układu, a był to układ potężny, o czym świadczy fakt, że przez 45 lat sprawował niepodzielne rządy nad zniewolonym narodem.
Fakt ten był przy okazji „kamieniem węgielnym” pod ogromną nienawiść, jaka w środowisku „elit” zapłonęła w stosunku do braci, a głównie w stosunku do Jarosława, uważanego zawsze za „twórcę planów i strategii”.

Warto tu wspomnieć przy okazji o zabawnym zdarzeniu z okresu formowania pierwszego niekomunistycznego rządu.
Otóż, Tadeusz Mazowiecki zaproponował wówczas stanowisko w nim, także Kaczyńskiemu. Było to nie byle jakie sta
NTS / 94.246.126.* / 2010-06-28 18:19
Niech ciemnota słucha Pana Balcerowicza, bo gdyby nie jego reformy, to ludzie którzy dziś popierają filipińskich uzdrowicieli z PiSu umarli by z głodu.
bulba1 / 2010-06-28 18:48 / Bywalec forum
Dziękujemy ŁASKAWCO , WYBAWICIELU - --Polacy biedakami Europy

Dziękujemy po 20 latach Polska to najbiedniejszy kraj w UE !

- 63 proc. Polaków nie stać, by raz w roku pojechać przynajmniej na tydzień urlopu
-20 proc. Polaków nie może sobie pozwolić na to, by wystarczająco ogrzać mieszkanie,
- 21 proc. - by przynajmniej raz na dwa dni jeść mięso, drób, rybę albo ich wegetariański, pełnowartościowy zamiennik, a 17 %. nie stać na samochód.
-Eurostat policzył, że odsetek osób dotkniętych "materialnym niedostatkiem" wynosi w Polsce 32 proc., czyli należy do najwyższych w Europie.

Najniższy parytet siły nabywczej w UE .

Polacy wśród najbiedniejszych w Unii
NTS / 94.246.126.* / 2010-06-28 18:58
Znam wielu ludzi którzy cieżko pracują po wiele godzin dziennie i nie narzekają, nie jeczą, nie marudzą. Wszystko co mają zawdzięczają sobie, a reszta zazdrości i nie może znieść widoku zadowolonych ludzi. Każdy pracuje na swoje szczęście, a oczekiwanie, że państwo nas wyżywi, to utopia. Chłopaki bierzcie się do pracy - Bóg dał wam rozum, to działajcie.
dkryo / 79.189.96.* / 2010-06-28 20:29
Ja tez znam takich co ciezka pracą sie dorobili---poseł PĘCZAK ,DRZEWIECKI ,RYWIN i wielu innych ,MISTRZU jesli nie masz układów ,znajomości to uczciwą pracą możesz dorobic sie przysłowiego garba
em96 / 151.83.175.* / 2010-06-28 19:54
Oczywiście... a Rząd zamiast ułatwiać będzie podnosił podatki i kombinował jak by tu jeszcze inne wprowadzić, żeby zbytnio naiwniaki nie buntowały...
wykałaczkapl / 79.189.96.* / 2010-06-28 18:37
jakos do tej porynie umarłem ,lepiej martw sie o siebie majtku PEŁOWY
Nts / 94.246.126.* / 2010-06-28 18:49
To, podziękuj takim ludzią jak Balcerowicz i nie słuchaj Radia Maryja. Ojciec dyrektor założyciel lubi takich majtków i karmi się nimi.
wykałaczkapl / 79.189.96.* / 2010-06-28 19:01
Zobacz obaj tak samo ręce rozkładają i grabia do siebie,jeden okradal biednych a dawal bogatym ,drugi okrada biednych i naiwnych
wykałaczkapl / 79.189.96.* / 2010-06-28 18:57
OJCIEC DYREKTOR MI ZWISA JAK I BALCEREK ,JEDEN I DRUGI
SA SIEBIE WARCI
bulba1 / 2010-06-28 18:51 / Bywalec forum
PO osłabia złotówkę !
Pożyczkobiorcy zapłacą. To nie poprawni głupcy,więc nie ma co żałować palantów.
A Frank niech drożeje.
F / 79.189.96.* / 2010-06-28 18:16
mistrzu chcesz glosowac na kolegę to glosuj ,nikt ci tego nie broni ,na kogo ja zaglosuje to juz ode mnie
będzie zależało ,więc twoje insynuacje mam serdecznie w dddddddddd
bulba1 / 2010-06-28 18:36 / Bywalec forum
POsrała się bieda ,a teraz o katastrofie krzyczy ?

