Marlena0902
/ 5.226.76.* / 2013-06-12 12:20
Dlaczego"przykre"?Czy dlatego,że znalazł się facet,który "upadł" tak nisko by być "zaledwie" kasjerem?Na tym właśnie polega brak logiki;z jednej strony protest przeciwko szowinizmowi,a z drugiej można odnieść wrażenie,że same protestujące deprecjonują osoby wykonujące pewną pracę.Nie rozumiem co poniżającego jest w pracy kasjera,do tego stopnia by trzeba było wzywać obrońców praw kobiet?Chyba,że ktoś sam ma problem z wartościowaniem kobiet,w tym wspomnianych kasjerek.Reasumując:problem ma nie ten kto jest kasjerem,ale ten kto myśli,że to jest problem.