pożyczona by bank mógł się nachłapać zysków od pieniedzy których nigdy nie miał nawet w depozytach.

Aby coś napisać, trzeba choć trochę rozumieć temat.
Co to znaczy ręczyć wypłacalność czyichś lokat? O ręczeniu nie było mowy wręcz przeciwnie, mowa była o oskubaniu realnych depozytów , nie wirtualnych ale jak najbardziej realnych. Nawet jeżeli są to lokaty rosyjskich przedsiębiorców czy banków? Te lokaty nie są własnością Cypru ani banków cypryjskich. Te lokaty są własnością tych którzy te lokaty bankom powierzyli. Ponad to lokaty rosyjskie choć największe stanowią jednak mniejszość w stosunku do wszystkich lokat. Rusofobia czasami pada na rozum , ale żeby aż tak? Ponad to jak do tej pory to właśnie te lokaty ratują system cypryjski przed krachem. Ba, jak się Cypr z Rosją dogada to właśnie Rosja może realnie przyjść z pomocą Cyprowi a nie UE. O ile mi wiadomo Rosja nie żąda pieniędzy ludności zdeponowanych w bankach cypryjskich? Proponował bym się przyjrzeć nastrojom plebsu cypryjskiego. Kogo chcą wypitolić a kogo zapraszają i proszą o pomoc?
Na dodatek Rosja może upiec dwie pieczenie, przychylność plebsu cypryjskiego oraz udziały w polach gazo i roponośnych wokół Cypru.
Właśnie to najbardziej boli chytrusków z Eurolandu. Mieli zamiar postawić na tych zasobach swoje pieczecie poprzez uzależnienie Cypru.
Pomysł z domiarem od ciułaczy cypryjskich był jednak strzałem w kolano i na dodatek okazało się, że to kolano Eurolandu a nie kolano Cypru.
Teraz można będzie poobserwować nerwowe ruchy ze strony Eurolandu (zakulisowe oczywiście bo oficjalnie będą płynąć uspokajające komunikaty), aby zneutralizować wpływy Rosji w tym jednak ważnym rejonie. No i te zasoby naturalne znowu Gazprom a nie UE może położyć na nich swoją pieczęć.