Jestem za pracą do 67 lat, ale tylko wtedy, gdy będzie to prawo obowiązujące wszystkich, bez żadnych wyjątków. Jestem za tym, aby od 01 stycznia 2013 roku nikt nie mógł przejść na emeryturę, kto nie ukończył 67 lat. Dla tych, którzy utracą zdolność do pracy niech będą renty proporcjonalne do sumy wpłaconych składek rentowych. Ale od 1 stycznia 2013 roku KRUS ma być połączony z ZUS ustawy szczegółowe przyznające komukolwiek przywileje emerytalne mają być skasowane wszyscy płacić mają składki proporcjonalnie do swoich zarobków lub dochodów a granica zaprzestania płacenia składek emerytalnych ma być ustawiona na poziomie 240 tys. rocznie. Polska wtedy szybko wyjdzie z kryzysu, jeżeli przestanie nam przybywać do utrzymywania 35 letnich emerytów policyjnych 40 letnich agentów CBA, 43 letnich górników, 50 letnich celników, 55 letnich nauczycielek i innych młodszych niż 60 lat uprzywilejowanych emerytów, którzy albo wcale nie płacili składek albo płacili je symbolicznie jak w KRUS gdzie składka pokrywa 5% UWAGA PIĘĆ PROCENT WYPŁACANYCH ŚWIADCZEŃ POCHODZI ZE SKŁADEK Ubezpieczonych w KRUS RESZTA Z NASZYCH PODATKÓW. W administracji i sferze budżetowej zarówno cywilnej jak i mundurowej wszystkie pieniądze wypłacane są z naszych podatków i mundury oraz ciepła bielizna również!!! Więc komu się nie podoba to zwolnić i zatrudnić bezrobotnych absolwentów wyższych uczelni.

Czy ktokolwiek z polityków wie, że w Polsce żyją i pracują fizycznie lub umysłowo mężczyźni, którzy w wieku 62 lat maj już 46 lat stażu pracy i to w pełni składkowych? Bo zaczynaliśmy pracę, jako 16 letni absolwenci przyzakładowych Szkół Zawodowych. Od 46 lat płacimy, więc podatki i składki a rządzący te nasze pieniądze przeznaczają na emerytury dla 35 letnich policjantów wożących hamburgery radiowozami na watachy uprzywilejowanych 40 letnich agentów, 43 letnich etatowych działaczy górniczych związków zawodowych na 45 letnich prokuratorów czy 50 letnie nauczycielki rysunku oraz na dotowanie w 95% emerytur dla 100 hektarowych obszarników z KRUS! A teraz wielką łaskę nam zrobią, że po 65 roku życia, czyli po 49 latach pracy będziemy mogli dostać połowę emerytury! Za co zostaniemy ukarani obniżką emerytury po 67 roku życia!! A wszystko po to, aby była kasa na zachowanie przez następne 15 lat przywilejów dla 35-55 letnich pieszczochów władzy. Fuj! Co za ohydna niesprawiedliwość? A może by tak wprowadzić zasadę, że po 45 latach składkowych każdy może przejść na emeryturę bez względu na wiek? Bo jeżeli będziemy musieli pracować do 66 lat to będziemy mieli już 50 lat stażu pracy.

Taki tryb procedowania nad tak istotną ustawą to po prostu kompromitacja ustawodawcy i posłów.
Panie Przewodniczący Komisji z Partii Omnipotencji. Dlaczego chce Pan skrajnej nierówności w kwestii praw nabytych. Dlaczego funkcjonariusz służb mundurowych ma prawa nabyte i funkcjonariusza zatrudnionego już dziś zmiany - dodajmy niekorzystne - nie obowiązują, a pracownika najemnego, pracującego 30 lat mają obowiązywać?
Co z Kapitałem początkowym Panie Przewodniczący, z zasadą działania ogranicznika wstecz, w stosunku do już opłaconych składek. Co Pan zamierza z tym jawnym państwowym złodziejstwem w formie nacjonalizacji zrobić?
Czy Wy rządzący - tolerując tak rażącą dyskryminację - macie świadomość jakie społeczne mechanizmy uruchamiacie?
Pozwalam sobie zarekomendować Panu bliższą analizę tego, co dzieje się dziś we Francji. Drastyczny przyrost poparcia dla radykalizmów nie jest dziełem przypadku...
Szerzej na ten temat na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com