Maliza
/ 91.146.196.* / 2016-01-28 21:56
Naprawdę, obywatele nie będą płakać, kiedy zmniejszy się rażąca ilość gmachów bankowych, w których pracują naganiacze kredytowi, a już niespecjalnie specjaliści. To dzięki tym naganiaczom 700 tysięcy Polaków zostało zapędzonych w ciemny zaułek, uwierzyło niefrasobliwym pseudobankowcom i ma problem ze spłata kredytów frankowych. Lepiej będzie kiedy ilość tych instytucji się zmniejszy, a wzrośnie poziom jakości usługi i będzie ona rzetelna, a nie nastawiona na złapanie klienta "jelenia" i obdzieranie go z ciężko wypracowanych pieniędzy. Dlaczego mamy łożyć na luksusy cwaniaków? Nie jest ważne, ile zarabiam i czy mam z czego spłacać zobowiązanie - ważne, że nie godzę się być tym "ustrzelonym jeleniem", nie godzę się na bankowe przekręty, oszustwa i lichwiarskie odsetki w demokratycznym państwie.