Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Bankructwo Grecji. Kiedy najwcześniej?

Bankructwo Grecji. Kiedy najwcześniej?

Money.pl / 2012-02-20 11:07
Komentarze do wiadomości: Bankructwo Grecji. Kiedy najwcześniej?.
Wyświetlaj:
MN4 / 212.109.148.* / 2012-02-20 12:54
Jest gorzej. 30 mld na pensje urzędnicze plus kroć więcej na utrzymanie stanowisk pracy urzędniczych obciąża nas z taką siłą, że nie ma środków na inwestycję i powstaje bezrobocie. To samonapędzający się mechanizm.
W końcu jeden urzędnik kosztuje nas tragedię kilku bezrobotnych.
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-02-20 11:07
Grecja?Nie martwmy sie o Grecje - im tam przynajmniej nie grozi zamrzniecie zima. Tutaj co nieco o realiach z Polski - moze w niektoryxh miejscach przesadzone ale i tak oddajace groze sytuacji:
"...Przerażające liczby .
.500 tysiecy urzednikow zatrudnionych w administracji publicznej. W ciagu kilku ostatnich lat przybylo 100 tysiecy . Srednia placa brutto w administracji publicznej 4 tys 600 zlotych miesiecznie.
500 tysiecy razy 4 tysiace 600 zlotych = 2 miliardy 300 milionow zlotych miesiecznie.
2 miliardy 300 milionow miesiecznie x 12 miesiecy = 27 miliardow 600 milionow rocznie plus 13 pensja = 29 miliardow 900 milionow zlotych rocznie .

29 miliardow 600 milionow zlotych + premie za dzielne wykonywanie obowiazkow urzedniczych okolo 600 milionow zlotych rocznie = 30 miliardow 500 milionow zlotych rocznie.

500 tysiecy urzednikow musi gdzies siedziec i miec miejsce gdzie spokojnie zaloguje sie na Naszej Klasie i Facebooku.

500 tysiecy komputerow polaczonych z internetem (wykupiony dostep, platnosc- abonament) . Setki tysiecy telefonow stojacych obok komputera (platnosc- abonament). Dziesiatki tysiecy telefonow komorkowych (platnosc- abonament).

A teraz sobie wyobrazmy ze te 500 tysiecy urzednikow siedzi na 500 tysiacach foteli (platnosc jednorazowa, wymieniane co kilka lat) przy 500 tysiacach biurek (platnosc jednorazowa, wymieniane co kilka lat) obok biurek stoi 500 tysiecy koszy na smieci (platnosc jednorazowa, wymieniane co kilka lat). Pod biurkami 500 tysiecy drukarek (platnosc jednorazowa, wymieniane co kilka lat). Do kazdej z tych 500 tysiecy drukarek kilka razy w roku zakup tuszu do drukowania (tusz czarny oraz kolorowy okolo 200 zlotych). Do tego papier do drukowania.

Urzednicy siedza w pomieszczeniach. Pomieszczenia te zima sa ogrzewane , czesto posiadaja klimatyzacje na lato. Ceny pradu oraz ogrzewania kazdy z nas zna. Prosze to przemnozyc przez 500 tysiecy urzednikow.

ZA TO WSZYSTKO TRZEBA ZAPLACIC!

Papier toaletowy.

Rocznie 500 tysiecy urzednikow uzywa go tyle ze gdyby go rozwinac to siegnie daleko w kosmos. I wlasnie tam powinnismy wyslac przynajmnie polowe z tych 500 tysiecy "panstwowych" urzednikow.

Dzieki temu prostemu zabiegowi w uzyskanych oszczednosci mezczyzni w Polsce na emerytury mogli by przechodzic w wieku lat 50 . By dyskryminacji nie bylo to Panie tez w wieku 50 lat...

Ciekawostki:

16 milionow Polakow pracuje. Wiec na jednego urzednika przypada ich okolo 32. Urzednik pracuje w roku dni 252.

252 dzielone na 32 = prawie 8 dni pracy rocznie jeden urzednik panstwowy poswieca na jednego pracujacego Polaka !!!

Dla tych co wytrwali do samego konca na pocieszenie :

500 tysiecy urzednikow to nie wszystko!!!

Jest jeszcze okolo 200 tysiecy zatrudnionych w ZUSie, KRUSie oraz MONie !!!

.

