Forum Forum finansoweInne

Banki szykują propozycje dla frankowiczów. Przewalutują kredyty?

Banki szykują propozycje dla frankowiczów. Przewalutują kredyty?

Wyświetlaj:
bankier_maly / 178.180.128.* / 2015-02-21 08:53
Śmieśni ci frankowicze. Przez 30 lat się zarzynają aby spłacić mieszkanie a potem będą musieli oddać je za rentę ( bo nie starczy im nawet na czynsz ).
tibl / 5.172.252.* / 2015-02-21 09:32
Ten sie smieje, kto sie smieje ostatni. Pożyjemy,zobaczymy kto jest śmieszny.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Czytacz postów / 83.31.5.* / 2015-02-21 10:07
Ten się śmieje NAJLEPIEJ, kto się śmieje ostatni. Tak brzmi to przysłowie. Teraz rozumiem skąd te wasze frankensteiny kłopoty. Jak wy rozumiecie to, co czytacie, tak jak znacie przysłowia to nic tylko pogratulować. No, wy jesteście śmieszniejsi królowie życia z komornikiem p progu, bo kto nie wziął kredytu to przegrał życie. Pamiętacie jeszcze sklerotyki ten wasz bełkot i samozadowolenie?
gukhfru / 5.172.252.* / 2015-02-21 10:35
Martw sie o swój ogródek, nami sie nie przejmuj i nie komentuj. Szkoda twojego cennego czasu. To są sprawy miedzy kredytobiorca a bankiem, na pewno nie toba.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Czytacz postów / 83.31.5.* / 2015-02-21 10:56
Na pewno mną, bo to m.in. kosztem mojego rachunku bieżącego i moich oszczędności, bank robiąc wam to przewalutowanie pokryje sobie różnicę. A zresztą, jak to jest wasza sprawa, to po kiego wafla robicie tę histerię na cały kraj, co? Co to kogo ma obchodzić ta wasza spekulacja? Bo, jak frank był, hipokryci, nisko, to siedzieliście cicho i wam te umowy wcale nie przeszkadzały i byliście zadowoleni. Dopiero wtedy, jak kurs skoczył to żeście rozkręcili warcholską awanturę na cały kraj. Nie?
KNF-ZBP_to_jedna_mafia / 62.210.37.* / 2015-02-21 15:48
KNF dogadał się na prośbę ZBP aby mniej zostało udzielanych kredytów walutowych. W związku z tym że popyt spadł cena franka poszybowala do góry...geszeft działa jak do tej pory rewelacyjnie...
duży franek / 82.177.176.* / 2015-02-21 11:34
potrzymać cie za rękę biedaku : P może napisz do kasi ona na pewno ci rachunku nie oskubie
złotowicz / 31.178.56.* / 2015-02-20 22:31
Jakby frank był po 3 złote to by się frankowicze nie odzywali siedzieli cvichutko i nabijali się z frajerów którzy wzięli złotowe kredyty. Może w końcu trochę ktoś przechytrzył spryciarzy, a przewalutować mogli kiedy chcieli rok dwa lata temu .... czemu nie ..
Teraz jeszcze co może rozłożymy kilka dobrych banków kilkadziesiąt tysięcy ludzi straci pracę o cwaniaczków, akcjonatriusze stracą dalsze kilka miliardów .. co to za kraj gdzie rozum wybory owszem ale trochę rozumu. KNF mógł reagować ale przy wprowadzaniu tych umów a nie teraz .
