Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Będzie katastrofa. Zobacz co się stanie, gdy euro będzie po 4,7 zł

Będzie katastrofa. Zobacz co się stanie, gdy euro będzie po 4,7 zł

Wyświetlaj:
aqa / 88.220.76.* / 2011-12-16 08:50
przecież im o to własnie chodzi. kto mysli ze dzialaja dla dobra kraju? juz chyba nikt. niech wystapia lepiej do UE o zapomoge bo nasza sytuacja jest gorsza niz Grecji i to jest fakt o ktorym kazdy milczy i to jest dziwne. doprowadza do tego ze ktos kupi za pol darmo KGHM , PGE i inne pozostalosci polskosci a pozniej juz tylko beda z nas ciagnac a my bedziemy pracowac tylko na rachunki
Swój / 31.63.177.* / 2011-12-16 17:53
Tak sprzedała szlachta kraj a pózniej motała ludek w powstania ktore niczego nie załatwiały -jak przegrana to do Paryza jak wygrana to dzielenie stanowisk oczywizda PO uwazaniu a ludkowi no cóz tak jak nam PO głosowaniu KOZAKIEWICZA GEST!!
fsgbfdshf / 188.146.211.* / 2011-12-16 08:20
Tylko w tym kraju demokratyczna większośc sklada się z:
górników
policjantów
wojsko
urzędników: rząd, woj., powiat, gmina, ZUS, KRUS, US, agencje do przejadania $.
sędziów
pielęgniarki
maszynistów
KGHM
rencistów
emerytów
studentów
lekarzy
rolników dotowanych

do tego dochodzą corpy ktore maja wszystko w d..... bo i tak mają podatki na cyprze lub z podatków sie ich zwalnia

Czyli panie z warzywniaków mają wyjść na ulicę????

Więc kto tupnie nogą i powie CIĄĆ????? Rząd??? Ludzie???

Mam świadomość że ci ludzie pracują i chcą chleba ale to nie zmienia faktu że odbywa się to z budzetu i wcześniej czy później się przekroczy granicę przy której realny PKB nie utrzyma 3/4 społeczeństwa.

Wtedy bedą szukać winnych i wyjdą na ulicę - ale nie bedzie już po co.
sisley / 213.77.28.* / 2011-12-16 08:36
Ten elektorat trzeba powiększyć o rodziny oraz tych którzy mają problemy nie tylko z matematyką ale z samodzielnym myśleniem; a maja się za gwiazdy inteligencji.

Poza tym zapomniałeś o całej sforze różnego rodzaju fundacji finansowanych z budżetu czy pseudo instytucji naukowych ;utrzymujących różnej maści naukowców, socjologów, politologów, psychologów....utrzymywanych z naszych podatków i otumaniających stado baranów, które na nich robi.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 08:39

Ten elektorat trzeba powiększyć o rodziny oraz tych którzy
mają problemy nie tylko z matematyką ale z samodzielnym
myśleniem; a maja się za gwiazdy inteligencji

teraz poczytaj sobie pare postó niżej swój post i zobacz jakie masz problemy z myśleniem, a myślisz żeś taki ynteligentny
sisley / 213.77.28.* / 2011-12-16 08:55
Owszem, moja odpowiedź była nieadekwatna, albo nie na temat. To być może z irytacji tym co wyczynia ten rząd. Wracając do owych projektów; wzrosła ich ilość, potrzeba więcej osób do obsługi. Z drugiej strony zobacz jaki odsetek z nich idzie na inwestycje. Wiele pieniędzy idzie w błoto lub wraca do krajów unijnych. Ocena tego nie jest łatwa a sytuacja kraju coraz gorsza. Zatem,jak jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle?
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 09:11
nie wiem jaki odsetek idzie na inwestycje. Na pewno jakaś część może się marnować, ale zdecydowana większość jest przydatna. Sam korzystałem w "namacalny" sposób ze środków unijnych i znam osoby, które np. założyły biznes od zera ze środków unijnych i w pare lat w małym mieście na podkarpaciu rozwinęli niezłą firmę i to bez jakiegoś innowacyjnego pomysłu, wręcz przeciwnie pomysł na firmę bardzo przyziemny, no ale dzięki kasie z UE i swojej pracy wyszedł na tym dobrze.
A co do tego że część kasy wraca do innych krajów to oczywiście że tak jest, poprzez zagraniczne firmy wykonujące unijne prokety w Polsce.

