Forum Polityka, aktualnościKraj

Bankowy Tytuł Egzekucyjny niezgodny z konstytucją. Będzie chaos w bankach?

Bankowy Tytuł Egzekucyjny niezgodny z konstytucją. Będzie chaos w bankach?

Wyświetlaj:
olo695 / 37.31.46.* / 2015-04-14 23:27
Kobieta z zarobkiem 1800 netto dostala kredyt na miszkanie w wysokosci rata z doplata panstwa 1000zl w tym samym czasie splaca pracodawcy pozyczke 100m-c 1000zl.ale agent odebral zapewne nie mala prowizje i o czym tu gadamy? !
grego5678 / 192.162.60.* / 2015-04-14 23:23
Banki mają podstawionych kolesi, którym sprzedadzą wasze majątki za bezcen - bez sądu, bez ugody, bez słowa przepraszam, one na tym robią biznes
robwer@wp.pl / 77.255.16.* / 2015-04-14 23:20
Przecztajcie to o czym pisze bo warto: Islandczycy ratowali swoje państwo, poprzez pokojową rewolucję Islandczycy sprawili, że rząd, który Aprobował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie ze scenariuszem aktualnie "przerabianym" przez Grecję, podał się w komplecie do dymisji! Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane i mieszkańcy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciągnięty przez prywatne banki w Wielkiej Brytanii i Holandii. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego w celu ponownego spisania konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. To prawdziwa rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego załamania. Na pewno zastanawiacie się, dlaczego te wydarzenia nie zostały szeroko nagłośnione? Odpowiedź na to pytanie prowadzi do kolejnego pytania: Co by się stało, gdyby reszta europejskich narodów wzięła przykład z Islandii? Oto krótka chronologia faktów: • Wrzesień 2008 roku: nacjonalizacja najważniejszego banku w Islandii,Glitnir Banku, w wyniku czego giełd zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju. • Styczeń 2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu,a następnie przedterminowe wybory. Sytuacja ekonomiczna wciąż jest zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków) wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat ze stopą procentową 5,5 procent. W odpowiedzi na to następuje drugi etap pokojowej rewolucji. • Początek 2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie. • Luty 2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93 procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu. W międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii. W tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co "przerobionej lekcji". W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej "25" – poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej – była pełnoletniość oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób). Ta nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w najbliższych wyborach przygotowanej przez nią "Magna Carty". Czy ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście – NIE! W ten oto sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo sprzeciwiając się Systemowi. Minimum tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało, i uczynić z tego "legendę" przekazywaną z ust do ust. Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania, jeśli zajdzie taka potrzeba. link pamietajcie świat jest już winien banksterom 60bilionów dol i trzeba cos ztym zrobić
jilly / 178.42.126.* / 2015-04-15 08:19
Zapomniałęs dodać, że Islandia liczy kilkaste tysięcy osób i leży w strategicznym miejscu...musieli im odpuścić bo gdyby Ruscy im pomogli to USA miałoby problem...
lewyprosty / 83.8.46.* / 2015-04-14 23:11
A może ponowna negocjacja spłacania rat. Wydłużenie okresu, obniżenie rat. To są metody odzyskania pożyczonych pieniędzy a nie od razu BTE. Dobrze że pozbawiono banki monopolistycznych praktyk
Marcin844 / 93.105.179.* / 2015-04-14 23:11
Proponuje koszty kredytów bez zmian a zmniejszenie przelewów z Banków do ZBP
jurand253 / 92.74.138.* / 2015-04-14 23:11
Ja splacam regularnie raty we franku a bank choc juz na mnie zarobil swoje to nie chce sie zgodzić na wczesniejsza spłatę
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
awetrq / 89.70.185.* / 2015-04-14 23:08
A ja pytam czemu banki wcisakją drogie kredyty niewypłacalnym ludziom? Słusznie nie można pozwolić by dla wysokiej premii narażać banki na upadłośc poprzez udzielanie świadomie przez bank osobom niewypłacalnym, niech zmiekjsza ryzyka, kilka banków trzeba przejąc przez inne , i zmiejszyć ilośc banków do 10 to na premie dla prezesów będzie , tylko nie 50 jak teraz tylko 10
as440 / 195.191.163.* / 2015-04-14 23:52
