Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Balcerowicz: Wracamy do PRL

Balcerowicz: Wracamy do PRL

Money.pl / 2006-07-27 10:00
Komentarze do wiadomości: Balcerowicz: Wracamy do PRL.
Wyświetlaj:
x-trade / 194.4.130.* / 2006-07-27 15:56
Jeżeli to prawda, to znowu będzie mógł się wykazać.
Slawek_z_Krakowa / 83.17.24.* / 2006-07-27 15:45
ten czlowiek budzi moje ogromne uznanie. Jego osiagniecia, wiedza i doswiadczenie zasluguja na szacunek. Ale ze nikt nie jest prorokiem we wlasnym kraju trzeba niestety miec pewien poziom wiedzy zeby zrozumiec co on mowi i wlasciwie ocenic jego osiagniecia. Smutne jest to, ze wiekszosc spoleczenstwa stanowia "pozyteczni idioci" do ktorych bardziej przemawia "pan premier Lepper zapewniajacy, ze pieniadze sa w bankach i trzeba je jedynie stamtad zabrac".
Poziom wiedzy ekonomicznej naszego spoleczenstwa jest naprawde zenujacy i zastanawia mnie jedynie czemu nikt tego nie zmienia. Moze dlatego, ze nieukami latwiej sie rzadzi bo chetniej uwierza w kazda populistyczna brednie?
Krk / 212.76.33.* / 2006-07-28 15:25
Drogi Sławku, powiedz szczerze, czy sam posiadasz wiedzę ekonomniczną z jednej, a wiedzę o konkretnych działaniach Balcerowicza z drugiej strony, by kompetentnie recenzować jego dokonania, czy też klepiesz bezmyślnie za Wyborczą to co podaje od 17 lat na goebbelsowskiej zasadzie do wierzenia półinteligentom, by powtarzali jako prawdę dalej, hę?
majofonez / 217.30.159.* / 2006-07-28 15:29
Fakt jest taki-jeszcze nie podzieliliśmy losu Aregentyny tylko i wyłącznie dzięki takim ludziom jak Balcerowicz,a jemu przede wszystkim!!!Brednie w stylu -ileżt o On arabia-trafiają jedynie do imbecyli i totalnych ignorantów,których cała wiedza ekonomiczna konczy sie na próbie wypełnienia kolejnego PITu...Zlodziejska prywatyzacja stała się faktem nie przez B.,ale wbrew jemu i pommo jego sprzeciwów,a odpowiedzialni za nią dziś siedzą sobie na dobrych posadkach,lub też najgłośniej krzycza z mównic sejmowych o rozliczeniu winnych!!!B. nigdy nie byl politykiem,dlatego na nic nie patrzy przez pryzmat słupków w sondażach wyborczych i ilość stanowisk obsadzonych przez własnych kolesi!!!
Szkoda,że większośc naprawdę nie chce znać prawdy...
alek / 83.238.68.* / 2006-07-27 18:19
Tak Masz racje Panie adam_inwestkap. jak tak dalej pójdzie to wszyscy młodzi wyjada z tej RP ciemienźonej przez Profesorka Balcerka?????????? Reaalizuje program innych państw.Aby POLSKA zgineła z Europy . Powodzenia Dla Pana Balcerka Zobaczymy jaka bedzie RP za 10 lat tylko Wypasłych Burzujów.
Falkonetti / 83.20.254.* / 2006-07-27 16:21
obrażając ludzi nie podejmiesz dyskusji a i nienajlepsze sobie wystawiasz świadectwo!
Pozatym nic nowego nie powiedziałeś..
x-trade / 194.4.130.* / 2006-07-27 16:02
Balcerowicz wyrastał (znacznie) ponad przeciętność pod koniec lat 80-tych. Jako Minister Finansów w rządzie AWS/UW był gorszy. Teraz sprawia wrażenie zgorzkniałego. Taki czasami bywa los starych mistrzów.
dziennikarz / 83.19.23.* / 2006-07-27 15:56
Balcerowicz na prywatywacji zarobił miliony kosztem całego społeczeństwa, dlatego logiczne że jest za tymi przekrętami. Więcej o jego matactwie na stronach www.aferyprawa.com
j-23 / 212.14.49.* / 2006-07-27 17:28
Obejrzałem tą stronkę. Pierwsze na co się natknąłem to propaganda antyżydowska. Już to było za PRL-u. Żydzi na Madagaskar. Lepiej zmień nick. Chyba że aspirujesz do dziennikarstwa politruka Kurskiego.