Prawo nie moze działać wstecz na miejscu banków zaskarrzyłbym każdą ingerencję KNF która wpływałaby na umowy zawarte wcześniej.
nabity w butelkę cwaniak / 89.74.202.* / 2015-02-21 12:05
Piszesz o przewalutowaniu kredytu jak był po 3 zł. No i masz rację . Tylko wtedy też było słychac od różnych pseudo doradców że po tak wysokim skoku kursowym nie należy przewalutowywac kredytu bo się na tym za dużo straci . Wtedy skok na 3 zł?CHF był gdzieś w okolicy 2,4 zł ?CHF . Po ostatnim skoku w-c premier Piechociński też uspakaja żeby nie wykonywac żadnych nerwowych ruchów bo to się nie opłaca . A co będzie jak kurs CHF sięgnie 6zł ? A z polityki kredytowej banków wcale nie widac chęci wyjscia z tej sytuacji bo nadal udzielają kredyty krótko terminowe denominowane w CHF i zarabiają głównie na Spreed przez co powodują sztuczne zapotrzebowanie na CHF z innych źródeł niż banki !
ewu / 37.30.28.* / 2015-02-21 11:48
Bankowcu, nie bój się o swoją pracę ani o zyski akcjonariuszy. Zyski i tak banków są w mld złotych, więc sobie poradzą. Zresztą na Węgrzech po przewalutowaniu banki sobie radzą, prawda?
nabity w butelkę cwaniak / 89.74.202.* / 2015-02-21 11:42
Jeżeli ja jestem cwaniaczkiem , to życzę Tobie obyś w swoim życiu tylko z takimi cwaniaczkami miał do czynienia .Potrzebowałem kupic mieszkanie w 2008 roku i na fali propagandy jaką nasze państwo po 2003 roku po wejściu do UE rozpętało na temat przyjaznych banków zachodnich lub z obcym kapitałem udzielających nam polakom dogodne i bezpieczne kredyty na mieszkania - uwierzyłem ! Postanowiłem wziąc kredyt hipoteczny na wymarzone mieszkanie z rynku wtórnego o oszałamiającym metrażu aż 34,2 m.kw. Udałem się do banku i oczywiście w trakcie negocjacji okazało się że moja zdolnośc na kredyt jest ale tylko w CHF . Doradca stwierdził że jest to kredyt dobrze przygotowany i nawet gdyby CHF podrożał o 30% to i tak przy tym oprocentowaniu nie będę płacił więcej niż za kredyt w zł. Zawarłem umowę przedwstępną z miesięcznym terminem zawarcia umowy kupna i od tej daty kredyt został udzielony po dwóch miesiącach , bo bank coraz to potrzebował jakiś dodatkowych zaświadczeń . Otrzymałem wreszcie upragnione 160000 tyś zł . I wesz co ? Czuję się nabity w butelkę w majestacie prawa ! Wtedy nie stac mnie było w?g banku na płacenie kredytu w wysokości 1300 zł ale teraz mogę spłaca raty w wysokości 1800 zł? I wyobraź sobie że nie wymagam aby ktokolwiek mi do tego dokładał ale bank który wypuścił na rynek produkt pod tytułem kredyt denominowany czyli bubla powinien poczuc się do odpowiedzialności i wrócic do dnia podpisania umowy i przewalutowac przewalutowac pozostałe moje zobowiązanie po kursie z dnia podpisania umowy i zarządac od mnie wpłaty różnicy którą zyskałem do tego czasu . Jestem gotowy spłacac kredyt w zł, taki jakiego mi odmówiono ,bo podobno nie miałem zdolności kredytowej do kredytu złotowego . To nie jest normalne aby wziąc 16000o tysięcy zł kredytu i spłacac go 7 lat a a moje zadłużenie obecnie wynosi 250000 zł! Chcę wierzy że był to błąd banku w ocenie mojej zdolności kredytowej i dobrą wolę banku w dniu podpisywania umowy kredytowej i że nie jest to działanie celowe aby sprytnymi zapisami w umowie spowodowac kolosalne niczym nie zasłużone zyski dla banku moim kosztem . Na razie spokojnie się przyglądam rozwojowi sytuacji ale nie wykluczam wystąpienia na drogę sądową przeciwko bankowi lub nawet skarbowi państwa . I nie dla tego że nie stac mnie na spłacanie tego kredytu tylko dla tego że banki z licencją to nie lichwiarze i powinny działac w obrębie prawa jako podmioty zaufania publicznego . I na koniec dam Tobie przykład z branży samochodowej . W pewnych partiach samochodów różnych marek producenci wychfycili usterki w samochodach z winy swojej i w swoich serwisach usuwali je bezpłatnie w swoich serwisach . I pytanie dlaczego bank puszczający na rynek wadliwy produkt w postaci kredytu denominowanego nie powinien się zachowac w taki sam sposób ?