Zatem,jak jest tak dobrze to dlaczego jest tak
źle?

Ja widzę wyraźnie że Polska się rozwija (a podkreślam, że mieszkam w jednym z dwóch najbiedniejszych województw czyli na podkarpaciu). Widzę co chwila nowe inwestycje, widzę jak z roku na rok przybywa samochodów, nie tylko jeśli chodzi o samą liczbę, ale także o ich jakość. Widzę jak rosną kolejki przy kasach supermarketów, klientów z wypchanymi po brzegi wózkami. Widzę, jak co raz więcej osób spędza co roku wakacje w ciepłych krajach itd.
A teraz cofnij się w czasie o jakieś 15 lat. Był problem z parkowaniem? Czekałeś kiedyś w jakiejś kolejce w sklepie? Czy wakacje w ciepłych krajach (nie licząc Bułgari) nie były wtedy tylko marzeniem?
Oczywiscie zadłużenie kraju się zwiększa, ale przypomnę, że żaden rząd z tym nie walczył do tej pory, bo każdy poprzedni wiedział, że za ich kadencji dług nie przekroczy 55%. Ale należ też pamiętać, że większość tego zadłużenia została wygenerowana przez wprowadzenie reformy emerytalnej w 99 roku (bo większość osób o tym zapomina)...no i generalnie mógłbym jeszcze długo pisać o finansach, ale na razie skończę...
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-12-16 10:06
Srednia wieku samochodu w Poslce w roku 2009 to bylo 14, 3 lat. Srednia wieku z 5.10.2011 to powyzej 15 lat
(... Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, Polacy jeżdżą coraz starszymi autami. Średni wiek samochodu w Polsce przekracza już 15,5 roku, a ponad 70 proc. pojazdów w naszym kraju ma więcej niż 10 lat...")
Mam to nieszczescie chyba, ze widze rozwoj innych krajow i Polski. Mam porownanie ... Powiem ci tak - w d..ie jestesmy strasznie, tu ma nie byc niczego tylko Miro z Grzechem goniacych na swych folwarkach Polakow za nedzne grosze.
Kto na dotacjach unijnych zarabia i jakie sa efektywne to juz wiem dokladnie ... trzeba tylko wyciagnac glowe z POmatrixa.
Ale nie przejmuj sie - jeszcze 8 lat temu tez tak mnyslalem jak ty ... ale na szczescie telewizor sie popsul
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-12-16 10:13
Dodatkowo srednia wieku samochodu w UE to oklko 8 lat. A tutaj liczby swiadczace o rozwoju:
Struktura wiekowa aut w Polsce:

2004 2010
do 2 lat 7,2% 4,2%
3-5 lat 12% 6,6%
6-10 lat 24% 16%
11-15 lat 19,3% 28,4%
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:12
porównaj sobie te dane z danymi z przed 15 lat. A co do TV to zaskoczę cię, bo prawię w ogóle go nie oglądam
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-12-16 10:21
" ...porównaj sobie te dane z danymi z przed 15 lat .." - samochody byly na pewno mlodsze niz teraz. A teraz poradz mi porownanie tych danych sprzed 15 lat z danymi z innych krajow UE - zapewniam cie - opad szczeki masz murowany. Tak pieknie wyczyscilismy szroty z krajow zachodnich, ze ich sredni wiek samochodu poszybowal do gory jak wizje Tuska ...
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:33

