rządowi złodzieje mieli profity z przymykania oczu na bezprawne działania banków i dlatego milczeli...nie wierzę aby zaprzestali tego procederu...nadal bedą po wyborach nas mieli w d...e !!!

Ja mam do czynienia z GNB , z taką przemocą , zniewoleniem , dyskryminacją, arogancją , tupetem itd. nigdy w Polsce się nie spotkałem . Brak nadzoru o uprawnieniach policyjno -prokuratorskich , odstraszających kar i przyzwolenie władz na ORDYNARNE OKRADANIE polskich rodzin , można nazwać NAJWIĘKSZYM SKANDALEM FINANSOWYM XXI wieku w POLSCE .

dlaczego tak pózno?!

Pogonić to całe towarzystwo partyjne należy w jesiennych wyborach. Jak można osiem lat "leżeć" i budzić się na koniec kadencji i udawać, że coś się robi?... Żeby ustawę wdrożyć w życie to trzeba czasu, a tu dopiero je niby tworzą...

"KNF dając wytyczne, pokazuje jednak tylko, jak firmy mają postępować. O karach za ewentualne złamanie zasad nie ma tam mowy" - pozorne działania przedwyborcze.
PO "sprzedała" Obywateli bankom a te nie zamierzają oddać niewolników

hahaha,czemu tak pozno?to to jest pytanie?Przeciez to jest oczywiste czemu tak pozno.Bo ta zaplanowana skropulatnie operacja w skali kilkuletniej juz sie zwrocila,teraz jest kolejny krok po prostu.A odnosnie produktow typu pol na pol to kazdy wie ze jest zawsze z tym problem i w takie produkty sie nie wchodzi po prostu.Co roku one wchodza na rynek i schodza i w kolko tak jest.Wchodza przewaznie jak jest koncowka hossy na gieldzie albo jakiegos efektu snieznej kuli.Napedzaja jeszcze z miesiac koniunkture po czym sa gwaltowne spadki.Zawsze tak jest……..Pozdrawiam

Zamiast wymyślać bankowcom od banksterów może edukować ekonomicznie społeczeństwo?
Bo lewactwo wymyśla coraz to nowe przepisy tego nie wolno, tego nie wolno, a nie da się wszystkiego przewidzieć.
Walka z systemem bankowym wkroczyła na nowe tory.
Wrobieni(?) w opcje?.
Zakłady które zamiast produkować to na czym się znały, czyli np. śruby czy opony, zabrały się za grę na rynku walutowym.
I jak im nie wyszło, podnieśli wrzask żeby banki oddały pieniądze.
Potem byli "frankowicze" z podobnymi pretensjami.
Dopóki raty były zdecydowanie mniejsze niż dla kredytów w PLN wszystko było OK.
Teraz jeśli się zrównały jest znów krzyk:-Banki musicie nam dopłacić bo już się przyzwyczailiśmy do niskich rat.
Ostatnio pojawił się pozew w sprawie AG.Ludzie którzy "utopili" tam pieniądze domagają się zwrotu od banku w którym rzeczona firma miała rachunek(sic!).
Jest to bardzo ciekawe podejście-zamiast domagać się pieniędzy od dłużnika, który prawdopodobnie nic już nie ma-sprawdzamy gdzie miał rachunek i z pretensjami do banku.
Co ciekawe sąd przyjął taką sprawę do rozpoznania.
Jeśli by się okazało że sprawę by wygrali to bankom nie pozostaje nic innego jak wypowiedzenie umów wszystkim zagrożonym firmom i instytucjom.
Czyli wszystkie kopalnie, szpitale, samorządy itd. będą funkcjonować bez rachunków bankowych tylko z obrotem gotówkowym.
Szkoda tylko że ci wszyscy zatroskani o cwaniaczków wyłudzających kredyty, ładujących się w ryzykowne operacje finansowe na których się nie znają itd. nie myślą o tych którzy swoje oszczędności trzymają w tych bankach.