szposzczegawczy
/ 80.55.206.* / 2012-05-28 10:10
Co to są pogłębione reformy? Pewnie ma na myśli kopanie grobów dla ofiar reform.
A tak w ogóle, to zero treści w tym jego wystąpieniu. Zrobił reformę, która polega na systematycznym wyciąganiu wypracowanej kasy z rynku, po to by bankom napędzić klientów po kredyty - ciekawa logika. Oddawać pieniądze systemowi finansowemu, po to by system finansowy mógł pożyczać te pieniądze i naliczać od nich na bieżąco odsetki, przy czym odsetki nam należne dostaniemy za lat kilkadziesiąt o ile dożyjemy, chociaż i tak już teraz wiemy, ze są one znacznie niższe, chociaż dużo dalej w przyszłości.
Uczciwiej zamiast mówiąc o reformach, lepiej by powiedział o fantastycznej dźwigni dla systemu bankowego kosztem całego społeczeństwa.
Tylko w dalszym ciągu niepokoi mnie stwierdzenie "pogłębianie". Wiadomo, że jak się za bardzo przykręci śrubę, to nawet ten "genialny" przekręt pod nazwą "reforma systemu ubezpieczeń społecznych" nie satysfakcjonującego efektu.
Czyli dalsze pogłębianie reform może np. oznaczać regularne wypuszczanie krwi obywatelom, którą będą mogli odkupić deklarując bezwarunkowe uwielbienie dla mistrza Balcerowicza?