vigor / 83.14.232.* / 2006-07-27 17:05
Mysle, ze NIE zarobil, natomiast uwazam, ze nalezalyby mu sie za to czego dokonal. Czapki z głów Panie Profesorze. Dziekuje, ze dzieki Panu moj portfel czul sie bezpieczny przez te wszystkie lata.
stf / 83.20.216.* / 2006-07-27 13:58
wypowiedzi niestety pokazują , że wiele osób, które się tu wypowiadają nie ma pojęcia na temat ekonomii - nauce , nie zbiorze ludowych przeświadczeń i mitow.
była taka piosenka ... po co słuchać profesora...
czy wszyscy, którzy się tu wypowiadają studjują lub skończyli ekonomie? czy podobnie kłócicie się ze swoim lekarzem? na medycynie też zapenwne znacie się lepiej
sem / 195.216.109.* / 2006-07-27 14:14
Taaaak... a co powiesz na takie fakty, które przeczą ekonomii....
"...Według danych NIK, pod koniec 1989 r. istniało w sferze produkcji materialnej 3457 spółek prawa handlowego z udziałem przedsiębiorstw państwowych(ponad 4 razy więcej niż przed rokiem). [Najwyższa Izba Kontroli]. Różnice w danych pochodzą prawdopodobnie ze stosowania odmiennych klasyfikacji podmiotów gospodarczych. Wagę zagadnienia podkreśla fakt, iż spółki takie istniały w 175 spośród 1700 największych przedsiębiorstw sektora państwowego ["Gazeta Wyborcza" 22.07.1990]. Nietrudno zrozumieć dlaczego proces ten uzyskał w języku ludu miano uwłaszczenia nomenklatury; do spółek tych należało 1000 dyrektorów, wicedyrektorów, kierownikówzakładów i głównych księgowych, 580 prezesów spółdzielni, 9 wojewodów, 57+prezydentów oraz naczelników miast, 80 działaczy partii politycznych i związ ków zawodowych.[Kuczyński, s.138]. Czym zajmowały się nomenklaturowe spółki? Można bez przesady stwierdzić, że ich główną funkcję stanowiła, mówiąc językiem ekonomicznym, akumulacja pierwotna. Na 51 powstałych w sektorze uspołecznionym spółek, które przebadała NIK, zaledwie jednaokazała się prowadzić jakąś społecznie użyteczną działalność . Nieco korzystniejszy dla spółek był wynik kontroli prokuratury, uznającej zasadność działania 20% przebadanych spółek[Tygodnik Demokratyczny 26, 1990,s.4]. Pozostałe spółki trudniły się głównie pasożytniczympośrednictwem kosztem zarówno swego "podglebia", tj. uspołecznionych zakładów, czyli ich załóg jak i klientów płacących wyższe ceny. Możliwości osiągania nadzwyczajnych zysków przez właścicieli spółek polegały również na przejmowaniu niemal za bezcen środków produkcji przedsiębiorstwa uspołecznionego. Nieuregulowanie kwestii wyceny przekazywanego majątku sprawiało, że jego wartość była na ogół znacznie zaniżona. Po pierwsze, przyjmowanie za podstawę wyceny wartości księgowej majątku oznaczało pomijanie odrębnej wartości przedsiębiorstwa jako określonej całości a także przejmowanie gratis innych elementów nie znajdujących odzwierciedlenia w bilansach takich jak znaki firmowe, wzory użytkowe czy więzi rynkowe..."
stf / 83.20.216.* / 2006-07-27 14:32
te fakty nie przeczą ekonomii!!! i nie uważam , że proces transformacji był pozbawiony błedów !! i co z tego?? błedy te nie są istotne wobec całości, poza tym obarczaniem winą jednego człowieka, za wszystko, co było złe w przemianach... przytoczone dane statystyczne pokazują właśnie co sie dzieje ,kiedy nie ma własciwego nadzoru właścicielskiego , i to jest jeszcze jeden argument za prywatyzacją !!