duży franek / 82.177.176.* / 2015-02-21 11:38
nie muszą zwalniać ludzi podniosą WIBOR i bedzie kasa hi hi hi
tufyig / 5.172.252.* / 2015-02-21 10:04
Kredyty PLN indeksowane CHF oszustwo, umowy zawierają zakazane klauzule indeksacyjne, ktore nie wiążą nas od momentu podpisania kontraktu mowy. Banki o tym wiedza i spotkamy sie w sądzie. Bankom należy sie tylko marża, zgodnie z umowa. Dzis przez badziew w postaci pseudo umow o kredyt hipoteczny zarabiają także na kursie, pomimo iż kredyty udzielono w zl. Nie martw sie o akcjonariuszy bankow, i tak zarobią.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ReneCard / 31.11.199.* / 2015-02-20 22:19
.. jak przyjmą to co proponują - to bardziej będzie się opłacało iść do pośredniaka, zgłosić bezrobocie, ogłosić upadłość bez możliwości spłaty i wyjechać do Niemiec. W Berlinie 1m2 mieszkania kosztuje tyle co w Warszawie (ok. 7 tyś zł), ale tam nawet kierowca zarabia średnio 4-8 razy więcej, a więc jak łatwo przeliczyć, gdyż mieszkanie tam można kupić za średnio 1/6 ceny mieszkania w Warszawie... To takie proste - jakby kupował 3 pokojowe mieszkanie, powiedzmy 80 m2 na powiedzmy Mokotowie za ok. 100 tyś zł.. i w kredycie na 30 lat średnio rata miesięczna wynosiłaby 600 zł... żyć nie umierać.. nic dziwnego, że POLSKA wymiera
ranecard / 31.11.199.* / 2015-02-20 22:11
wszystkie rządy pomagają, ale polski jak zawsze - też pomoże, ale sobie i swoim poplecznikom... czyli przyklepanie straty i panie zasuwaj przez 30 lat na spłatę kredytu, a jak spłacisz to będziesz musiał sprzedać, bo nie wystarczy emerytury na czynsz... banda złodziei, jak ja się cieszę, że wyznaję -> dobry zwyczaj - nie pożyczaj !...
wiem / 93.105.115.* / 2015-02-20 21:51
:...powiedział prezes Związków Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz "
Naprawdę to Krzysztof Pietraszkiewicz jest Prezesem Banków W POLSCEa nie Polskich
kumac666 / 77.222.238.* / 2015-02-20 21:23
niech któryś mądry w końcu powie o jakich stratach mowa???
Czy to że mniej się nachapią to jest strata??
Tą wersję przewalutowania wsadźcie sobie w fujare!!!
rewolllltttt / 83.22.126.* / 2015-02-20 20:17
wziołem 215ty zł i tyle mam według prawa spłacam kapitał po przeliczaiu na franki by bank nie stracił i po odsetkach libor wiec mój kapitał zdgonie z prawem nie moze byc większy niż wziołem inacej to lichwaaaaa dlatego jak bym teraz spłacał (ale nie mam kasy) to powinni mi to przeliczyc po kursie brania i tyle tak asamo odliczyc kapitał którey spłaciłem a reszta co zapłaciłem pond to to jest zarobek banku ....... na taki wyrok czekammmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
jk247 / 213.158.221.* / 2015-02-20 19:36
Nie rozumiem. Wzielam 90000chf po 2zl, w tej chwili zostało mi 60000chf, w kazdej chwili mogę przewalutowac po akt kursie 3,9zl co daje mi23400ln a wg koncepcji jakubiaka musialavym doplacic do swoich 2340000pln jeaCze ok 30000pln. Pytam sie, czy szukają jeleni, czy myślą, że my nie potrafimy liczyc.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
biznessman / 89.67.175.* / 2015-02-20 19:34
żadnych przewalutowań ! to kolejne oszustwo i ściema ! należy zawarte umowy zaskarżyć i żądać odszkodowań !!!
CHFCHFCHFCHF / 83.26.154.* / 2015-02-20 19:11
mam kredyt w Raiffaisen od 2005r. Jak brałem w 2006r to oprocentowanie miałem 2,48%. Kredyt w CHF . Umowe podpisałem a na konto dostałem złotówki. Franki przeliczyli po kursie skupu, i już mnie łupnęli na dzień dobry. Spłacam oczywiście po kursie sprzedaży non stop. W przeciągu 1,5 roku podnieśli mi oprocentowanie do 6,25%. W każdym pismie do aneksu była informacja, że " w wyniku zmiany LIBOR w górę w Szwajcarii ulega zmiana oprocentowania" Jak w Szwajcarii LIBOR leciał w dół napisałem pismo o zmianę oprocentowania bo bank nic nie robił. Odpisali " że LIBOR jest tylko jednym z wielu czynników, który ma wpływ na oprocentowanie i decyzja zarządu banku oprocentowanie pozostaje bez zmian"
Prawnik mój twierdzi, że to nie jest umowa o kredyt frankowy ponieważ bank nie przelał kwoty kredytu w walucie tylko w złotówkach. Co więcej bank w tamtym okresie w Polsce nie posiadał franków.
Czy ktoś maa podobną sytuację? jkowalikmgmailcom
zdenerwowana mama / 5.174.82.* / 2015-02-20 19:07
Wypowiedź Pana prezesa z Mbanku świadczący że nie było tam żadnych CHF.
Ponadto rok temu Pan Minister Finansów był za likwidacją rejestru klauzul niedozwolonych. Zastanawiające jest to czy były pracownik banku będzie rzetelnie wykonywał swoje obowiązki Ministra Finansów ? Czy będzie silnie i z całego serca bronił Sektora Bankowego??????
KNF, MF, ZBP, BANKI i inni już kombinują aby zmienić UOKIK i Rejestry Klauzul Niedozwolonych dlaczego nie jest to podawane do POBLICZNEJ WIADOMOŚCI!!!!!!
Czyżby całe to towarzystwo wzajemnej adoracji miało jeden cel wykończenia połowy społeczeństwa mających kredyty.
Cezary Stypułkowski wypowiedź ”Byłem publicznym oponentem kredytu w walucie obcej. Jest jednak prawdą, że bank udostępnił klientom bardzo wartościowy produkt, choć co do zasady ryzykowny, bo oparty na zmienności parametrów rynkowych.
Bank udzielał długoterminowego finansowania na 25 lat we franku szwajcarskim, nie dysponując trwałymi, pochodzącymi z depozytów pasywami w tej walucie. Pozyskiwał pieniądze w oparciu o różne instrumenty finansowe, które miały znacznie krótszy termin zapadalności i wymagały odnawiania w różnych warunkach rynkowych. Klauzula zmiennego oprocentowania, zakwestionowana przez sąd w postępowaniu grupowym, zakładała, że bank ustalając koszt kredytu, będzie stosować się zarówno do podstawowego wskaźnika, jakim jest rynkowa stopa procentowa, jak i wyceny innych instrumentów rynku. Na przykład takich jak koszt zbierania depozytów złotowych i ich zamiany na CHF poprzez swapy walutowe. Czy ta klauzula jest fundamentalnie zła? Jestem innego zdania. W latach 2008-2009 byłem w Londynie i widziałem, co się działo na rynku jeśli chodzi o stopy procentowe. Swapy walutowe, o ile były dla polskich banków dostępne, wyceniano najpierw na 30 pkt bazowych, a potem na 130 i więcej. W kwietniu 2008 r. pojawił się pierwszy artykuł w „The Wall Street Journal”, że coś złego dzieje się z LIBOR-em. Tymczasem klienci, którzy poszli do sądu, mówią, że trzeba było się oprzeć na LIBOR-ze, a nie na naszej wewnętrznie ustalanej stopie procentowej uwzględniającej realne koszty pozyskania franka przez bank. Dzisiaj wszyscy wiemy, że LIBOR był zaniżony ze względu na manipulacje dokonywane przez londyńskie banki. W tym czasie koszty pozyskania depozytów złotowych na krajowym rynku znacznie wzrosły, a niektórzy mówili nawet o wojnie depozytowej.”