Odpowiedź jest prosta. Najlepszym kredytobiorcą w banksterskich krajach jest ten, który ma marne dochody ale posiada majątek (działeczka, mieszkanie itd), czyli prawie każdy Polak. Będzie go można sczesać do gołej skóry, a później do śmierci siadać mu na wynagrodzenie, emeryturę, rentę. Cywilizowany system kredytowy to taki gdzie wyłącznym zabezpieczeniem kredytu jest przedmiot kredytowania. Lodówka, pralka, mieszkanie, samochód. Nie płacisz rat za lodóweczkę. Zabierają ci lodóweczką i kupujesz pół kostki masła i pięć plasterków sera, a nie po kilogramie. Ale w tym momencie nie jesteś nikomu nic winien. U nas nie płacisz za lodówkę zabierają ci lodówkę , samochód i dostajesz pismo z banku, że po zbyciu ruchomości pozostał niedobór w wysokości 2 900 zł, który masz spłacić w terminie 7 dni i karuzela zaczyna się kręcić. A mówili, że perpetum mobile jast niemożliwe:)
ja 21 / 2.96.26.* / 2015-04-14 23:08
https://www.youtube.com/watch?v=1RDv8_iaXWE
as440 / 195.191.163.* / 2015-04-14 23:00
I bardzo dobrze, ale gdzie jest PROKURATOR. Standardem jest, że bank, który udzielił kredytu na skradziony dowód osobisty wystawia BTW na Bogu ducha winnego nieszczęśnika i kradnie mu pieniądze. Fenomenem tej sytuacji jest to, że do takiej sytuacji doszło z wyłącznej winy banku. Brak potwierdzenia tożsamości: zdjęcie, wzór podpisu, inne dokumenty dla potwierdzenia tożsamości. Jakoś firmy telekomunikacyjne przed zawarciem umowy na głupią komórkę umieją sprawdzić tożsamość, a banki mają to gdzieś bo mają BTW. Samo pozostawienie BTW do 1 sierpnia 2016 r. to łajdactwo Trybunału Konstytucyjnego. Powinny być wyłączone natychmiast z niego sprawy kredytów na kradzione dokumenty pod groźbą odpowiedzialności karnej dla banksterów (współudział w przestępstwie oszustwa, wyłudzenia pieniędzy). I jeszcze jedno. Kiedy doczekamy amerykańskiej zasady. Zabezpieczeniem kredytu konsumpcyjnego jest przedmiot kredytowania i NIC WIĘCEJ. Nie spłacasz kredytu za samochód - przychodzi pan i zabiera samochód, ale ani złotówki więcej. Nie spłacasz kredytu na mieszkanie, eksmisja i nie masz mieszkania i ani złotówki więcej. Problem frankowiczów byłby rozwiązany. W tej chwili jest tak, że wielu z nich starci domy, Poręczający im teściowie stracą domy i na końcu dowiedzą się, że są winni bankowi jeszcze 1 435 622, 75 zł . Ludzie jeżeli wzięliście kredyt na 400 000 zł, spłacacie go przez 8 lat i macie zadłużenie 650 000 to na co wy liczycie. Nie wciągajcie rodziny w podwyższenie zabezpieczenia, bo będziecie spać pod mostem. Wpadliście w łapy banksterów nie wciągajcie tych, którzy w przyszłości mogą dać wam miskę zupy.
Klient Aliora / 151.228.107.* / 2015-04-14 22:53
Jeszcze ktoś się powinien zająć sprawą ciągłych zmian regulaminów mających na celu podwyższania kosztów utrzymania konta.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
as440 / 195.191.163.* / 2015-04-14 23:15
W rzeczy samej. W lipcu ubiegłego roku wkurzony nonsensownymi opłatami postanowiłam zrezygnować z rachunku w PKOBP. Pani przekonała mnie, że mogę zmienić rachunek na rachunek o nazwie sic! "KONTO ZA ZERO". Powiedziała, że jedyna opłata to opłata za kartę debetową w wysokości 2,9 zł ale tylko wtedy, gdy nie wykonam miesięcznej zapłaty w kwocie 250 zł. Szybko przekonałem się, że płacę 10 gr za każdą zdrapkę o czym nie było mowy. Pani nie powiedziała mi od jakiego dnia miesiąca rozliczany jest miesiąc do zapłaty kartą. musiałem nie zmieścić się w tych terminach i co? "Konto za zero" kosztowało mnie 0,60 zł za zdrapki, 3,90 zł za kartę debetową i tu hit sezonu PKOBP 6,90 zł za prowadzenie rachunku. Konto "za zero" pobiera 6,90 zł za prowadzenie rachunku. Ile w tym kraju biorą pieniędzy ze skarbu państwa instytucje zajmujące się ochroną konsumenta?
Karolus260 / 37.31.174.* / 2015-04-15 12:55
Primo - za zdrapkę płacisz bo chcesz - możesz potwierdzać SMS-em - darmowe to i dużo wygodniejsze.
Sekundo - w umowie, którą podpisywałeś na pewno był zapisany termin rozliczania karty - podpisałeś to, więc do siebie pretensje jeśli nie wiedziałeś
I ostatnia sprawa to konto jest darmowe jeśli masz kartę. Jeśli ją posiadasz, a rozumiem, że tak, to żadnej opłaty nie powinno być, więc pisz reklamację - muszą uznać. Ja bym nie podarował tych kilku złotych pobranych bezprawnie (jeśli to co napisałeś jest prawdą)
xyzx / 188.127.11.* / 2015-04-14 22:52
Coś na uspokojenie lemingów przed wyborami? Na bank PO wyborach sprawa (ustawa) kaput!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
baca641 / 37.248.254.* / 2015-04-14 22:46
Tak traktuje POlskojęzyczny okupant polskiego klienta !!! a tak nawiasem mówiąc skoro POlskie barany dają się same strzyc do gołej skóry to zgodnie z powiedzeniem : CHCĄCEMU KRZYWDA SIĘ NIE DZIEJE
jaw665 / 89.73.138.* / 2015-04-14 22:45
Polnische bank wydal mi karte debetowa w zl. Za wybieranie forsy z bankomatow chce 5 zl. Ten sam bank dal mi karte debetowa do konta w euro. Bankomaty za granica mam za darmo. Za trzymanie forsy w zl dostaje cale zero zl. Za euro mam z automatu 2 proc. Czy ktos sie zdziwi, ze szczam na polskie banki i wyprowadzam sie za granice?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Najnowsze wpisy