j47
/ 2008-05-08 08:18
/
Tysiącznik na forum
Ropa zaciążyła na indeksach amerykańskich giełd
Nerwowy przebieg miały środowe notowania na amerykańskich giełdach. Indeksy od samego początku poddawały się wahaniom. Działania inwestorów determinowały przede wszystkim publikacje raportów kwartalnych i dane makro. Pod naporem rosnących cen ropy, wskaźniki ostatecznie jednak poddały się i sesja zakończyła się sporą przeceną głównych indeksów.
Ostatecznie indeks Dow Jones stracił 1,59 proc., zaś Nasdaq opadł o 1,80 proc.
Podane przed sesją dane o wydajności i kosztach pracy w pierwszym kwartale pozytywnie zaskoczyły, choć zasugerowały, że widząc schłodzenie gospodarki amerykańskie firmy zaczęły restrukturyzację. Wydajność zwiększyła się o 2,2 proc., więcej niż zakładali specjaliści. Rozczarował jednak spadek indeksu sprzedaży domów w marcu. Jego wartość zmniejszyła się o 1,0 proc. podczas gdy analitycy zakładali spadek o 0,6 proc. Potwierdza to ciągle złą sytuację na rynku nieruchomości, co niestety nie jest dobrym symptomem dla pozostałych sektorów.
Ogromny wpływ na przebieg notowań miały też informacje o zapasach ropy i paliw. W magazynach przybyło aż 5,65 mln baryłek ropy. Szacunki zakładały wzrost o 1,63 mln, co oczywiście przełożyło się na kwotowania walorów koncernów paliwowych jak przykładowo Exxona czy Chevrona. Mimo rekordowych cen surowca, traciły one na wartości. Znów też do głosu doszły obawy o wpływ rosnących kosztów energii na inflację, koszty spółek i poziom oraz strukturę wydatków konsumentów.
W prestiżowej średniej Dow Jones udany dzień tak naprawdę mieli wyłącznie akcjonariusze Walt Disney. Medialny potentat pochwalił się wynikami pierwszego kwartału, które przebiły konsensus rynkowy.