Niech załatwia, ale z tego, co sam nakradł.

PS: "Dotychczas mówiłem tylko w imieniu Bartoszewskiego, teraz muszę się ograniczać"

Od dawna POdejrzewałem, że dziadek jest ograniczony. PO tej deklaracji z pierwszej ręki - nie można już z tym POlemizować.

Z Władysława Bartoszewskiego taki profesor jak z Andrzeja Leppera doktor.

krzysiu bierz szybko leki i zostaw ten komputer bo znow sie bediesz moczyc w nocy

Tuska - "najlepszy polski życiorys " TO było kiedyś po wojnie.
Obecnie niestety podupadły autorytet który nie potrafi odpowiedzieć na pytania zadane przez p. prof . J.Nowaka -"-
-Dlaczego zgodził się Pan na uroczyste wręczenie Panu medalu ku czci największego niemieckiego polakożercy lat dwudziestych Gustawa Stresemanna?

-Dlaczego zgodził się Pan na zamieszczenie w książce - wywiadzie z Panem - cytatu z kłamliwym twierdzeniem Stefana Niesiołowskiego, że jakoby: "Zapisał (Pan) piękną kartę walki o Polskę z bronią w ręku". W jakim to było oddziale? Przy jakiej ulicy? Jakich ma Pan świadków tej rzekomej walki?

-- Dlaczego nie zrobił Pan nic, aby zaprotestować przeciwko brutalnej obławie policyjnej na 300 Polaków we Frankfurcie nad Odrą, potępionej nawet przez 7 niemieckich posłów?

-- Kto upoważnił Pana jako ministra do przepraszania Niemców cytatem z Jana Józefa Lipskiego za przesiedlenie?

- Na jakiej podstawie zaniżył Pan o milion osób - wbrew sprawdzonym naukowo statystykom - liczbę Polaków, ofiar wojny, w swym wystąpieniu w Bundestagu?

-- Dlaczego nic Pan nie zrobił w celu wystąpienia na arenie międzynarodowej przeciw używaniu oszczerczego nazewnictwa: "polskie obozy zagłady" i "polskie obozy koncentracyjne"? (Zrobił to dopiero kilka lat po Panu minister Adam Daniel Rotfeld).

-- Dlaczego Pan po tylekroć kłamliwie wychwalał kanclerza Helmuda Kohla znanego z niechęci do Polaków i do uznania granicy na Odrze i Nysie?

- Dlaczego Pan - antykomunista - zgodził się być ministrem w postkomunistycznym rządzie Józefa Oleksego?

- Czy nie wstydzi się Pan, że na stare lata dał się Pan wciągnąć w niegodną Pana siwych włosów kampanię obelg w stylu "dewianci" i "bydło"?
Poszukaj odpowiedzi na te pytania to wtedy podyskutujemy dalej ,pozdrawiam
ps.na drugi raz nie dziw sie tak .

juz w pierwszym swoim zdaniu zacytowałeś p. "pożal się Boże" prof. Nowaka - jeżeli Twoja logika jest uformowana jest przez tegoż pana, to składam najszczersze wyrazy współczucia....
te pytania przypominają mi pewnego człowieka ( "sprawnego inaczjej" ) któremu płoną dom, a on najbardziej martwił się, że dym okopci mu kwiatki w ogródku....
A tak na poważnie - nie sluchaj wywodów p. prof. Nowaka, bo to prowadzi do zgryzoty - Pan profesor głosi poglądy skrajnie nieadekwatne do rzeczywistości, którą zresztą przejaskrawia

nie jest ważne - kto powiedział ,ale jest ważne co powiedział .

no i właśnie o to chodzi że państwo niemieckie ma wziąć na siebie odpowiedzialność za skutki wojny i ewentualne roszczenia swoich obywateli, tzn że niemiecki obywatel żądający odszkodowania zostanie odesłany do niemieckiego rządu który ma mu to odszkodowanie wypłacić. na tej samej zasadzie Polska Ludowa "dobrowolnie" wzięła na siebie roszczenie polskich kresowiaków wobec ZSRR. to nie znaczy że zrzeka się w imieniu swoich obywateli jak sugerujesz nierozumnie.

P.S.
Problem roszczeń oczywiście powinno się "załatwić".
Ale to co prezentuje B. to chciejstwo pomieszane z krytyką poprzedniego rządu - niczego nie wnosi, szczególnie, że Niemcy nie oczekują chyba na żaden "znak"