samochody byly
na pewno mlodsze niz teraz

mówisz o fiacikach i poldkach? Bo ciężko było wtedy coś innego na drodze spotkać.
Skoro więc wtedy było tak pięknie, to dlaczego teraz ludzie wolą sobie kupić 15-20 letniego merca zamiast troszkę młodszego fiata?
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-12-16 10:39
Nie - 15 lat temu to juz byle tez i golfiki i merce. Dzis juz fiata nie kupisz - chyba, ze jakis egzemplarz kolekcjonerski. Tyle tylko, ze jeszcze w miare mlode i sprawne - pozniej rozpoczal sie okres sciagania wrakow - znam takich ktorzy na sprzedazy takich smieci biednym ludziom, oszukujac ich w biakly dzien fortuny POrobli a dzis "byznesmynow" graja.
Napisz moze jak rosnie w Polsce systematycznie sprzedaz nowych samochodow i kto je najczesciej kupuje ... To jest kolejny temat swiadczacy o rozwoju kraju
3gz3kutoR / 89.230.88.* / 2011-12-16 09:53
Chcesz pogadać o inwestycjach w Rzeszowie. Ferenc stary komuch trzyma się stołka, ale to mu nie przeszkadza sprzedać miasto w ręce Podkulskiego (kolesiostwo komunistyczne). Przecież przez Rejtana to ciężko już przejechać, więcej nich tam hipermarketów postawi. Ale Ferenc ma się czym pochwalić, mamy w Rzeszowie bus pas. Opowiesz nam o tym kolego z_koziej_dupy_ekonomisto!
Pyerdolisz smutki
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:06
co z tego że jeden inwestor ma kilka galeri? Jaki widzisz w tym problem?

Przecież przez Rejtana to ciężko już
przejechać, więcej nich tam hipermarketów
postawi.

jeśli ludzie chcą tam kupować to przyjeżdżają proste! Rozumiem, że wolałbyś im tego zakazać?
A bus pasy to porażka, owszem.
I znowu rzucasz obelgami, trudne dzieciństwo? Błędy w wychowaniu rodziców?
A może pogadajmy o zakładach produkcyjnych które powstały w ostatnich kilku latach (nie wspominając już o tych które w krótce dojdą)? MTU, Hamilton, Borg Warner, Goodrich, VAK AERO, Hispano Suiza.
A może o drogach, które w Rzeszowie są jednymi z najlepszych w kraju. A może o czystości miasta - gdzie każdy jak przyjeżdż z innych miast to się zachwyca jaki u nas jest porządek.

Ale i tak zobaczysz tylko nieudane bus bassy...I kto jak to mówisz pyerdoli?
Myśl człowieku
ROLNIK Band / 62.131.221.* / 2011-12-16 12:35
Klego Ekonomisto nie nazywaj montowni powaznymi zakladami pracy firmy te przenisoly czensc produkcji do PL bo jest tani Labor i zatrudnia sie pracownikow za 1/3 tego co dostaje sie w krajach starej UE ale ceny paliwa ceny zywnosci sa wyzsze niz w krajach starej UE wiec powiedz gdzie tu bilans ekonomiczny sila nabywcza pieniadza co daje wzrost
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 14:23
tiaa nie powstają fabryki to źle, powstają jeszcze gorzej. Niektórzy to sami nie wiedzą czego chcą. Jak wam tak źle to nie pracujcie w tych fabrykach tylko załóżcie sobie własne biznesy, ruszcie głową i będzie wam się dobrze żyło. Tylko jeden minus, musielibyście coś dać od siebie, a nie czekać aż ktoś do was zapuka i zaproponuje pięć patoli na dzieńdobry jeśli tylko zechcecie u niego pracować
3gz3kutoR / 89.230.88.* / 2011-12-16 10:31
To ty załóż pieluchę i pozwiedzaj Rzeszów, pochodź dokoła rynku bocznymi uliczkami a zobaczysz jak slamsy wyglądają.
Bardzo dobrze że powstają nowe zakłady pracy, i to takie gdzie ludzie wyrzucenie z WSK będą mogli się zatrudnić. Wiesz co się dzieje na WSK, od 2009 roku, kolejny Polski zakład doprowadzony do upadłości!
dolida / 109.243.26.* / 2011-12-16 22:22
WSK, czy to ta sama WSK w której przodująca klasa robotnicza skrzesała płomień strajku i zainicjowała drogę do wolności. No to mają co chcieli. Zwyciężyli. A że teraz są na bruku. Trudno, prawa rynku o które też walczyli.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:35
akurat wiem co się dzieje. Ale insynujacje że Rzeszów się nie rozwija są po prostu śmieszne.