BC / 83.5.191.* / 2006-07-27 16:38
Ja akurat dosyć uważnie słuchałem obrad sejmu uchwalającego pakiety ustaw znanych pod nazwą "plan Balcerowicza".
Z trybuny sejmowej padały wówczas ostrzeżenia że regulacje w takim kształcie stwarzają ogromne pole do nadużyć - padały bardzo konkretne przykłady . Pan Balcerowicz nie przyjmował krytyki i jak lew bronił przedstawionych projektów i tak też zostały przyjęte.
To trzeba podkreślić: był ostrzegany o patogenności proponowanych rozwiązań ale "szedł w zaparte".
Ignorował ostrzeżenia i zamiast zastanowić się jak zapobiec patologiom przepychał ustawy z mniej lub bardziej zamierzonymi "dziurami".
Poźniejsze afery, złodziejstwa prywatyzacyjne, uwłaszczenie nomenklatury to konsekwencja ignorowania szeregu zastrzeżeń zgłaszanych z trybuny sejmowej.
Można było uniknąć tzw. błędów początkowej fazy transformacji bo były pokazane palcem zawczasu.

Nie ma co bronić Balcerowicza: kto wiedząc o zagrożeniach i mając możliwości nie próbuje im zapobiec ponosi odpowiedzialność.

Cóż, albo - zapatrzony we własną nieomylność- był niekompetentny, albo -co o wiele gorsze- działał ze złą wolą.
tatko / 2006-07-28 00:00 / Tysiącznik na forum
Jestem ciekaw,przez kogo Balcerowicz był ostrzegany.
Fr.Skwarnicki / 194.181.106.* / 2006-07-28 08:56
Balcerowicz był ostrzegany przez tych,którzy twierdzili,że trzeba ulepszać RWPG.I rozwijać współpracę z ZSSR.Pamiętam te głosy.
Marcin P / 83.30.164.* / 2006-07-27 13:03
odejdź proszę odejdź ....
Marqus / 212.244.249.* / 2006-07-27 12:44
co do prywatyzacji B ma oczywiście rację, ale prywatyzacja z czasów UD/UW nie miała wiele wspólnego z wolnym rynkiem i nastawieniem na efektywność. Dlatego mamy teraz jako naród kiepskie nastawienie więc nie powinno go to dziwić. Fakt powoływania się na BŚ , który jest organizacją polityczną ,a nie bankiem niewiele wnosi do wairygodności rozważań. Przy okazji bym zapytał o losy urzędu d/s odbiurokratyzowania
sem / 195.216.109.* / 2006-07-27 14:20
W uzupełnieniu poniższego dla niezoriętowanych
chodzi o TONSIL, KROSNO,KABLE, PRÓCHNIK, +EXBUD
krzyhoo / 83.26.241.* / 2006-07-27 15:56
a 'zoriętowanym' przypomnę, że przed PiS i Giertychem były normalne matury i nikt nie ośmieliłby się 'pilotarzowo' [patrz poniżej post od tego samego sema] bredzić.
jeem / 83.13.4.* / 2006-07-27 16:28
Chłopie... to ty chyba nie masz matury normalnej... :)
sem... uzupełnia swoją poniższą wypowiedź...
a to dla takich niezorientowanych, którzy "nieoretują właściwie" ..... hehe
sem / 195.216.109.* / 2006-07-27 13:53
Chyba z czasów KLD i UD.... :)
Wszyscy a przynajmiej niektórzy pamiętają pilotarzowe 5 przedsiębiorstw prywatyzowanych dla przykładu przez panów Lewandowskiego i Bieleckiego. Co z nich zostało niech wypowiedzą się ci którzy tam pracowali !!!
