W sumie to niezłe rozwiązanie, zadłużyć się w ojro na 200% PKB, potem wydrukuje się np. drachmy i znów się zadłużymy :) Potem drachmę się zdewaluuje jak banknoty z Waryńskim i tak w kółko. A śmieją się z Mugabe, że jedyny opłacalny biznes w Zimbabwe to drukowanie pieniędzy :)

Cała Europa żyła na kredytach, wydawał więcej niż zarabiała, to czego się spodziewać, w 2008 roku dodrukowali pieniądze i się rozeszło po kościach, teraz trzeba iść na detoks, wyrzygać i odchorować to wszystko. Nie należy pomagać Bankrutom, trzeba im pozwolić upaść!!! Świat musi zrozumieć, że nie da się żyć na kredyt, kupujemy te blokowiska w kredycie na 30 lat, auta, plazmy, smartfony, iphony, tablety, wakacje all inclusive i teraz mamy, żyje się z tego co się ma w kieszeni, jak ktoś kto zarabia średnią krajową może w ogóle myśleć o kredytach, skoro się ma 3000 a wydaje się 5000 , kredytu spłaca kolejnymi kredytami, to powstaje dziura w budżecie domowym, jak Tusk miał 300, wydał 800 to też mamy dziurę większą niż za Gierka, ludzie obudzcie się w końcu, kredytu nie są dla biednych.

one zostały zdeponowane w skarbcu i czekają na wszelki wypadek,to jest mądry naród,w jeden dzień wymienią banknoty i bez dodatkowych kosztów.

Dominuja sensacje. Nikt nie pisze, ze S&P nie bierze pod uwage mozliwosci rozpadu strefy euro. Jest oczywiste, ze na wszystko trzeba byc przygotowanym.

No to polecam ebooki Rozmowe kwalifikacyjna po angielsku lub niemiecku na stronce eprofess, oraz inne dla poszukujacych pracy i uczacych sie jezyka