-"Coraz gorzej ze złotym "

" Polska waluta stopniowo, acz konsekwentnie traciła w poniedziałek na wartości. O godz. 16:07 za euro płacono już ponad 4,15 zł, a dolar przebił poziom 3,3650 zł. "

www.pb.pl/2/a/2010/06/28/Coraz_gorzej_ze_zlotym
Wacuś MŁODY Demokrata / 83.7.184.* / 2010-06-28 17:50
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 17:28
”Prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni...” B.Komorowski
”Dorżniemy watahy" R.Sikorski
”Zrobię WSZYSTKO co w mojej mocy, żeby wybory wygrał Bronisław Komorowski" D.Tusk
”To jest wojna domowa, walka o wszystko" A.Wajda
”Bronisław Komorowski pójdzie na polowanie na wilki, zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż” J. Palikot
"Jaka wizyta, taki zamach, no bo z 30 metrów nie trafić w samochód to trzeba ślepego snajpera" B.Komorowski
jliber / 2010-06-28 17:53 / Tysiącznik na forum
No widzisz, bo w przypadku zwolenników PO taki zbiór cytatów da się w ogóle wsadzić w krótki komentarz, tymczasem gdyby chcieć zebrać podłe insynuacje, kłamstwa i groźby zwolenników PiS, trzeba by założyć specjalny portal i to na porządnej farmie serwerów.
Lorunia / 79.162.114.* / 2010-06-28 18:16
Balcerowicz ma rację nie należy głosować na totalną katastrofę w postaci kandydata jakim jest Bronek Bo od lodów będzie nawet w lipcu ślisko ......Już nikt nic nie zauważy , nie odkryje , nie będzie dochodził prawdy . Sam Komorowski powiedział na debacie , że przez rządy Kaczyńskiego przeszkadzano przedsiębiorcom ! a jak sobie przypomnę to od razu ciśnie się na język jakim to przedsiębiorcom . Ryśki wtedy miały przechlapane za swoje przekręty . Jak pisała prasa sprawa jest rozwojowa , i doszły nowe fakty o których jeszcze nie wie opinia społeczna .Wznowiona komisja może coś odsłoni więcej , ale to już po wyborach , aby słupki nie poleciały w dół dla PO i jego kandydata .
namarginesie / 77.253.94.* / 2010-06-28 17:22
A więc wojna – Rafał Ziemkiewicz

Chyba najlepiej ujął istotę sprawy Tadeusz Mazowiecki. Gdyby Kaczyński się zmienił (w domyśle: w stopniu pozwalającym go zaakceptować), toby nie kandydował. Czyli: dopóki nie chce całkowicie się ukorzyć i skapitulować, dopóki roi mu się realizowanie własnych przekonań, jest do odstrzału. I nieważne, czy akurat jest agresywny czy koncyliacyjny, czy chce dekomunizować czy współpracować. Dobry Indianin to martwy Indianin.

Istotą sprawy jest to, że dotyczy to nie tylko Kaczyńskiego, ale i ludzi, do których się zwraca, i których głosy zbiera. Tych niemieszczących się w paśmie poglądów akceptowalnych, w arbitralnie wyznaczonych granicach nowoczesności i europejskości. Jedyną ofertą, jaką ma dla nich, mówiąc frazą Sławomira Nowaka „Polska jasna”, jest, że mają wymrzeć jak dinozaury. Bogu dziękować, że na razie „Polska jasna” wciąż wierzy, iż stanie się to samo z siebie, mocą dyrektyw Unii Europejskiej oraz formacyjnej siły mediów, i nie sięgnęła jeszcze po mocniejsze środki perswazji.

Polityk „obsługujący” taką formację społeczną i jej emocje nie może prowadzić normalnej kampanii wyborczej, takiej, jaką znamy ze starych demokracji, gdzie przegrany podaje rękę wygranemu, a wygrany liczy się z tym, że następnym razem może być odwrotnie. Trudno się więc dziwić, że Donald Tusk poszedł na całość i strasząc przez pół godziny Kaczyńskim, zanurzył się w retoryce, obelgach i insynuacjach, które dotąd zostawiał Palikotowi czy Niesiołowskiemu. Zagrał ryzykownie, bo zwykli Polacy wydają się już mieć dość agresji, nawet otarł się o śmieszność, gdy zgromił – on akurat! – Jarosława Kaczyńskiego za niepodejmowanie trudnych decyzji. Ale właściwie o czym miał mówić? O tych wielkich, 500-dniowych reformach, w które coraz mniej wierzą już nie tylko agencje ratingowe, ale nawet on sam?