zx / 83.16.202.* / 2006-07-27 11:25
Czymkolwiek obrzucą Balcerowicza ma on już swoje miejsce w historii i nikt tego nie zmieni. Zastanawiam się tylko czemu nie wyluzuje i nie da sobie spokoju z recenzowaniem działań tej ekipy. Czy facet chce zostać jakąs Joanną d'Arc ? Bzdura. Stosunek do prywatyzacji tej ekipy odzwierciedla stosunek znacznej części, a może i wiekszości społeczeństwa zmanipulowanego przez lata przez polityków różnych opcji. Pewnie, że sektor prywatny jest i zawsze będzie efektywniejszy od sektora państwowego tylko co z tego ? Jaką ma wartość argument o efektywności w starciu z argumentami o obronie polskości, walce z korupcją, i innych tego typu: "...nie rzucim ziemi skąd nasz ród...". W gruncie rzeczy własność państwowa to wielki problem, dla którego nie ma dobrego rozwiązania bowiem jakakolwiek nie byłaby strategia postępowania z tą własnością to i tak zawsze najsłabszym jej punktem jest to, że będą ją realizować politycy, którzy z natury rzeczy są tutaj najsłabszym ogniwem. Dlaczego tak uważam ? Takie są po prostu dotychczasowe doświadczenia. Jeżeli nie prywatyzujemy to widomo, że stanowiska w takich podmiotach będą obsadzane z klucza polityczo-rodzinno-towarzyskiego, który niekoniecznie wyłania najlepszych według kryteriów kompetencji. Dlatego mamy przykłady z poprzedniej ekipy: Dobrzańskiego, a z obecnej: A.Kamińskiej (żony posła PiS o tym samym nazwisku) czy ostatni Kochalskiego, który dostał Ciech jako nagrodę pocieszenia. Z drugiej strony jak jest strategia żeby sprywatyzować majątek państwowy to ci sami politycy starają się go sprywatyzować tak aby się na nim uwłaszczyć lub co najmniej wziąć dużą łapówkę od nabywcy. Takich przykładów też jest bez liku.
Na koniec mojego komentarza postawię ryzykowną tezę, z którą co niektórzy pewnie mi skoczą do gardła. Uważam mianowicie, że zastopowanie prywatyzacji przez PiS jest tylko zabiegiem taktycznym. Kaczyńscy nie są aż tak głupi, żeby wyobrażać sobie, że raz zdobytej władzy nie oddadzą już do końca swoich dni. Może to będą dwie kadencje ale na pewno nie dożywocie. Zatem zdają sobie sprawę, że pewnego dnia przegrają plebiscyt i zejdą ze sceny, a wtedy każdy grosz się przyda. Podobnie myśli zapewne większość działaczy PiS przynajmniej tych, którzy myślą. Zatem prywatyzacja została teraz zastopowana po to aby obsadzić spółki z góry na dół swoimi ludźmi. Jak to się już zakończy myślę, że PiS będzie probował odblokowac prywatyzację po to aby bezpośrednio lub pośrednio uwłaszczyć się na zarządzanym przez swoich ludzi majątku. Zatem będzie albo powtórka ze spółek Buchacza albo powtórka z PZU, a najprawdopodobniej jedno i drugie. PiS potrzebuje pieniędzy jak wszyscy inni i tutaj poza chciwością nie ma żądnej innej ideologii. Oczywiście dzisiaj ktoś powie, że jestem wariatem albo prowokatorem stawiając takie tezy ale jutro...? Poczekajmy, zobaczymy. Ja w każdym razie jestem pewny, że atmosfera wokół prywatyacji poprawi się jeszcze w tej kadencji wtedy kiedy już PiS będzie pewny, że to sprywatyzuje trafi we właściwe czyli w ich ręce. Jest dla mnie jasne, że trwająca od wielu lat burza wokół prywatyzacji jest tylko pochodna faktu, że koryto jest za krótkie dla wszytkich zatem ci co się nie uwłaszczyli mają pretensje do tych co się uwłaszczyli nie o to, że to oni ukraść krowę tylko o to, że ci nie uwłaszczeni nie zdążyli ukraść swojej krowy. Z interesami nas obywateli wbrew wszelkim deklaracjom nie ma to oczywiście nic wspólnego. Czekam na merytoryczne repliki do mojej tezy.
PS. Czym się różni firma państwowa od prywatnej dla szarego obywatela przekonuję się ilekroć tankuję paliwo. Zawsze wtedy stwierdzam, że najbardziej chce mnie złupić państwowy Orlen i dlatego tankuję na prywatnym Jet-cie.
tatko / 2006-07-27 11:55 / Tysiącznik na forum
A niby dlaczego Balcerowicz nie może wypowiedzieć się na temat polityki prowadzonej przez ten rząd? Tu trzeba głośno krzyczeć,bo taka jest potrzeba chwili. Niektórzy Polacy nie lubią Balcerowicza,ale przecież on nie jest od lubienia.On ma konkretne zadania.I to z tego trzeba go rozliczać Z powyższej wypowiedzi chcąc nie chcąc trzeba wyciągnąć taki oto wniosek: Należało utrzymać przy władzy wszystkich tych,którzy się już "uwłaszczyli",ponieważ nie zaczynaliby od nowa,tak jak obecni. Jest w tym sporo prawdy,ale naród takich wniosków nie wyciąga.