To ty załóż pieluchę i pozwiedzaj
Rzeszów, pochodź dokoła rynku bocznymi
uliczkami a zobaczysz jak slamsy
wyglądają

znam Rzeszów bardzo dobrze, także daruj sobie.
3gz3kutoR / 89.230.88.* / 2011-12-16 10:47
A i jakoś nie widać żeby bezrobocie na Podkarpaciu spadało, raczej jest przeciwnie. 16% i rośnie.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 11:02
stopa bezrobocia na podkarpaciu na koniec października to 14,9%, w powiecie rzeszowskim 12,8. W samym Rzeszowie około 7%
3gz3kutoR / 89.230.88.* / 2011-12-16 10:44
To przestań bredzić o poprawie sytuacji. Sugerujesz poprawę na przykładach paru firm z branży lotniczej, w których możliwości zatrudnienia to max 400 osób (i to te większe). Gdy w tym samym czasie Największy rodzimy zakład w Rzeszowie plajtuje, ściągnij klapki ze ślepaków. I zobacz to, co ci wałkuje już nie pierwszy raz. POLSKI PRZEMYSŁ JEST RUJNOWANY!!!

spadam
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:58
bzdury gadasz, dowiedz się jak kształtuje się zatrudnienie w WSK i ile osób pracuje chociażby w tych 6 fabrykach które wymieniłem.
Poza tym napisz konkretnie w jaki sposób jest rujnowany?
3gz3kutoR / 89.230.88.* / 2011-12-16 09:38
Taki z ciebie ekonomista jak z koziej dupy trąba.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 09:49
a jak już coś ci się nie podoba to spróbuj to jakoś wyartykułować. KONKRETNIE. Wiem że możesz mieć z tym problem bo już dawno zauważyłem że nigdy nie piszesz konkretnie. Twoje wpisy nie przedstawiają nigdy żadnych konkretnych danych, propozycji, analiz. Twoje wpisy są właśnie takie jak ten powyżej. Potrafisz napisać "Hańba, skandal, kłamstwo, oszustwo, nieprawda i bla bla bla"
Człowieku jak nie masz żadnych argumentów to się nie wypowiadają, pozwól dyskutować innym którzy mają coś do powiedzenia.
Co ulżyło ci jak napisałeś "z koziej dupy trąba"? Wniosło to coś do dyskusji na temat gospodarki? Kraju? Nie, twoje posty są po prostu PUSTE.
Przyznaj się ile klas ukończyłeś?
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 09:45
tak tak, dalej krzycz swoje hasła których nie rozumiesz
3gz3kutoR / 89.230.88.* / 2011-12-16 09:58
Chcesz możemy się spotkać i porozmawiać.
Pokaże ci czym jest miłość do ojczyzny i jak traktuje śmieci i kolaborantów!
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:09
oo widzę że twoim jedynym argumentem jest przemoc. Moim natomiast intelekt, także jesteś z góry skazany na porażkę.
Ale proszę dalej wyzywaj jak na dziecko Neo przystało i kozacz, no pokaż co potrafisz, dorzuć pare obelg śmiało! Mnie one ani ziębią ani grzeją, udowadniają tylko to że nie masz żadnych argumentów.
3gz3kutoR / 89.230.88.* / 2011-12-16 10:35
A kto cię straszył przemocą, gdzie - Ja?
Po prostu w 4 oczy rozmowa była by inna, bardziej szczera i mniej przechwałek z twojej strony.
Ja jestem niesłychanie spokojny człowiek, tylko czasem mi odpyerdala!
i to by było na tyle / 83.4.112.* / 2011-12-16 09:30