Rafał Ziemkiewicz
marian232 / 212.244.248.* / 2010-06-28 17:42
coraz bardziej durny ten ziemkiewicz--szkoda komentowac te wypociny prawicowca
Rycho i Zbycho / 109.243.89.* / 2010-06-28 16:53
Słuchajcie Balcerowicza. On naprawdę zna się na finansach.
sceptyk / 2010-06-28 17:02 / Tysiącznik na forum
Najlepiej na finansach fundacji swojej żony.
emeryt 68 / 79.184.90.* / 2010-06-28 16:50
GŁOSUJE NA MARSZAŁKA KOMOROWSKIEGO.Zgadzam sie z prof. Balcerowiczem, ze wybór kaczynskiego to byłaby katastrowa dla Polski.Kaczyński to jedno wielkie nieśćęście.
dgfsdfg / 24.114.255.* / 2010-06-28 20:43
katastrofa dla Polski - to taki zascianek jak ty....
JX / 109.243.89.* / 2010-06-28 17:07
Emerycie 68 - tu masz trochę więcej informacji o Twoim idolu, znanym też jako Aaron Bucholtz:
"Leszek Balcerowicz - portret doktrynera": http://www.polonica.net/Balcerowicz.htm

Ciekawie opisuje jego "terapię szokową" Grzegorz Kołodko w książce "Polska z globalizacją w tle", nazywając takie działanie "swoistą szarlatanerią ekonomiczną":
"Wiele było zupełnie zbytecznych szoków, bardzo niewiele jakże pożądanej terapii".
"Z perspektywy 20 lat widać też, że kraje, które szły bardziej wyważoną drogą, bez zbytecznych szoków, radzą sobie lepiej".

Balcerowicz wykazuje niezwykły tupet i bezczelność, jeśli po tylu krzywdach wyrządzonych narodowi polskiemu, odważa się na dawanie szkodliwych i głupkowatych rad.
jliber / 2010-06-28 17:15 / Tysiącznik na forum
Dlatego też Kołodko był w PZPR aż do 1990, podczas gdy Balcerowicz wystąpił w 1981. Kołodko do dzisiaj krytykuje Balcerowicza za likwidację PRLu. Trzeba było pójść bardziej "zrównoważoną" drogą jak np Białoruś.
Myśliwiec / 92.40.116.* / 2010-06-28 17:24
Jak na przykład Czechy! Do kryzysu jechali szybciej od nas. I więcej ich majątku jest nadal w ich rekach.
Nie strasz Białorusią, bo teraz wasz wódz Donald chce podobny monolit w Polsce wprowadzić, najpierw załatwiając Bronkowi żyrandol.
jliber / 2010-06-28 17:38 / Tysiącznik na forum
Tobie chodzi o to że w 1990 roku Polska i Węgry sprywatyzowały już 20% gospodarki, podczas gdy Czechy tylko 3%? Owszem, Czesi zaczęli troszkę później, tyle że w 1995 roku już 80% gospodarki czeskiej było w prywatnych rękach, podczas gdy w polskiej tylko 55%.
,.,.,., / 77.253.94.* / 2010-06-28 17:18
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
jliber / 2010-06-28 17:41 / Tysiącznik na forum
To jiliber, nie jliber, ślepoto.
sceptyk / 2010-06-28 17:25 / Tysiącznik na forum
Proponuję kalibrację wyciorem armatnim.
sceptyk / 2010-06-28 16:52 / Tysiącznik na forum
Za to Bronek to takie szczęście jak twoja ortografia.
niewierzący ateusz / 83.9.67.* / 2010-06-28 16:32
jak się komuś wydaje,że podwyższenie wieku emerytalnego do 67 oznacza dłuższą pracę, to jest naiwny, dla znacznej części ,a być może ,że dla większości,oznacza tylko dłuższe życie na rencie chorobowej czy inwalidzkiej zamiast na emeryturze.