zx / 83.16.202.* / 2006-07-27 12:07
Z mojej wypowiedzi można też wyciagnąć taki oto wniosek, że może lepiej sprywatyzować wszystko co się da żeby to mieć już za sobą i nie przejmując się tym co mówią bo i tak zawsze będzie źle.
Nie podważam możliwości wypowiadania się Balcerowicza. Nie rozumiem tylko tego, że chce mu się kopać z koniem. Jakkolwiek byłoby to nierozsadne naród potrzebuje w tej chwili deja vu PRL-u i je dostanie może nie koniecznie w takiej formie jak myśli ale dostanie. Koalicja PiS-LPR-Samoobrona to nie przypadek.
Irasiad / 80.55.141.* / 2006-07-27 12:55
Trudno zgodzić się z niektórymi tezami tego wywodu. Ktoś musi być głosem rozsądku w tym kraju a Balcerowicz, twórca polskich reform gospodarczych nadaje się do tego najlepiej. Ponadto czy Ty widząc ,że banda oszołomów w jakimś sensie zaprzepaszcza Twój dorobek zachowałbyś spokój? Brak wiedzy ekonomicznej w społeczeństwie powoduje ,że jest ono podatne na głosy różnego typu oszołomów ,zwłaszcza gdy są one podlane katolicko-narodowym sosie. Dlatego każda rozsądna opinia ,tym bardziej Balcerowicza ,jest według mnie potrzebna w obecnych czasach.
Społeczeństwo w Polsce jest w dużej mierze ogłupione totalnie. Z zaciekawieniem przeczytałem Twój wywód na temat bezinteresownej zawiści. Potwierdzam istnienie tego zjawiska w pełnej rozciągłości. Doskonale zostało to przedstawione w Polskich "modlitwach" w "Samych swoich" oraz "Dniu Świra". Dzieje się tak ,mimo /a może właśnie dlatego/ że ponad 90% społeczeństwa to zadeklarowani katolicy. Oczywiście jest to postawa zdecydowanie idiotyczna oraz destrukcyjna. Wydaje się ,że właśnie na tym bazują politycy. Zamiast starać się eliminować takie zjawiska, rozgrywają na tym swoje interesy. Co to ma wspólnego z pryawtyzacją ? Okazuje się ,że bardzo wiele. Otóż ta buraczana i oszołomiona część społeczeństwa ma na temat prywatyzacji takie same nieracjonalne poglądy. Ci ludzie oburzają się ,że rachunki za prąd płacą Niemcowi zaś za telefon Francuzowi. Według nich obcy kapital wykupił za bezcen rodowe srebra i oszukał ich ,po prostu tego kapitału nie nawidzą. Kapitału polskiego nie nawidzą jeszcze bardziej / odzywa się polskie piekło/ . Kulczyk ,Gudzowaty ,Krauze to najlepsze przykłady /może jeszcze zniszczenie Kluski/. Pozostaje własnośc państwowa chociaż ci ludzie komuny wprost nie nawidzą /tak przynajmniej deklarują/. Paranoja? Nie , Polska.
egon / 194.4.130.* / 2006-07-27 16:17
Weź sobie jakiś lek na zmniejszenie ego, bo inaczej pękniesz z nadmiaru doskonałości
8ka / 217.96.200.* / 2006-07-27 11:20
Wrócimy do dysusji jak Balcerowicz odejdzie,a do RPP i NBP przyjdzie to oczekiwane nowe towarzystwo pisuarowe. Dzięki temu człowiekowi mamy dziś taką złotówkę jaką mamy. Czy jest wam źle??? Polacy to baardzo dziwny naród. Laicy i malkontenci niszczą autorytety i fachowców. Nie zapomnijcie ile naród kosztowała droga do stabilnego pieniądza.