no ale dzięki kasie z UE

Dawniej pisałbyś "dzieki bratniej pomocy narodu radzieckiego" a ja tak sobie myślę że od tego są banki, giełda itd. żeby pracowici i pomysłowi nie musieli lizać d...y różnej maści eurobiurwom.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 09:42
tyle że w banku trzeba było wziąć kredyt, a później go spłacić wraz z odestkami. Ot taka drobna różnica...
Pomijam nawet fakt, że mógłbyby być problem z uzyskaniem takiego kredytu
i to by było na tyle / 83.4.112.* / 2011-12-16 09:47

yle że w banku trzeba było wziąć kredyt, a później go spłacić

I to ludzi uczy odpowiedzialności a nie cwaniactwa.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 09:51
a co ma piernik do wiatraka? To że ktoś założył firmę ze środków unijnych i dobrze się rozwija to znaczy że jest cwaniakiem?
i to by było na tyle / 83.4.112.* / 2011-12-16 10:35
Według moich obserwacji maks.jeden na pięć projektów unijnych ma jakikolwiek sens . Pozostałe cztery to czyste wyrywanie kasy "bo jest" ( za min. Bieńkowską) będące niczym inny grabieżą wspólnych środków.
Zamiast nie podniecać propagandą sprawdź np. ile miejsc pracy "stworzonych" pod unijne projekty istnieje do dzisiaj. Albo zapytaj ile kapitału ludzkiego szkolonego w mozolnym trudzie cwaniaków wyszło z bezrobocia.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:42
nie mam danych ile projektów ma sens, a ile nie.
sprawdź np. ile miejsc pracy
"stworzonych" pod unijne
projekty istnieje do dzisiaj.

tego raczej nie będziemy wiedzieć.
antyplatfusobywatelski / 193.109.212.* / 2011-12-16 08:19
Już raz hyży rój spróbował zwiększyć obciążenie obywateli , udało się , nawet wygrał wybory więc jest to właściwy kierunek działania i proszę nie narzekać.
sisley / 213.77.28.* / 2011-12-16 08:41
To jest taki syndrom: dostajesz kopa i całujesz but; ze strachu przed kolejnym kopem, który niestety jest nieunikniony. Uniknąć można gdy się ma odwagę wstać i oddać kopa-ale na to potrzeba i rozumu i odwagi. Tusk podnosi podatki i obywatele na niego głosują, z nadzieją że będzie lepiej. Nie, będą kolejne podwyżki podatków.
i to by było na tyle / 83.4.112.* / 2011-12-16 09:34
Czy to aby nie tzw. "syndrom sztokholmski"?
sisley / 213.77.28.* / 2011-12-16 10:32
Można to tak nazwać, aczkolwiek jest to bardziej złożone. Osoba jest zakładnikiem panującej psychozy strachu, którą sieją media i przedstawiciele rządu [np. groźba wojny w wydaniu Rostowskiego]. Są to osoby słabe z brakami w edukacji a szczególnie makroekonomii. inna grupa to ci, którzy akceptują kopy bo z drugiej strony żerują na innych-to grupa wyrachowana-w zamian za kopa dostaje marchewkę.
sisley / 213.77.28.* / 2011-12-16 08:15
Tusk Rostowski swoimi działaniami [ nie twierdzę że w istocie tak myślą] utożsamiają podnoszenie podatków i kreatywna księgowość z reformami. To nas tylko pogrąża. Kredytobiorcy odczują politykę tego rządu zwiększonymi ratami a my wszyscy dostaniemy po kieszeni z powodu inflacji i bezrobocia. Ten kraj wymaga rządu który ma odwagę, wizję i pomysły; nie aby trwać ale aby coś sensownego zrobić.
edeq / 46.112.128.* / 2011-12-16 08:11
Pragnę tylko zauważyć, że w ojczyźnie pana Rostowskiego VAT wynosi 16% i jest rozważana obniżka
Może Pan Rostowski brałby przykład ze swoich mądrzejszych od niego rodaków?
Pilsener / 2011-12-16 08:04 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Przecież o tym rząd wiedział od dawna. Trzeba było ciąć wydatki a nie walczyć o zachowanie stołka. Zresztą jeśli up....i się jakimś uprzywilejowanym to co prawda straci się ich głosy, ale zyska chyba poparcie normalnych ludzi, którzy na te przywileje muszą płacić? Z tego właśnie powodu Tusk mojego głosu nie dostał i zapewne nigdy go nie dostanie.
sisley / 213.77.28.* / 2011-12-16 08:18
Tusk i Rostowski nie zrobią NIC... bo nie są w stanie. To są przypadki beznadziejne i przestań się łudzić.
Tja / 31.63.177.* / 2011-12-16 16:24
Jak to nie robią ciągle co roku nalezy do tradycji urealnianie swych poselsko ministerialnych płac na wzór Uni tam tak jak u nas robol1600 ojro a eurourzedas 20 patoli sprawiedliwosc moznych je wszedzie taka sama oglądajcie dzisiejsze wiedomosci wypisz wymaluj róznimy sie moneta ale system ten sam i niestety winna jest nienazarta inteligecja to oni kupuja i sprzedają Nas!! A co w Grecji nie wiedzieli co bedzie -musleli jak w Polsce ,że przejdzie obok, wydupcza paru zydków z polytyki i sza!
Oszolomowaty / 217.229.31.* / 2011-12-16 07:51
Gdy widzę takie zdania "... I choć fundamenty naszej gospodarki są takie, że euro nie powinno kosztować więcej niż 4,1-4,15 zł, ......... a - mówi prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej...." to staram się poszukać te fundamenty i jakos nie mogę. Chyba, ze Noga mówi o tych 2 mln Polaków robiących za niewolników za granica i podsyłających co jakiś czas pieniądze do kraju. A może Noga mówi o biznesach Sobiesiakow - wtedy od razu dziwne mi się wydaje ze EUOR nie przekroczyło 5 zl

