issael
/ 94.254.248.* / 2009-11-19 12:59
Nie spodziewałem się że Balicki jest ignorantem w sprawie szczepionek.
Jest jeszcze mozliwośc że udaje ignoranta , tylko po co?
Czy interes polityczny jest tego wart?
Zakłądam że Balicki jako lekaz wie jak mierna jest wartośc szczepionki antygrypowej i szczepionek wogóle, no chyba ze nie zna badań kolegów po fachu.
Oczywiscie sa leki na grypę (nie szczepionki) w które powinien być zabezpieczony system zdrowia w państwie i w tej sprawie rząd ma sporo zniechan na sumieniu.
W sprawie szczepionek , akurat postepowanie polskiego rządu jest własciwe.
Dlaczego mamy nie wierzyć, że chodzi o gwarancje bezpieczeństwa od koncernów farmaceutycznych, o których mówi minister Ewa Kopacz?
No to już jest sprawa irracjonalna! Jeżeli logicznie rozumując, to albo Niemcy i Wielka Brytania są ignorantami w tej sprawie, albo my.
Zdaniem Balickiego , to ze Niemcy i Wlk. Brytania , zakupiły hurtem niesprawdzone szczepionki (szczepionki do których nie maja zaufania producenci i nie chca dac im gwarancji), jest dowodem na to że szczepionka jest bezpieczna a jej uzycie uzasadnione. Brawo , gratuluję sposobu myslenia :).
Ja zakłądam inaczej, dla mnie do wyobrazenia jest ze decydenci w tych krajach moga byc ignorantami , ba wrecz głupcami. Zreszta , w niemczech zabroniona podawani tej szczepionki kobietom w ciązy, inne gruypy ryzyka sa opracowywane. nawet w Niemczech , po czasie przychodzi refleksja i kalkulacja. rzad (niemiecki) wział przeciez na siebie , wszelkie skutki działania tych szczepionek, i zdaje sobie strawe z obciązenia budrzetu w przyszłosci , roszczeniami obywateli poszkodowanych w wyniku zastosowania tej szczepionki.
Powtarzam, nie ma co sugrtowac się opinjami instytucji które dla szybkiego wprowadzenia tej szczepionki, zanizyły standarty jej oceny.
Tym bardziej ze sami producenci nie chca dac fwarancji na szczepionki produkowane przez siebie.
A swoją droga to ciekawe zjawisko, w interesie lobby farmaceutycznego walczą różne urzędy, sami zainteresowani natomiast umywaja ręce, mówiąc to wasz spraw nie nasza, my gwarancji ne udzielamy, chcecie to bierzcie.
No i chca i biorą, czy to nie swiadczy o czymś?