Spiderx / 87.206.63.* / 2006-07-27 18:06
W dobie powszechnych afer korupcyjnych i komisji śledczych to zaiste ciekawa teroa. Nie ośmieszaj się człowieku ;) Czyli te wszystkie śmieszne komisje dotyczyły Balcerowicza, czy też zaślepienie powoduje halucynace?
Mops / 83.22.239.* / 2006-07-27 17:26
Ciekawa teoria. Proponuję aby Szanowny Pan zwrócił się z tym do premiera Kaczyńskiego.Po pierwsze :premier deklarował ,że będzie zwalczał wszelkie patologie więc pewnie i złodziejstwo też. Po drugie:premier opowiedział się za silną złotówką.
tatko / 2006-07-27 12:03 / Tysiącznik na forum
Ja nie zapominam, 8ka też nie zapomina,ale ilu dzisiaj jest takich pamiętających nie tak przecież odległe lata? Dziś udzieliło sięź ludziom i rządzącym też lepperowskie zawołanie: "Balcerowicz musi odejść." Oby jego następca nie był gorszy. Jestem gotów przyjąć zakład,że właśnie trafi tam mniejszy lub większy nieudaczniak.Obym się mylił i przegrał...
gregowal / 83.16.41.* / 2006-07-27 10:08
Bardzo lubię pana Balcerowicza.
Właśnie mam przed sobą wyliczenie kredytu hipotecznego w złotych i frankach szwajcarskich. Ta sama kwota kredytu a rata w złotówkach 2011zł przy racie frankowej 1441zł. Ponieważ istnieje ryzyko walutowe dla "mojego dobra" powinienem wziąć kredyt w złotówkach czyli zapłacić bankowi o 191900zł więcej. Ze względu na "moje dobro" bank ma tyle więcej zarobić. Dzięki kredytowi złotówkowemu muszę zabezpieczyć się na prawie 40% umocnienie franka. W ten sposób pan B. dba o moje bezpieczeństwo. A może wie coś czego nikt z nas nie wie, że złotówka tak osłabnie?
Jeśli chodzi o prywatyzację pan B. uważa, że należy prywatyzować - ok. tylko w jego przypadku po prostu trzeba prywatyzować, nieważne jak bo trzeba. Ja uważam, że lepiej nie sprzedawać wogóle niż sprzedawać za bezcen lub z przekrętami. Poza tym wyniki firmy nie zależą od tego jaką firma ma formę własności a od tego jak jest zarządzana.
Jeśli chodzi o komisje to oczywiście wg pana B. klimat się pogorszył i pewnie kolejny bank reprezentujący interesy Polski taki jak UniCredito nie przyjdzie. natomiast co ciekawe przy tym pogorszeniu coraz więcej zaczynają inwestować firmy japońskie, które przede wszystkim liczą, że jak podpiszą umowę to żadna ze stron nie będzie starała się jej łamać.
Co do korupcji - kolejny raz p. B. pokazuje, że chyba nie żyje w naszym kraju. Opiera się na doskonałych opracowaniach Banku Światowego gdzie korupcja w naszym kraju spadła - ciekawe o ile?
Niestety większość przetargów jest ustawiona, żeby załatwić zezwolenia trzeba zapłacić, lekarzowi też trzeba zapłacić bez rachunku itd.
No i ostatnia sprawa - faktycznie, przedtem nie byliśmy bombardowani doniesieniami o korupcji bo po prostu było to ukrywane i na rękę wielu ludziom w tym umaczanym.

olejny raz pan B.
Wapniak / 83.28.100.* / 2006-07-27 12:45
Dzisiaj w TV Trwam mówi się o Panu B. Wierzyć ? Warto posłuchać. Powtórka wieczorem o 18,10... Wnioski zostawiam dla nawiedzonych liberałów.
tatko / 2006-07-28 00:03 / Tysiącznik na forum
Młodzież nie ogląda TV Trwam...
Wapniak / 83.28.148.* / 2006-07-28 13:53
Przyjdzie taki czas, że zacznie!?... Rozum przychodzi najpóźniej... Szkoda. Nie u wszystkich!
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2006-07-27 10:38
Do gregowal: Stopy w Polsce są wysokie? W USA są wyższe. Zresztą chesz Pan to sobie bierz te CHF tylko nie płacz jak się nie wypłacisz, twoja sprawa. Też uważam że wybór należy do kredytobiorcy ale rekomendacja S de facto nic nie zaszkodziła bo niektóre banki po prostu łagodniej liczą zdolnośc mimo 20% bufora. W praktyce nic się nie zmieniło.