życ w bananowej republice nad Wisła, gdzie minister spaw zagranicznych oddaje kraj pod obce rządy, szef jednej z większych partii mówi, ze "...Ja bym się znacznie lepiej czuł mając za swój rząd Niemców, Francuzów...", a premier kłamie każdej minuty w żywe oczy (wczorajsza wypowiedz pacynki tuskowatej o słowach LK została przez niego poraz kolejny zmanipulowana) - to jest to o czym marzył zapewne każdy POlak. Spełniło sie, gratulacje!
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 07:48
do oszołomów, którzy twierdzili ze za PISu była podobna ilość projektów unijnych jak za PO. Jak widać z danych, liczba projektów stale się zwiększa:
2008 -39 151
2009 -101 486
2010 -157 971
2011- 204 000
Wprawdzie z lat 2006-07 nie ma tutaj danych, ale łatwo się domyślić, że liczba ta będzie niższa.
Więc niech teraz oszołom sobie porówna liczbę wniosków koło 20-30 tys. z liczbą ponad 200 tysięcy i napisze, że do obsługi jednego i drugiego trzeba tyle samo osób.
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-12-16 09:52
Krotko - tylko w latach 2004-2006 tych projektow bylo ponad 75000. Nie domyslaj sie ale POszukaj. W 2005 roku wykorzystanie funduszy bylo na poziomie 4% w 2007 roku na poziomie 80% (czas do wykorzystania to rok 2008 wlacznie). Po tych liczbach mozesz sie teraz domyslec ile projektow powstalo za PIS. Ponadto PIS wprowadzil w zycie projekt naprawczy wydawania funduszy na ktorym teraz jedzie PO (...Wprowadzenie Programu naprawczego skutkowała wprowadzeniem setek uproszczeń w systemie wdrażania, usprawniających proces rozliczeń środków UE oraz ograniczających obowiązki i obciążenia beneficjentów. Efektem przeprowadzonych działań naprawczych było znaczne przyspieszenie tempa absorbcji środków unijnych. Płatności na rzecz beneficjentów zwiększyły się z poziomu 4,3 proc. w październiku 2005 r. do ponad 41 proc. w kwietniu 2007 r., co oznacza dziesięciokrotny wzrost wydatkowania funduszy unijnych....)
PIS juz w roku 2006 prowadzil prace nad wydatkowaniem dotacji na okres 2007 -2013 i przygotowal praktycznie wszystkie projekty, ktore Bienkowska najpierw uznala za "niePOprawne" a pozniej te same wprowadzila w zycie oznajmiajac swiatu ze to jej. Nie czytales o tym zapewne ? No bo gdzie ...? (.... Dane z roku 2007 - " Łączna wartość poprawnych formalnie wniosków złożonych przez beneficjentów od początku uruchomienia programów operacyjnych do końca września 2007 r. była ponaddwukrotnie większa od dostępnej wielkości wsparcia z funduszy strukturalnych UE i wyniosła 72,92 mld zł (NA 64 MLD KTORE ZDOBYL PIS - TERAZ CZEKAMY KIEDY NAM TUSK ZALATWI TE 300 MLD?). Z tej kwoty zakontraktowano już 32,47 mld zł, co niemal całkowicie wykorzystuje wartość dostępnych dla Polski środków (98,8%). Prawie 57% dostępnych funduszy strukturalnych zostało już rozliczonych. Ponad 18,72 mld zł trafiło już do firm i instytucji realizujących projekty...."- http://www.funduszeonline.pl/16175.dhtml)