Wszystkie liczby podaje w "przyblizeniu" plus/ minus kilka procent. Jak ktos lepiej policzy to prosze zamieszczac w komentarzach lub samemu pisac!
..."
Z blogu Ironicznego Anglosasa bez jego zgody ...
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-02-20 14:53
jakiś laik chyba pisał ten tekst.
Po pierwsze, podaje tutaj liczbę 500 tys, urzedników (w ich skład wchodzi administracja Państwowa i samorządowa), jednak jego wyliczenia co do średniej pensji odnoszą się bardziej do średniej w administracji państwowej, jednak autor podpina do tego także administrację samorządową, żeby ładniej mu się cyferki układały.
Przez to z jego wyliczeń wychodzi ponad 30mld na pensje i premie - dziwne to gdyż wydatki na ten cel w 2010 roku wyniosły 21mld, a nikt mi nie wmówi że w rok te wydatki wzrosły o prawie 50%.
Sądze, że koszty telefonów komórkowych i abonamentów są dość znikome przy obecnych cenach jeśli umowy są zawierane centralnie, także nawet szkoda je ujmowac w takich zestawieniach.
A tekst o tym, że kszesła i biurka są wymieniane to kilka lat to moim zdaniem jest też tylko chory wymysł autora,w który bez dowodów nie uwierzę.
Dobrym żartem jest też moim zdaniem tekst o 1 drukarce przypadającej na urzędnika. Jako petent nie raz widziałem, że urzędnik wychodził nawet do innego pokoju po wydruk, bo nawet na pokój (kilkuosobowy) nie było drukarki.
I co to za tekst żeby ceny prądu czy ogrzewania przemnożyć przez 500tys? To cena prądu czy ogrzewania liczy się na osobę? Jeśli w ogrzewanym pokoju X siedzi jedna osoba, to zużyje dwa razy mniej ciepła niż gdyby siedziało 2 osoby?
A wyliczenia, że gdyby nie urzędnicy to emerytura byłaby w wieku 50 lat ot też chyba na jakimś magicznym liczydle były liczone.

Podsumowując, można sobie jak najbardziej krytykować liczbę urzędników, ale jak już ktoś to robi w taki sposó mógłby się lepiej do tego przygotować
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2012-02-20 15:10
Co? Cyferki ci sie nie ukladaja wlasciwie? Tak - srednia pensja urzedasow - podstawowego elektoratu jest wyzsza od sredniej z przedsiebiorstw. Co do drukarek - prawda - jedna drukarka obsluguje czesto kilku urzednikow, ale ta jedna to z reguly profesjonalna duza laserowka, kosztujac juz czasami kilkanascie tysiecy zlotych. Nie liczac juz tuszow - a co do twojego 21 mld zlotych - wycinek z Gazety Prawnej:
"...20 proc. budżetu Polski - takie są roczne koszty utrzymania administracyjnych instytucji centralnych. / tylko centralnych !!!/ Prawie 66 proc. tej sumy idzie na wynagrodzenia urzędników.

W 2008 rząd w ramach programu oszczędnościowego zamroził wydatki bieżące w budżecie na poziomie 51,6 mld złotych. Jednak już w 2009 roku wydatki na płace w sektorze publicznym wzrosły do 35,3 mld złotych. Jeszcze rok wcześniej były niemal o 4 mld niższe, wynosiły 31,9 mld - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".

Skad te twoje 21 mld w 2010 roku ...?
Ty musisz byc urzednikiem - na 100% - na pewnoe z ciebie zaden przedsiebiorca, bo ci ktorych znam sa z reguly wk...ni ta cala biuroktacja w Tuskolandii, natomiast ty bronisz tego systemu regularnie. Sluzy ci co?
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-02-20 15:23
http://samorzad.infor.pl/wiadomosci/artykuly/510848,gus_zatrudnienie_i_wynagrodzenia_w_sektorze_publicznym_w_2010_r.html

a podaj mi jeszcze wyliczenia co do tego, że gdyby zwolnić połowę urzedników to możnaby przechodzić na emeryturę w wieku 50 lat.

A i autor nic nie wspomniał ile z tych kwot trafia z powrotem do budżetu państwa w postaci wszelkiego rodzaju podatków czy ile trafia do przedsiębiorców
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-02-21 14:12

a podaj mi jeszcze wyliczenia co do tego, że gdyby zwolnić połowę urzedników to możnaby przechodzić na emeryturę w wieku 50 lat.

pomogę trochę, skoro mamy około 5-6mln osób w wieku 50-60 kobiety i 50-65 mężczyźni, a autor chce zwolnić 250k urzędników to wynika z tego, że miesięczne utrzymanie jednego urzędniaka musiałoby być warte około 20 emerytur. No a to jest jakiś nonsens.
Autor jeszcze bezczelnie pisze, że może się pomylić o kilka procent, tiaa kilka. Kim jest ten typ?
emeryt-kaleka / 94.193.56.* / 2012-02-26 20:45
no to popatrzmy

250 tyś urzędników to 15 mld zł rocznie

czyli 15 mld dzielone przez 6 mln emerytów daje 208 zł dodatkowo do emerytury rocznie na emeryta , nie licząc ubeckich emerytur stanowi to 20% kwoty obecnych miesięcznych emerytur
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-02-29 11:11
tyle, że podkreślam to nie miało być 20% obecnych emerytur tylko 20 pełnych emerytur. Pomijam fakt, że według GUS wydatki na pensje urzędników, są na poziomie około 21mld (dane za 2010r)
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2012-02-20 15:13

Ty musisz byc urzednikiem - na 100

znowu kłamiesz?


natomiast ty bronisz tego systemu regularnie

jakiś przykład?

Najnowsze wpisy