Ostatnio spadło trochę śniegu; tak się złożyło, iż podróżowałem po drogach Wielkopolski i Dolnego Śląska. Drogi były nieodśnieżone i wiele z nich nie pozwalało na poruszanie się po nich nawet z prędkością poniżej dozwolonej. Ja pracuję samochodem i muszę co miesiąc zapłacić podatek i ZUS i muszę na to zarobić, nie mówiąc już o środkach na przeżycie dla mnie i mojej rodziny od przysłowiowego"pierwszego" do "pierwszego"
Przejeżdżam dużo kilometrów miesięcznie (bywa, że i 6-7 tysięcy). Kupuję dużo paliwa do samochodu i płacę przy tym PODATEK DROGOWY wliczony w cenę paliw. Jest to kilkaset złotych miesięcznie. Nie dość, że nasze "kochane" Państwo polskie w świetle prawa, de facto tworzonego dla dobra rządzących a nie obywateli, zap.......doliło tysiącom użytkowników tzw. "samochodów z kratką" możliwość odliczania podatku
VAT od zakupionych paliw oraz pojazdów kupowanych dla potrzeb prowadzonej działalności gospodarczej, to jeszcze "olewa" totalnie utrzymanie dróg w takim stanie technicznym i użytkowym (zimowe utrzymanie dróg) aby Obywatel Kowalski mógł spokojni , w rozsądnym czasie dojechać z punktu A do punktu B, a nie "gnać" bo w plecy, bo korki, wahadełka, dziury w jezdni, koleiny itp. Państwo, a właściwie jego przedstawiciele jakimi są fiskus i ZUS nie pytają się w jakich warunkach pracujesz, czy masz odśnieżoną drogę, czy jest w dobrym stanie technicznym, czy jest przelotowa i drożna itd, itp. Tylko płać i płać.
Na każdym kilometrze drogi dziesiątki znaków, bilbordów, brak właściwych oznaczeń i drogowskazów.
A tu nasze kochane "państewko" chce nam zafundować bat za 245 milionów zabranych z naszych podatków.
Płacimy bandycki 22-u procentowy VAT(za co?????) tylko po to aby rządzący mogli odprowadzać do Brukseli składkę i brać w zamian pseudo-dotację na karanie swoich obywateli. Po co robić taki obrót kasy?
Nie obciążajmy tak fiskalnie obywateli to zwolnią trochę i nie będą musieli się dosłownie i w przenośni "zabijać" aby zarobić te parę groszy!!!
Ludzie zarabiają po 1200-1500 złotych, a ZUS wylicza składki od wziętej "z sufitu" średniej krajowej w wysokości 3400.
OBYWATELE!!!! Jak długo dawać będziemy się robić w przysłowiowego "WAŁA" ludziom, którym daliśmy mandat w demokratycznych wyborach???