Wiec teraz porownuje liczbe wnioskow i biore pod uwage ze Kaczynski w cigu dwoch lat zatrudnil 12-13 tys nowych urzednikow, biore pod uwage fakt, ze "...Dzięki uproszczeniu procedur związanych z zarządzaniem i wdrażaniem projektów współfinansowanych przez UE poziom wykorzystania środków unijnych znacznie wzrósł. Niewątpliwie przyczynił się także do tego wzrost umiejętności w zdobywaniu i gospodarowaniu funduszami przez beneficjentów..." i licze sobie.
W 2008 roku tych projektow bylo 40 tys a w roku 2011 200 tys. W zwiazku z tym, (zakladajac, ze przed Kaczynskim nie bylo w ogole urzednikow zajmujacych sie dotacjami ) , bez zwiekszanie ilosci urzednikow przez Tuska na jednego przypadaloby srednio w roku 2011 okolo 15-16 projektow do obsluzenia (biore pod uwage 13 tys urzedasow).
Oczywiscie, to jest za duzo dla elektoratu Tuska - rozumiem! Konieczne bylo podniesienia liczby urzednikow o kolejne 70 tys aby w rezultacie na jednego przypadalo srednio niecale 2,5 projektu rocznie ..?

Zdaje sobie sprawe, ze te obliczenia sa strasznie uproszczone, ale za zadne skarby mnie nie przekonasz o zasadnosci zwiekszania liczby urzednikow do obslugi tych projektow. Nie i nie! Czy wiesz w ogole ile oni kosztuja kraj? Juz w 2008 roku 1/5 dotacji szla tylko na ich obsluge!! To sa ogromne pieniadze - a dzisiaj ta liczba (sadzac po wzroscie liczby urzednikow) jest o wiele wieksza.
Poza tym mam takie pytanko - wskaz mi zrodelko twej prawdy, bo te cyferki to mi z lekka takie sie wydaje przekrecone - np. te dane z 2011 roku to calkowicie nowe projekty (co mnie strasznie dziwi, szczerze mowiac) czy po prostu doliczasz sobie do projektow starych nowe i podajesz takie sumy ? Bo ten szczegol zmienia jeszcze bardziej sytuacje na niekorzysc Tuskozgrai ....
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:25
sam napisałeś że w latach
tylko w latach 2004-2006 tych projektow bylo ponad
75000.

czyli tak średnio rocznie licząc to 25k rocznie, czyli mniej niż w latach kolejnych.