Prywatne spółka nie pozwoli sobie na nieudaczników w zarządnie. Państwowa tak. Nie prywatyzować to po prostu mianować takiego Mazura czy Netzela - niekompetentnych ludzi- i drenować spółkę nie rozwijać itp. Zatem prywatyzacja zdecydowanie TAK!

Co do korupcji to ścigać, ale ku temu urzędy są , wystarczy ludzi zmienić a nie dodawać urzędów (czyli koszty w górę).
adam_inwestkap / 2006-07-27 17:11 / Bywalec forum
Z tą prywatyzacją to jest inaczej. Nawet jak prywatna spółka będzie się szybciej rozwijać to i tak społeczeństwo z tego nic nie ma bo zyski idą do prywatnej kasy.
gregowa / 83.16.41.* / 2006-07-27 12:30
A to ciekawe! Oczywiście wezmę we frankach i nie będę płakać. Chcesz to sprawdź sobie jak się kształtowały kursy na przestrzeni ostatnich kilku lat. A może jesteś wyrocznią i przewidujesz że franek skoczy o 40%? Nawet wtedy nie będę żałował. Nie pisałem co zrobiła rekomendacja S - napisałem co mam przed sobą i jakie są fakty. To się nazywa tak: delikatnie to obłuda, ostrzej to wciskanie kitu.
Pan Balcerowicz podobno walczył o liberalizm i wprowadza ograniczenia - to po prostu obłuda.
Co do stóp to chyba się o nich nie wyrażałem. Ale na tak na marginesie to ostatnio pojawiły sie informacje o lądowaniu marsjan i przez to należy projekcję zmienić na bardziej restrykcyjną. To są właśnie działania RPP - inflacja spada ale przecież na pewno wzrośnie i to nic że znowu jest niższa. Stopy będą rosnąć - dzisiaj wiedzą już że od 2007 roku.
Dalej twierdzę, że wszystko zależy od zarządzających niezależnie od tego gdzie pracują. Poza tym jednak pan nie zrozumiał głównej sprawy - po co u nas przeprowadza się przywatyzację - proponuję przeczytać zx wyżej.
Prywatyzacja zdecydowanie TAK tylko uczciwie.
Co do korupcji - napisałem wyraźnie! Pan B. bierze informacje z zagranicy o swoim kraju!!!!!!!! Chore!!! Ten pan jest prezesem Narodowego Banku Poskiego. Dwa słowa mówią wszystko - narodowy i polski. Ja uważam, że p. B zapomniał jakiej jest narodowści i nie działa na rzecz obywateli naszego kraju tylko na rzecz wąskiej grupy bankowców.
Zgadzam się - korupcję ścigać. I że są instytucje ale niestety nie wszystko mogą zrobić. Dam prosty przykład - urząd skarbowy może sprawdzić skąd ludzie mają majątki i w ten prosty sposób stwierdzić czy pieniądze były zarobione uczciwie czy nie. Ale może to tylko zrobić w Polsce. A co z tymi co lewe pieniądze wywieźli? I chyba dlatego jestem za CBA.
Pozdrawiam serdecznie
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2006-07-27 14:01
Do gregowa: co do CHF to i ja i Pan i ekonomiści do końca nie są w stanie przewidzieć jaki kurs będzie. Ot poprostu to co było to było. To tak jak oceniać fundusze akcji z ubiegłych lat- zworot bajeczny no i co z tego? Obecnie wielka niewiadoma. Ja też uważam, że rekomendacja S jest niepotrzebna i wbrew klientom, ale w praktyce wiele nie szkodzi (no oprócz zamieszania, wydłużenia okresu decyzji kredytowej itp) ale to wypływa też z koniunktury mieszkaniowej, przyszłości VAT, końca ulgi odstetkowej, projektu zmiany opodatkowania sprzedaży nieruchomości.

W innych punktach jak widać właściwie obaj się zgadzamy.

Myślę, że Pan reprezentuje większą niż ja nadzieje, że PiS dokona dla gospodarki dobrych zmian. Ja oceniam dotychczasowe 9 miesięcy, realność obietnic i to czy sitwa Somo-LPR-PiS jest godna pokładania nadziei- dla mnie NIE! Oceniam ich po 9 mies jako propagandzistów rządnych stołków i władzy.

