Zamiast siedzieć w placówkach niech się ruszą za klientami. Zaostrzenia KNF i samodyscyplina polskich banków doprowadziła do stanu zapaści kredytowej - znaczna większość obywateli nie ma szans na kredyt gotówkowy a w niedalekiej przyszłości również na kredyt hipoteczny. Brak depozytów w bankach to efekt nisko oprocentowanych lokat - ale nie zauważyłem żeby banki obniżały koszt kredytów gotówkowych - czyli tradycyjna pazerność bankowców. Mogłaby się skończyć źle dla nich - ale na to również nie można liczyć ponieważ taka święta krowa jak bank nie może upaść i dostanie zastrzyk pieniędzy z naszych podatków. Na taką łaskę niestety nie może liczyć żaden Polak ponieważ jeżeli prowadzi własny biznes i coś pójdzie nie tak to aparat państwowy jedynie posłuży za młotek wbijający ostatni gwóźdź do trumny przedsiębiorcy.

o czym to.

to dlaczego w bankach so kolejki.
Z tego co napisaliscie wynika ze wystarczy 1 pracownik na oddzial banku :::))

i pamietajcie ze obsluga klienta (kasjer) od wplat, wyplatv i zalozenia lokaty to nie jest bankowiec tylko nisko oplacany pracownik tasmowy.

a prace te moze wykonywac kazdy po 2 tygodniowym przeszkoleniu.

Siedzacy w centralach i na zapleczach wymyslajacy bezproduktywne glupoty pracownicy powinni byc zredukowani.
Jeden taki zarabia tyle co 10 na okienku a jego pomysly przewaznie obciazaja tylko tych ciezko pracujacych.