Balcerowicz pierwsza stanie przed komisją
Money.pl
/ 2006-08-23 19:34
Sabre
/ 2006-08-24 08:46
/
Tysiącznik na forum
Kaczystom, którzy poprzez łzy szczęścia widzą już Balcerowicza jako skazanego na identyfikacji, pragnę przypomnieć że komisja owa składa się z fachowców nie rozumiejących co oznacza termin „stopa redyskontowa” i „fundusz agresywny”. Swoje „szlify” zdobywali na studiach w KUL, w bojówkach młodzieży wszechpolskiej czy też prowadząc niejasne interesy rolniczego Lewiatana.
Sprawę należałoby zbadać, ale podjąć się tego powinni specjaliści, nie cyrkowcy z komisji. Wystarczy że Balcerowicz zacznie używać fachowego języka a „tytani” pokażą nam otwarte ze zdumienia dzioby.
Marqus
/ 217.8.162.* / 2006-08-24 11:16
to zapytam prostym językiem - czy uważasz za w porządku sprawę gdy państwowy bank dotuje prywatną fundację ? w dodatku gdy jeden z jej szefów ma wpływ na działanie banku ???
Sabre
/ 2006-08-24 14:42
/
Tysiącznik na forum
Czytaj uważniej. Napisałem, że sprawę należałoby zbadać, ale podjąć się tego powinni specjaliści. Komisja zapewni jedynie igrzyska. Oni już wydali wyrok, chcą się jedynie wykazać politycznie, co zreszta było widoczne na pierwszym posiedzeniu.
I czy naprawdę uważasz, że ten skład zapewnia fachową wiedzę? Na wspomniane przeze mnie pytania dziennikarzy (co to jest stopa redyskontowa i fundusz agresywny), jedynie dwoje z nich odpowiedziało. I nie był to nikt z PiS, LPR czy Samoobrony.
Marqus
/ 217.8.162.* / 2006-08-24 14:59
wiem co napisałeś, ale racz odpowiedzieć na moje pytanie. Co z tego że B może stosować słowną zasłonę dymną, skoro przytoczone fakty są znane. B i "specjaliści" od zawsze byli przeciwni "dzikiej" czyli wolnorynkowej prywatyzacji banków i urynkowienia tego sektora. Nadzór bankowy ma ważną rolę w kształtowaniu "rynku" więc dotacje w tej sytuacji są co najmniej dwuznaczne.
Tooth
/ 83.238.1.* / 2006-08-24 15:40
Ja osobiście uważam, że nie jest w porządku dotowanie w takiej sytuacji.
Myślałem również, że banki w Polsce są prywatne, podobno jedynie w BGK Skarb Państwa ma pakiet kontrolny.
Poza tym, oczywiście z punktu widzenie obecnie rządzących, "sprzeciwianie się prywatyzacji" to raczej cnota nie występek:)
I cóż to za zasłona dymna Balcerowicza?
maniuś
/ 83.27.125.* / 2006-08-23 22:43
Nie rozumiem dla czego podnosi się taki alarm z powodu tego że Balcerowicz oraz jego małżonka musi się wytłumaczyć ze swojej działalności.Przecież nie są to święte krowy.Czy powołanie przed oblicze komisji bankowej jest czymś uwłaczającym?Moim zdaniem jeżeli Balcerowicz oraz jego małżonka mają czyste konto to wszystko się wyjaśni i nikt mu już nic złego nie zarzuci.Ja osobiście uważam że ci co tak krytykują tą komisję widocznie mają coś na sumieniu i boją się aby nie ujawniono ich szwindli.
typowa mentalnosc PiSiorqa jesli ma czyste konto to powinien sie tlumaczyc a jak mu nie pasuje to ma nieczyste konto.....zal mi Ciebie ze jeszcze nie przejzales na oczy
a przy okazji nie odpowiadaj ze jestem zwoennikiem PO bo ja tylko obserwuje
jjs
/ 83.27.36.* / 2006-08-23 19:34
Pajace z komisji nie wiedzą co to wstyd
J.M.
/ 195.117.27.* / 2006-08-24 08:14
Pajacu po co w ogóle bierzesz się za komentowanie, jeżeli nic mądrego nie potrafisz z siebie wykrzesać.
antistatist
/ 82.160.178.* / 2006-08-23 21:49
"Więcej wiemy także o pieniądzach przekazywanych fundacji CASE przez prywatne banki podlegające kontroli członka Rady tejże fundacji i szefa Komisji Nadzoru Bankowego prof. Balcerowicza. W odpowiedzi na nasze pytania bank Pekao SA podał sumy pieniędzy przelewanych na rachunek fundacji CASE. I tak w 1999 roku, w którym sprzedawano Pekao SA włoskiemu UniCredito, a prof. Balcerowicz był przewodniczącym Rady Fundacji CASE, wicepremierem i ministrem finansów w rządzie Jerzego Buzka oraz szefem Unii Wolności, bank Pekao SA przekazał CASE dotację w wysokości 75 tys. złotych. W następnym roku Pekao SA przelał na konto fundacji CASE 100 tys. zł. Prof. Balcerowicz był wtedy cały czas szefem Unii Wolności i szefem Rady Fundacji CASE, a do połowy 2000 roku także wicepremierem i ministrem finansów. W 2001 roku Pekao SA przekazał fundacji CASE dotację w wysokości także 100 tys. złotych. Prof. Balcerowicz od stycznia był już prezesem NBP i szefem Komisji Nadzoru Bankowego. I właśnie pod koniec maja 2001 roku nadzór bankowy wydał uchwałę zezwalającą Pekao SA na zmianę statutu banku.Rok później znów 100 tys. dotacji dla fundacji CASE z Pekao SA. I znów uchwała KNB kierowanej przez prof. Balcerowicza zezwalająca na zmianę statutu banku. W następnych latach 2003-2005 bank należący do włoskiego UniCredito dotował fundację CASE kwotami po 80 tys. złotych co roku. I co roku nadzór bankowy kierowany przez prof. Balcerowicza podejmował decyzje w sprawie Pekao. W 2003 roku czterokrotnie zezwalano na zmiany statutu banku i zezwolono na objęcie funkcji prezesa Pekao SA przez Jana Krzysztofa Bieleckiego. W 2004 roku KNB dwa razy zezwalała Pekao na kolejne zmiany statutu. W 2005 r. nadzór bankowy podjął kolejną decyzję o zezwoleniu na kolejną zmianę statutu banku. W sumie Pekao SA przelało na konto fundacji Balcerowiczów od 1999 roku ponad 600 tys. złotych. Czy prof. Balcerowicz może być bezstronny w podejmowaniu teraz decyzji
w sprawie fuzji Pekao z BPH? Czy szef nadzoru bankowego był bezstronny także we wcześniejszych decyzjach podejmowanych przez Komisję Nadzoru Bankowego w sprawach dotyczących banku Pekao? Oczywiście, że nie. To ewidentny konflikt interesów."
Całość
antistatist
/ 82.160.178.* / 2006-08-23 21:50
Całość: http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3066