w zeszłym tygodniu zmarła moja chrzestna, jej zięć wreszcie doczekał emerytury, od ładnych paru lat był na rencie ,6-7 lat temu zachorował na raka, miał operację, żyje chłop ale do pracy się nie nadaje, jak dla niego różnica między rentą a emeryturą wyniosła ponad tysiąc złotych, głosujecie na platfusków, jak w wieku 62 lat zachorujecie i pożegnacie się z pracą, to na rencie zamiast 3 lat pożyjecie 5 lat. ,a różnica między średnią emeryturą (właśnie sprawdziłem) a rentą przekracza 30 procent
sfera2 / 2010-06-28 16:52 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Mylisz dwie sprawy, wiek emerytalny i bezrobocie. Podniesienie wieku emerytalnego jest koniecznością ze względu na wydłużanie naszego średniego wieku życia i starzejącego się społeczeństwa. za dwadzieścia lat może być za mało osób w wieku czynnym do tych będących na emeryturze. Z tego co wiem, obowiązywanie tej ustawy będzie za dwadzieścia pięć lat. Oznacza to, że będzie dotyczyć głównie tych, co dopiero teraz będą podejmować pierwszą pracę. Ludzie którzy przed ukończeniem wieku emerytalnego nie będą nadawać się do pracy, będą tak jak jest to dziś, pójdą na rentę.
podejrzliwy / 109.243.89.* / 2010-06-28 17:17
Sfera2 - może rozwinąłbyś swoje przemyślenia i podałbyś jakieś merytoryczne argumenty?
Czy każdy pracujący nie płaci składek na swą emeryturę? Co wspólnego mają z tym "osoby w wieku czynnym"?
Dlaczego powołano OFE, które wypompowują pieniądze z naszego systemu emerytalnego?
sfera2 / 2010-06-28 19:21 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Prawda nie jest Taka różowa. Do tej pory ze składek pobieranych, są opłacane bieżące świadczenia przez ZUS. OFE mają to zmienić. część składek zostaje jako składka rentowa i zdrowotna, pozostałe są przekazywane do OFE-k na osobiste konta ubezpieczonego. Zadaniem funduszu jest pomnażanie tych pieniędzy na koncie. Różnym funduszom różnie to wychodzi. po osiągnięciu wieku emerytalnego zgromadzone pieniądze wracają (prawdopodobnie) do ZUS, który z nich w zależności od zgromadzonych środków wyznacza emeryturę. Zaletą tego systemu jest to, że każdy ma własne konto na którym gromadzi składki, wadą że wielkość emerytury zależy wyłącznie od ilości zgromadzonych pieniędzy.
wczoraj / 2010-06-28 15:57 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Załgosuję za Jarka Kaczyńskiego, jeżeli ktoś mnie przekona, że dla Polski lepsze jest cofanie się w rozwoju niż szybki rozwój
JX / 109.243.89.* / 2010-06-28 17:33
Wczoraj - jeśli stoisz na skraju przepaści, to lepiej cofnąć się, aniżeli szybko pójść do przodu.

Poczytaj o sytuacji, która grozi Polsce likwidacją:
http://interia360.pl/artykul/agenci-wplywu-i-pozyteczni-idioci,26048
"Jeżeli jakieś obce państwo chce wpływać na politykę sąsiada tak, by czerpać jak największe korzyści - decydować o polityce wewnętrznej i zagranicznej oraz gospodarczej drugiej strony - wykorzystuje do tego agenturę wpływu, czyli renegatów.
Jeżeli ktoś przyjrzy się historii naszego państwa i narodu, łatwo dostrzeże, że jedną z przyczyn upadku tamtej Rzeczpospolitej była działalność skorumpowanych warstw magnackich i pijanej szlachty.
Obce i wrogie nam nacje nie szczędziły pieniędzy, by kupić tych, którzy mieli decydujący wpływ na politykę i obronność kraju".
cobithree / 2010-06-28 16:39
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/deficyt;2010;kwota;rekordowa;ale;bylo;gorzej,44,0,529196.html
Rzady Kaczynskiego 2006-2007, za niski deficyt, sw. mikolaj nie rozdał chyba prezentów. Za to teraz...
jliber / 2010-06-28 16:02 / Tysiącznik na forum
Podstawy ekonomii - liberalizm to przeciwieństwo socjalizmu. Fakt że Kaczyński strasząc
liberalizmem staje się bardziej socjalistyczny od byłego członka PZPR Balcerowicza powinien dać Ci do myślenia...
sfera2 / 2010-06-28 16:23 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Dobry ekonomista nie może być socjalistą. To, że Balcerowicz jest ekonomistą o dużej renomie znanym na całym świecie, świadczy, że może być liberałem, lub bardziej na prawo konserwatysta.
Kaczyński nie jest nawet socjalistą, co najwyżej udaje że takim jest. Jego zapędy dyktatorskie widać analizując dwa lata jego rządów. To czego najbardziej bałem się w 2007 roku to pucz Kaczyńskiego i zawłaszczenie władzy.
Na szczęście w ostatniej chwili zrejterował nie mając wystarczającego poparcia w wojsku i służbach specjalnych. Zlikwidowanie WSI było już pierwszym krokiem do puczu.
sceptyk / 2010-06-28 16:52 / Tysiącznik na forum
Ekonomista Balcerowicz znany na całym świecie???
Nie rozśmieszaj mnie, bo mam zajady!
Sprawdź sobie abstrakty cytatów różnych uczonych (jakieś 3-4 lata temu opublikował te dane Wprost).