Fakt, przypodobują się ludziom OBIETNICAMI , po wyborach samorządowych nie będzie już konieczności przypodobania się więc zacznie się rzeź narodu -podatki w górę zamiast w dół!

Hasło dajmy im szansę lub pożyjemy-zobaczymy ma tę wadę, że ważne sprawy jak i bierzącą ocenę odkład na niewiadome "potem". Niech Pan się zastanowi na ile Pan jest w stanie wchodzić w nieklarowne uwarunkowania jeśli chodzi o np. rodzinę? Czy np. oszczędnośc na studia dla dziecka powierzył by Pan Lepperowi lub Giertychowi?

Polskę (budżet, politykę zagraniczną) się traktuje jako coś dalekiego, że ktoś, coś zrobi (może Unia) i nam się polepszy. Trzeba myśleć realnie. Jak widać efekty złej polityki zagranicznej i gospodarczej po 9 miesiącach to po 4 latach będzie 4 razy gorzej.
gegowal / 83.16.41.* / 2006-07-27 16:54
kurczę, czas mi się kurczy bo trzeba pracować. generalnie fajnie, że się nie pozabijaliśmy
pozdro również dla zx-a
miłego dnia
aha - mieszkam w W-wie a pochodzę z Gorzowa Wlkp. ale to absolutnie nic nie znaczy bo w stolicy mieszkam już 36 lat
zx / 83.16.202.* / 2006-07-27 13:16
"...Prywatyzacja zdecydowanie TAK tylko uczciwie..." tylko kto ma to zrobić...? Krasnoludki ? Co to bowiem znaczy uczciwie ? Według jakiego kryterium ? Ceny ? Takie prywatyzacje też już były i ilość wiszących na nich psów nie jest mniejsza niż na tych, które były robione według innych parametrów. W mojej ocenie proces prywatyzacji z natury rzeczy jest obciążąny bo robią to zawsze politycy, którzy mają jakieś interesy i znajomych, którzy też mają interesy. A może uczciwie znaczy uwłaszczyć według parytetów partyjnych ? Nie znam kraju gdzie przy okazji prywatyzacji nie wytaczano najcięższych dział. Tak było u naszych sąsiadów, tak było nawet w UK w okresie zmian epoki tacherowskiej. Nie oznacza to wcale, że jestem przeciwnikiem prywatyzacji. Wręcz przeciwnie uważam, że trzeba pozbyć się jak największej ilości firm i zostawić sobie tylko niezbędne minimum o ile niezbędne minimum rzeczywiście istnieje. Państwo powinno przede wszystkim pilnować reguł wolnego rynku, a nie brać udziału w grze. Tylko wtedy można mówić o jakimś sensownym działaniu państwa. Nie można jednocześnie być sędziom i zawodnikiem, a u nas próbóje się to robić. Co mi przyjdzie ze zbudowania narodowego monopolu pod tytułem ORLEN ? Chyba tylko wyższe ceny paliw. Co mi przyjdzie z konsolidacji państwowych firm energetycznych ? Przyjdzie wyższy rachunek za prąd. I tak dalej. Być może mam nieco inne spojrzenie ale mnie jako konsumenta interesuja w pierwszym rzędzie ceny i jakość usług i towarów. Reszta jest drugorzędna bo to czy na przykład Kochalski czy ktoś inny się obłowi stojąc na czele Ciechu w żadnym stopniu mnie nie dotyczy. Nie moje małpy i nie mój cyrk.
CzekającyNaNowąRPP / 193.111.166.* / 2006-07-27 10:00
Atakiem na rząd usiłuje bronić się przed rozlczeniem własnych działań np. od 8 miesięcy nie może Polska osiągnąc wyznaczonego przez RPP celu inflacyjnego 2,5% czy to nieudolność RPP i Balcerowicza czy dywersja?
tatko / 2006-07-27 12:08 / Tysiącznik na forum
Chcąc wypowiadać się na temat złych czy dobrych posunięć Balcerowicza,trzeba być przynajmniej tak samo dobrym ekonomistą,jakim on jest. Wszystkie inne oceny są mniej lub bardziej oddalone od prawdy.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy