Już widzę niejakiego Szczurka ,Belkę i Pietrasiewicza na klęczniku u pani premier ! Tych trzech ,,wujków" banksterów powinno już dawno stać w kolejce pod PUP -mi po zasiłek dla bezrobotnych . TO SĄ NAJWIĘKSZE SZKODNIKI DLA POLSKIEJ GOSPODARKI ! Oczywiście po dokładnym rozliczeniu i konfiskacie mienia w całości ...

Dać małpie żyletkę taki schemat sprawowania władzy jak i nadzoru na finansami będziemy mieli w czasie panowania PISu,wtedy to dopiero będzie grecja r*********** w finansach i w polityce,obyśmy tego nie doczekali.

Złodziej niszczy ślady przestępstwa. Odniesienie do komentarza mediów, że nie zostanie kamień na kamieniu z Ministerstwa Skarbu Państwa jest ukrywaniem kradzieży przez Skarb Państwa mojej carskiej rodziny i naszego mienia po rodzicach. Planowano zburzyć dom Nad Kamienną 25, przez który przepływają miliardy USD na moje dane osobowe z pierwszego związku pod sfałszowane dane moich rodziców. W miejscu na ulicy Nad Kamienną 25 została wytworzona fałszywa genealogia przez Waldemara Maksalon, Edytę Maksalon, Martę Przygodę wykorzystujących Zuzannę dla Kaczyńskich i PiS, które zawłaszczyło nasze pieniądze i prowadzi do naszego morderstwa za akceptacją Kościoła Katolickiego, który korzystał z tych pieniędzy przez skradzione moje dwoje dzieci po urodzeniu Annę Marię Piórecką i Michała Pióreckiego pod których podstawiono moją siostrę Beatę Idziak i rodzinę Maksalon udających książąt Glińskich, pracujących dla fałszywych Tarnowskich pobierając z Rządu 50,- tysięcy miesięcznie, które dla nas miały być przyznane do chwili zwrotu mienia. Dorobiono, że jestem inną osobą a pod prawdziwymi danymi, że nie żyję aby pobierać pieniądze przez osoby pozorujące naszych spadkobierców dla partii Politycznych, Kościoła i Rządu.
Z tych pieniądze częściowo otrzymują gażę nasze siostry, które udają spadkobierców po mnie i mężu. W tym celu oszukują, że nie jesteśmy małżeństwem aby posługiwać się nazwiskiem Bożena Piórecka i skradzionym dowodem oraz przejść na Ostrowiec Świętokrzyski na Katarzynę Kaźmierczyk byłą żonę mojego męża Jerzego Kaźmierczyk aby podstawić Beatę Idziak, by ukryć dział spadku na Hucie Ostrowiec Świętokrzyski i podział skradzionych obrazów przez Bohdana Żakiewicza w 2006 roku zatrzymanymi przez Policję w Szwajcarii i dział spadku na 50,- milionach EUR uruchomionym przy pomocy weksla PPH APE- Jerzy Kaźmierczyk dla Banku Technologii w Kielcach. W tym celu mnie podmieniają na Miedzną Drewnianą podstawiając mnie za córkę teściów po czym dokonują podmiany na Ostrowiec Świętokrzyski w celu wypłaty dla Juliusza i Aleksandra Tarnowskich z Kanady jako spadkobierców po moim ojcu Józefie Ludwiku Bochyńskim, którego dane wykorzystano przez Notariusza ze Starachowic wpisując tatę na działkę mamy przy założeniu księgi w miejscu drogi, gdzie wpisano sąsiadów na drogę. Na tej działce dorobiono genealogię dla Wilczyńskich pod Prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego i prokuratora Wilczyńskiego , który ukrywa wypłatę 50,- tysięcy od Skarbu Państwa dla fałszywych spadkobierców pod których podstawiono Żydów oddając Zakopane należące do mojej babci księżnej Marii Lubomirskiej spalonej w Kruszynie. Wszystko ukrywane jest przez fałszywą opinię psychiatryczną Szpitala w Toruniu, w którego lekarz miał czelność podważyć pochodzenie moich rodziców. Dorobienie próby samobójczej mężowi podczas przebywania w areszcie do obecnie prowadzonej sprawy w której odbył karę z urzędu jest dowodem planowanego zabójstwa na sposób pana Andrzeja Leppera, który wiedział o biopaliwach i podstawianiu ziemi pod obce mocarstwa w celu finansowania wojny. W Zakopanym wykorzystano tereny pod biopaliwa oraz oddano kolejki linowe.