Balcerowicza nie ma wśród pierwszych 10,000 cytowanych PROFESORÓW ekonomii na świecie.
Wyżej od niego jest nawet prześmieszny Kołodko (ale, o ile pamietam jest około pozycji 8,000).

I tyle w temacie "ŚWIATOWEJ SŁAWY" profesora Balcerowicza.
jliber / 2010-06-28 17:05 / Tysiącznik na forum
A najczęściej cytowaną osobą świata jest ultraradykalny komunista Noam Chomsky... Tylko jego książki znajdziesz na stojakach dla turystów na Kubie, oprócz oczywiście samego Castro...
sfera2 / 2010-06-28 16:58 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jeśli czytasz Wprost to nie dziwi mnie twój poziom informacji.

A na zajady, słyszałem, że jest najlepszy krem Nivea.
sceptyk / 2010-06-28 17:04 / Tysiącznik na forum
Fakty są faktami.
A w tamtych czasach Wprost akurat był wyjątkowo spolegliw z siłami "POstEMpactwa".
Oczywiście nie w tym zakresie jak pod obecną redakcją pana Lisa przechery.
A Nivea dobra jest na trądzik.
jomallllla / 62.111.226.* / 2010-06-28 16:07
Nie zapominaj, ze rzekomy liberał Komorowski glosi socjalistyczne hasla nie gorsze niz socjalista Kaczynski. Jedyna roznica miedzy nimi jest wg mnie taka, ze Kaczynski gloszac poglady socjalistyczne dziala liberalnie (np. obnizka podatkow za czasow kiedy byl premierem, wybor Gilowskiej na wicepremiera, itp.), natomiast Komorowski i spolka gloszac hasla pseudoliberalne de facto dzialaja socjalnie, zeby nie powiedziec socjalistycznie. Ciagle tylko slysze o podwyzce podatkow o wypieraniu sie przez nich prywatyzacji szpitali i innych dzialaniach, ktorych nie powstydzilby sie zaden czlowiek z PPSu czy Partii Pracy
jliber / 2010-06-28 16:13 / Tysiącznik na forum
Można napisać trylogię o pseudoliberalizmie PO, co nie zmienia faktu że PiS doszło do władzy
STRASZĄC dużo większymi obniżkami podatków czyli 3x15, a wcześniej w 2004 głosowało za 50% PIT. Co innego działać liberalnie w czasach światowej hossy gdy gwałtownie rosną dochody budżetu bez żadnej zasługi rządu (równie dobrze zamiast PiSu mógłby wtedy być rząd małp warszawskiego ZOO), a co innego działać liberalnie w czasach światowej bessy gdy PiS każdą obniżkę wydatków wykorzystałby w swej socjalistyczno-populistycznej tubie propagandowej.
Myśliwiec / 92.40.116.* / 2010-06-28 17:12
To niech się Platformers odważy wykopać od koryta OFE (tak, oni są przy korycie). Tego PIS nie będzie krytykował.
sfera2 / 2010-06-28 16:30 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Czy już Ci nie znudziło się pisać tych wytartych sloganów.Miej litość zacznij pisać coś bardziej przekonującego.
jliber / 2010-06-28 16:17 / Tysiącznik na forum
Polski majątek PRL. Hmmmm. Generalnie z tego co wiem jak ktoś jest majętny to ma dużo różnych dóbr, tymczasem w 89 ciężko było dostać nawet głupi papier toaletowy, więc o czym dokładnie mówisz? Masz na myśli ocet w sklepach? Po aktywności prywatyzacyjnej (a dokładnie mówiąc jej braku) rządów PiS i wypowiedziach jego zwolenników jak Twoja, gdyby opcja Kaczyńskiego zwyciężyła 20 lat temu, mielibyśmy dalej PRL plus religia w szkołach minus aborcja
Myśliwiec / 92.40.116.* / 2010-06-28 16:37
Widać, że jesteś młody i PRL znasz ze szkoleń propagandowych J. Palikota. Tak naprawdę, w latach 80-tych można było pójść do prywatnej piekarni i kupić nie tylko chleb, ale i cos więcej. Z toaletowym też nie demonizuj. Banany były dostępne za złotówki, chociaż drogie
Wszelkie kolejki przed sklepami w PRL-u III RP zastąpiła kolejkami do urzędów pracy, a niejeden prywatny właściciel sklepu musiał zwinąć majdan po postawieniu obok „REAL-u” czy „Biedronki”.
jliber / 2010-06-28 16:40 / Tysiącznik na forum
Ależ oczywiście że dla PiSowców PRL był spoko, przecież o tym właśnie piszę.
Myśliwiec / 92.40.116.* / 2010-06-28 16:59
Chcieliśmy zmienić PRL na lepsze, a nie gorsze. Jakimś dziwnym trafem, ci, którzy w PRL-u wtedy pitolili o przyjaźni w ramach RWPG, po 1989-tym zmienili płytę na: „pierwszy milion trzeba ukraść” itp. Balcerowicz im przyklaskiwał. Tak samo przyklaskiwał KLD – czyli Tusk i ferajna.
jliber / 2010-06-28 17:07 / Tysiącznik na forum
Ależ oczywiście że chcieliście zmienić PRL na lepsze, podobnie jak każdy nowy socjalistyczny rząd po Stalinie.
Myśliwiec / 92.40.116.* / 2010-06-28 17:18
To wasi ojcowie przez 40 lat pozorowali zmiany, aż w końcu się uwłaszczyli. A teraz wy – synalki UB-eków – udajecie kapitalistów.
jliber / 2010-06-28 17:46 / Tysiącznik na forum
Przez "wy" rozumiesz jak rozumiem wszystkich przedsiębiorców w Polsce?
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 23:04
... to chyba zle rozumiesz.
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 15:54
na zielonej "cudownej" wyspie faktycznie rekordowy deficyt panstwa przy wzroscie pkb.
To sa cuda platformistow!
jliber / 2010-06-28 15:57 / Tysiącznik na forum
Ciekawe jak by wyglądał nasz deficyt gdyby rząd posłuchał się Kaczyńskiego i gwałtownie zwiększył wydatki czyli pasożytniczą konsumpcję rządu.
sceptyk / 2010-06-28 17:00 / Tysiącznik na forum
Póki co rząd Donalda Tuska powiększył dziurę budżetową o jakieś 200 MILIARDÓW złotych, i co gorsza nikt nie potrafi wskazać, na co ta kasa poszła.
Bo nikt też nie ma odwagi głośno powiedzieć, że przez ostatnie 2 lata platformerskiego "taniego państwa" przybyło w administyracji ponad 100,000 etatów.
Więc co bredzisz o tym co by było gdyby, skoro rzeczywistość rządów tuskowniarzy jest skrzecząca??
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 16:05
Przestan jadac chleb smarowany margaryna.
Kup sobie choc raz prawdziwe maslo.
arch / 2010-06-28 16:02 / Tysiącznik na forum
Ale Komorowski już sie wypowiedział przeciw wydłużeniu wieku emerytalnego i za pozostawieniem systemu emerytur mundurowch , czyli z tego tytułu finanse nic nie zyskaja.
Leeszek / 213.158.197.* / 2010-06-28 15:51
Nie ma sensu głosować na katastrofę z WSI... Spokojnie głosuję na Jarosława Kaczyńskiego
wczoraj / 2010-06-28 15:48 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Pis to partia, która dąży do zwiekszenia bieżących wydatków kosztem zwiększenia deficytu lub zmniejszenia inwestycji. Kto przynajmniej na poziomie elementarnym skończył ekonomię to wie, że doprowadzi to do mniejszego wzrostu bądź ujemnego wzrostu gospodarczego, a z kolei wzrost gospodarczy przynosi dodatkowe środki, które można przeznaczyć na dalszy wzrost bądź na bieżące wydatki.
Mówienie, że za czasów rządu pisu był większy wzrost gosp. niż dzisiaj bez porównywania kontekstu wzrostu gospodarczego świata to czysty populizm
mmahha1 / 24.114.255.* / 2010-06-28 15:56
Na pewno Komorowski to swietny ekspert , zwlaszcza od ekonomii, POWROT PRLu z Towarzyszem Komorowskim na czele to chwala i zaszczyt dla ciemnogrodu.... podobna juz zaczeli drukowac legitymacje "TPPR" - Towarzystwa Przyjazni Polsko Rosyjskiej... A co do Balcerowicza - to pamietamy jak zalatwil pare lat wstecz kredytobiorcow - Polacy uczcie sie na bledach , tylko debile tego nie robia...
@@@ / 89.77.200.* / 2010-06-28 15:52
A ty znowu te androny wypisujesz.
Za PiS-u deficyt spadl o prawie 50% a za PO wzrosl o 360%.
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 15:57
... on i tak tego nie zajarzy on wczorajszy.
jliber / 2010-06-28 15:54 / Tysiącznik na forum
Przy ogólnoświatowym boomie gospodarczym deficyt w tym czasie by spadł jeszcze bardziej gdybyśmy zamiast rządów PiSu mieli rządy małp z warszawskiego ZOO (bo by nie zwiększyły wydatków).
@@@ / 89.77.200.* / 2010-06-28 16:15
Specjalnie dla ciebie chociaz watpie czy zrozumiesz.
2006 wzrost PKB 6.2% SPADEK deficytu 20%
2007 wzrost PKB 6.5% SPADEK deficytu 30%
2008 wzrost PKB 5.0% WZROST deficytu 49%
2009 wzrost PKB 1.7% WZROST deficytu 26%
2010 est wzrost PKB 3% planowany WROST deficytu 145%
sceptyk / 2010-06-28 17:13 / Tysiącznik na forum
Jak wszystkie ceny zostaną podniesone o 100%, to PKB też wzrośnie o 100%. Albo i więcej :-)))
jliber / 2010-06-28 16:32 / Tysiącznik na forum
Może spróbuję Ci to wytłumaczyć po litwińsku. Litwa miała w 2006 ponad 12.2% wzrostku PKB (czyli dwa razy więcej niż Polska - czyli Kaczyński zlikwidował "układ" na Litwie bardziej niż w Polsce...), myślisz że u nich deficyt nie spadał? Spadał jeszcze bardziej. W 2009 mieli spadek PKB o 18%, myślisz że u nich deficyt nie wzrósł? Wzrósł i to dużo bardziej.
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 16:43
jliber: Ty krety czy co?
W Polsce nie bylo spadku pkb! a deficyt wzrosl!
W tym roku przy prognozie wzrostu 3% pkb w rzeczywistosci deficyt rekordowy.