Klex / 93.181.134.* / 2015-02-20 19:01
Skoro już tak sie znacie na walutach obcych, że zadłużacie się na całe życie w CHF-ach to zacznijcie grać na forexie. Tam sie szybko odkujecie i to z nawiązką którą będziecie mogli przeznaczyć na wymarzone wakacja na szeszelach i zakup 4 letniego audiA6. Sąsiedzi i znajomi padną z zazdrości.
zdenerwowana mama / 5.174.82.* / 2015-02-20 19:14
Ja na takie wakacje się nie wybieram i nigdy mnie nie było stać a co do samochodu to mam Matiza z 2001 roku który odmówił mi posłuszeństwa.Może jesteś zainteresowany odkupieniem odemnie tego wspaniałego AUTA to bedę miała na 1 lub 2 raty kredytu
Jolanta777 / 81.190.5.* / 2015-02-20 19:00
Byłam panną mieszkającą z rodzicami , pracowałam sama na siebie , mając na rękę 2.200 zł , chciałam kupić mieszkanie za 240 tys miałam gotówki 60 tys ,ale według doradcy nie miałam zdolności kredytowej na kredyt w złotówkach , myślę że wówczas "nikt nie miał" złodziejskie banki celowa działały i wpychały kredyty w CHF !!!
adam127777@wp.pl / 109.196.51.* / 2015-02-20 20:06
z całym szacunkiem ale z 2200 to Ty nie miałaś w ogóle zdolności na żaden kredyt powyżej 10tyś i tu jest problem, zwłaszcza na CHF
bialy208 / 217.17.33.* / 2015-02-20 18:59
"za sytuację powstałą w związku z kredytami we frankach odpowiadają zarówno banki, jak i kredytobiorcy, więc obie strony powinny wziąć na siebie koszty rozwiązania tego problemu."

Jestem też tego samego zdania. Czy obie strony poniosą koszty w równych częściach?
Zastanawiam się czy banki udzielały też kredytów we frankach na okres np. kilku lat, czy wszyscy braki na okres długookresowy tj. 20-30 lat ?. Jeśli na krótszy okres, to kto je brał?
lewusy / 94.254.193.* / 2015-02-20 18:55
"odpowiedział że budowane są najlepsze rozwiązania z punktu widzenia wszystkich interesariuszy, deponentów, akcjonariuszy i podatników" chyba go polieliało w ten łysy łeb. Co mają podatnicy do tego oszustwa. Wy za to zapłacicie mamy już 450 chętnych i to jest początek wyrwiemy wam wątrobę w sądzie.
Mieliście czas na reakcję. Teraz zabieramy się za wasze dupska. My wyrywamy z Mbanku.
kkkk449 / 77.253.94.* / 2015-02-20 19:26
a my z Millennium i jest już nas więcej niż 4 tyś ... oj poleje się ... na dzień dobry dla spraw spornych bank musi zawiązać rezerwę (dajmy na to 4 000 x ~300 000 - czyli koniec gigantycznych zysków ... a potem zmierzyć się z wyrokiem

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: