Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Będą strajki na kolei, jeśli władze spółki nie spełnią ich żądań

Będą strajki na kolei, jeśli władze spółki nie spełnią ich żądań

Bernard+ / 188.117.142.* / 2012-02-09 16:20
Nic tak szybko nie degeneruje dużych przedsiębiorstw jak zamknięty od pokoleń krąg pracowników i kierowników. Od 40 lat na kolei pracują "starzy" kolejarze, bo młodych się nie przyjmuje a jeżeli już to w razie redukcji najpierw się ich zwalnia, więc w tym zamkniętym kręgu wszyscy wiedzą czego się nie da zrobić i dlatego tego nie robią. Nikt nie zna nowych sposobów zarządzania i pracy. Kolejarze zapomnieli już jak kolej funkcjonowała, gdy była jednym dobrze zarządzanym przedsiębiorstwem. Jeżeli na kolei jest więcej prezesów i księgowych niż toromistrzów i manewrowych to węgiel z kopalni Sośnica do Toszka jedzie 8 dni. Jak wobec tego może być kolej rentowna coraz mniej przewożąc ale zatrudniając ludzi tyle samo 10 lat temu tylko więcej urzędników a mniej pracowników dbających o stan torów,wagonów, dworców, trakcji itp. Sama wymiana informacji pomiędzy 14-stoma podmiotami kolejowymi i ich właścicielami kosztuje więcej niż warte są wykonywane usługi. Protestować to związkowcy powinni przeciwko karygodnie niskiej jakości zarządzania w całym systemie PKP. Gdzie nie ma głowy tam do żadnej pracy rąk człowiek nie jest gotowy. Bo czyja to jest wina, że pociągi jeżdżą dużo mniej punktualnie, niż do 1939 roku. Kto ma przychodzić na kolej i sprzątać dworce? Dlaczego koszt przewiezienia 1 tony wegla z Gliwic do Szczecina jest wyższy niż koszt transportu tony węgla w USA z gór skalistych do Nowego Yorku? a odległość jest wielokrotnie większa? Kto ma dopłacać do przywilejów związkowych, na które polscy kolejarze nie potrafią sobie zarobić? Jeżeli jeszcze strajkami wypędzą kolejarze potencjalnych inwestorów to tylko przyspieszą likwidację kolei w Polsce tak jak związkowcy w stoczniach doprowadzili do likwidacji produkcji statków i upadku stoczni.

Najnowsze wpisy