Przestan jadac swinstwo z hipermarketow czy tez biedronki!
Zacznij jadac zdrowo!
jliber / 2010-06-28 16:50 / Tysiącznik na forum
Spadły zyski firm a co za tym idzie dochody budżetu.
@@@ / 89.77.200.* / 2010-06-28 17:37
Znowu specjalnie dla ciebie ale pewnie znowu nie zrozumiesz.

rok_____ dochody z CIT___PKB__zmiana deficytu

2006___20.126mld______6.2%___-20%
2007___22.066mld______6.5%___-30%
2008___27.150mld______5.0%___+49%
2009___33.120mld______1.7%___+26%
2010___26.300mld______3.0%___+145% (est)
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 17:03
jliber: Ty krety czy co?

PKB wzrosta o 3% !!! !!! !!! a deficyt rekordowy:

1. co to swiadczy o zarzadajacym panstwem (poczynil niebywale inwestycje????).
2. czy misiakom i innym typom sakiewki napelnia?
3. a moze jakies inne cuda?
stajniowy / 87.205.30.* / 2010-06-28 16:25
Wyraznie widac, ze jliber byle co jada: chleb z margaryna + parowka i zapija cola.
Byle co jada i byle co pisze!

On na money.pl dorabia ale widac kiepsko mu tu placa.
arch / 2010-06-28 16:02 / Tysiącznik na forum
To właśnie PO Komorowskiego i Tuska nie dokonuje reformy finansów publicznych. Nie można zablokować czegoś czego nie ma. Zresztą nie ma wielu innych zobowiązań złożonych przez DT:
DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PO -Polska zasługuje na cud gospodarczy