Czy doczekamy się ministerstwa odwoływania polityków? kiedyś takie było. Dlaczego zostało zlikwidowane? polacy napewno w 99% byli by za przywróceniem takiego ministerstwa.

Tak jest Pani Beato, doskonale Pani wie co to są kredyty. Już w ten sam sposób "urządziła" Pani swoją gminę jako burmistrz.My wiemy co to znaczy takie "fachowe" zarządzanie. Gruszki na wierzbie za nie swoje pieniądze to zawsze można obiecać.Najważniejsze jest dorwać się do władzy.Ostatecznie jak się już na tej polityce dorobiło, a jest szansa na więcej to czemu nie?
I tak koszt tej waszej politycznej zabawy poniosą zwykli ludzie, których nie leczy rządowa służba zdrowia, którym nie dają mieszkań służbowych,którym nie funduje się przejazdów , diet poselskich itp ,itd. A może tak, zamiast obiecywać wyborcom złote góry, które trudno będzie zdobyć (a potem jakoś to się wytłumaczy że poprzednicy nawalili,że się nie dało bo....)podjąć decyzję o rezygnacji posłów z niektórych płatnych przywilejów i pokazać społeczeństwu, o głosy którego się tak walczy, że nie robicie tego dla żłobu ale z przekonania.Obiecanego wiele się zmieści a z realizacją zawsze jest gorzej.Ja ciągle mam przed oczami puste ławki sejmowe w trakcie obrad i to najczęściej po stronie PISowskiej. Chyba do końca nie wiecie za co Wam społeczeństwo ze swoich podatków płaci. Każdy pracownik musi przede wszystkim przyjść do pracy a później pracować ,a nie gadać przez telefon, rozwiązywać krzyżówki albo ostentacyjnie wychodzić bo się coś nie podoba. A teraz przed kolejnymi wyborami mówi się o zaangażowaniu, o trosce o polaków i ich sprawy. Takiego fałszu jak w sejmie, wśród polityków szczególnie PIS nie widziałam nigdzie.Jak tylko coś się nie podobało to Prezes (a za nim cała partia) opuszczał demonstracyjnie obrady. Gdzie wtedy przebywaliście zatroskani posłowie ? w budynku sejmu? Wasza praca nie polega na "przebywaniu" ale na uczestniczeniu. Po to Was wybraliśmy. Mieliście reprezentować naród i w jego imieniu obradować.Teraz okazuje się że jak Was znów wybierzemy to dopiero pokażecie dobrą pracę. Przestańcie mieć wizje przedwyborcze a zacznijcie pracować!!!!!!!!!!!!!!!!!!- Acha i niech nam Pan Elekt nie wmawia teraz że pracuje nad jakimś wiekiem emerytalnym- w trakcie kampani nie widział żadnych przeszkód i miał znalezione pieniądze na WYCOFANIE nowej ustawy emerytalnej. Teraz zaczyna coś motać i ustalać ? A kandydatka na posła, która może będzie kandydatką na premiera zaczyna jechać na tym samym koniu? Ocknijcie się ludzie bo znów Wam ktoś mydli oczy!

"odejście od tego, aby to minister finansów dyktował politykę gospodarczą rządu" - czyli, że rząd bedzie sobie mógł dodrukować kasę. Jaka będzie wtedy inflacja? 2%? czy 2000% jak w 1989 r?

Rewolucja w ustach posłów PiS to jak zapowiedź upadku gospodarki krajowej. Księżycowe pomysły amatorów od rządzenia nic dobrego nie wróżą.Już szumne hasła wyborcze z gospodarką w tle świadczą o wielkiej indolencji przedstawicieli tej partii.

Ci kretyni z PiSu zachowują się tak, jakby już wygrali wybory parlamentarne. Mam nadzieję, że nigdy nie dojdą do władzy.