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.
jliber / 2010-06-28 16:09 / Tysiącznik na forum
Z konkretów, jak dokładnie sobie wyobrażasz wprowadzenie podatków liniowych przy wecie moherowego prezydenta?
@@@ / 89.77.200.* / 2010-06-28 19:11
Odpowiesz na pytanie kiedy LK zawetowal podatek liniowy czy potrafisz tylko klamac jak twoj idol Komorowski.
@@@ / 89.77.200.* / 2010-06-28 16:16
Kiedy LK zawetowal podatek liniowy?
hipolitniecegielski / 79.185.226.* / 2010-06-28 15:41
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
BEZ-ŚCIEMY-UW+AWS / 79.187.222.* / 2010-06-28 15:24
(a) zmniejszyła składki na ZUS
(b) wprowadziła zmniejszenie podatku od 2010r {tak, tak – podatek zmniejszył rząd tuska, ale ZGODNIE Z PRZYJĘTĄ USTAWĄ POPRZEDNIEGO SEJMU!}
(c) zmniejszyła tempo przyrostu zadłużenia budżetu {za tuska wzrost dziury budżetowej z 18 MLD do ... ponad 50 MLD}
(d) wzrost PKB na poziomie 6,7 %. W wyniku tych operacji zostało w kieszeni podatników ponad 6.5 MLD PLN które podtrzymując konsumpcję zapewniły tuskowi „zieloną wyspę” (ale PKB spadło do 1,1%).
Widać, również dzisiaj niebezpieczne zapędy ludzi tuska w RPP, żeby wyssać pieniądze z „zysku” NBP zgodnie z dogmatem a. leppera „NBP DAWAJ KASĘ!”. I hipokryzja l. balcerowicza – gdy mówił to a. lepper to było to BE, ale gdy mówi to tusk, to jest OK! Panie balcerowicz, dzięki za wkład w rozwój LEPPERYZMU!
A propos: wyłazi zazdrość balcerowicza, bo to rząd buzka w którym on był wicepremierem, szefem UW i min. finansów zostawił po sobie tzw. DZIURĘ BAUCA, a p. prof. Z. Gilowskiej się udało!
maxymili / 2010-06-28 15:41 / Tysiącznik na forum
a) półprawda, składkę rentową obniżył rząd PiS ale po raz kolejny obniżył ją rząd PO,
b) nieprawda - stawki obniżył co prawda sejm w 2007 roku, ale za było i PiS i PO. Obniżone stawki realizował rząd PO i ponosi konsekwencję za ich pozytywne wdrożenie pomimo recesji jak i poniósł by konsekwencje za porażkę obniżenia podatków w razie klęski całego przedsięwzięcia.
c) najwyższa dziura budżetowa w historii została wygenerowana w budżecie napisanym przez rząd PiS na 2008 rok. Potem dziura została dość mocno ograniczona a budżet na 2009 rok i 2010 rok zostały ponownie uszyte tak by dziura budżetowa rosła wolniej niż PKB,
d) wzrost PKB na poziomie +6,5% to szczyt hossy, w tym czasie Niemcy rozwijały się w tempie +4,5%, ale w 2009 roku kiedy Tusk osiągnął +1,3% to był najlepszy wynik w Europie, w tym roku Polska poskoczyła o dwie pozycje wśród krajów Unii licząc PKB na mieszkańca. Niemcy osiągnęli spadek PKB na poziomie -7% PKB. Jak widzimy za Kaczyńskiego różnica wyniosła 2% a za Tuska różnica wyniosła 8,3%,

zysk z NBP jak i ze spółek SP powinien zasilać budżet aby ograniczyć dziurę budżetową, którą wykreowały horrendalne rządy od lat 70tych i Gierka po rząd Jarosława Kaczyńskiego włącznie.

Twoje suche "fakty" to stek propagandowych kłamstw nastawionych na kampanię wyborczą.
PO-LICZ-SAM-A-UWIERZYSZ(MOŻE) / 79.187.222.* / 2010-06-28 16:26
no to "maxymili" się sam zapętliłeś w swojej argumentacji: PKB Polski z 6.5 do 1,1%, i PKB Niemiec z 4,5 do -1,8% to mamy obsuwę o ... 5.4% w Polsce i 5.3% w Niemczech. Prawda jest taka, że gdyby Niemcy miały w tym czasie też 6.5%, to też BY BYŁY ZIELONĄ WYSPĄ!
jliber / 2010-06-28 15:53 / Tysiącznik na forum
Tak naprawdę brak bańki kredytowej (nieuleganie keynesowsko-socjalistycznym zapędom z lewa i prawa) i konsekwentnie status zielonej wyspy zawdzięczami tak naprawdę systemowi bankowemu stworzonemu przecież jeszcze przez Balcerowicza.
Myśliwiec / 92.40.116.* / 2010-06-28 16:50
Chłopie! Bańka kredytowa w Polsce jest, a pęknie, kiedy zakredytowani zaczną tracić pracę i dochody. Balcerowicz tu niczego nie zabezpieczył, bo nie może nikomu zapewnić dochodów na przyszłość (nigdy się nie przejmował dochodami Polaków). Przypomnij sobie, jak w 2007 banki luzowały warunki udzielania kredytów.
zaciekawiony / 149.156.124.* / 2010-06-28 15:40
a co ty tak nie lubisz Leppera? Lepper przez dłuższy czas udzielał korepetycji z ekonomii uznanemu autorytetowi Platformy L. Balcerowiczowi, ma tytuł doktora, więc odrobinę szacunku mu się należy...
jliber / 2010-06-28 15:28 / Tysiącznik na forum
Można napisać trylogię o pseudoliberalizmie PO, co nie zmienia faktu że PiS doszło do władzy strasząc dużo większymi obniżkami podatków czyli 3x15, a wcześniej w 2004 głosowało za 50% PIT. Przytaczanie absolutnych wartości wzrostu PKB sugeruje że PiS widocznie obalił jakiś ogólnoświatowy układ skoro zawdzięczamy mu ówczesny boom. Przypominam że w czasach rządów PiS akurat mieliśmy NAJMNIEJSZY wzrost PKB w całym bloku wschodnim, a obecnie mamy NAJWYŻSZY.

Najnowsze wpisy