Poza tym mam takie pytanko - wskaz mi zrodelko twej prawdy,
bo te cyferki to mi z lekka takie sie wydaje przekrecone

źródło Money - możesz sobie je traktować jak chcesz

I podkreślam, co już pisałem, że wiem że jest przerost w administracji, ale dalej uważam że w dużej części jest on spowodowany "układami", w części zwiększoną liczbą projektów, a w części likwidacją jednostek pomocnicznych
i to by było na tyle / 83.4.112.* / 2011-12-16 09:45

Wprawdzie z lat 2006-07 nie ma tutaj danych, ale łatwo się
domyślić, że liczba ta będzie niższa

Dość oryginalne rozumowanie.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:21
jeśli przez 4 lata co roku dynamicznie rośnie i wiadomo że chodzi o projekty unijne to można tak założyć. Poza tym nawet oszołom napisał że w latach 2004-06 było 75k projektów, czyli średniorocznie 25k, a zatem jest to mniej niż 39k w `07
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-12-16 10:34
Chlopie! Czytaj jeszcze raz - W roku 2005 wykorzystanie bylo na poziomie 4,3 % a w sierpniu/wrzesniu 2007 80%. Ukladasz sobie cyferki do swej tezy i widze , ze nic ci nie przetlumaczy, ze tak nie jest. Projekty powstawaly glownie w roku 2006 i 2007 - po to stworzono program naprawczy. W roku 2007 -" ...laczna wartosć poprawnych formalnie wniosków złożonych przez beneficjentów od początku uruchomienia programów operacyjnych do końca września 2007 r. była ponaddwukrotnie większa od dostępnej wielkości wsparcia z funduszy strukturalnych UE i wyniosła 72,92 mld zł ....". Te projekty po poprawce i narzekaniach wykorzystala PO - a nie pamietasz jak Palikot wyzwal Gesikowska od prostytutek gdy ta zwrocila uwage o wykorzystanie dotacji w 2008 roku na poziomie chyba 0,3 %? Naprawde nie pamietasz tego...?
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 10:53
a ile projektów było zamkniętych i rozliczonych do 2007?
Oszolomowaty / 193.110.130.* / 2011-12-16 12:45
O to samo pytalem sie ciebie. Zadalem ci pytanie - czy te 204 tys projektow to zbieranina z okresu 4 lat czy tez nowe projekty powstale TYLKO (!!) w 2011 roku? Bo to wlasnie zmienia postac rzeczy.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 13:34
faktycznie pospiezyłem się wcześniej, bo ta liczba to jest suma z 4 lat. A zatem:
w 2009 - 62k wniosków (23k zawartych umów)
2010 - 57k wniosków (23k umów)
2011 - 46k wniosków (14k umów)
Do 2009 było 4k umów.
Oszolomowaty / 217.229.31.* / 2011-12-16 15:53
Wydaje mi się, ze własnie odpowiedziałeś sobie na pytanie czy potrzebne było 70 tys urzędników więcej przez 3 lata do obsługi projektów.
Nie wiem ile projektów było zamkniętych i zakończonych w 2007 i w 2006 roku. Nie chce mi się już szukać, może to wystarczy:
"...Dane z roku 2007 - " Łączna wartość
poprawnych formalnie wniosków złożonych przez beneficjentów
od początku uruchomienia programów operacyjnych do końca
września 2007 r. była ponaddwukrotnie większa od dostępnej
wielkości wsparcia z funduszy strukturalnych UE i wyniosła
72,92 mld zł . Z tej kwoty zakontraktowano już 32,47 mld zł, (TO SA CHYBA TE UMOWY) co niemal całkowicie
wykorzystuje wartość dostępnych dla Polski środków (98,8%)...."

Ale niemniej dzięki za uczciwa dane za okres 2009-2010.
Może coś na temat zmanipulowania przez Tuska wypowiedzi LK z 2006 roku. Wlasnie w sejmie PO odegrało kolejna szopkę a z tego co mowi premier to wynika, ze jakiś przygłupi jest chyba skoro nie umie zrozumieć najprostszego tekstu pisanego ?
Nie przeraza cie, ze traktowany jesteś jak idiota i okłamywany publicznie w bialy dzień?
jam_to ekonomista / 95.160.43.* / 2011-12-16 19:00
co do wartości umów to w latach 2007-11 to będzie 446mld.
I podkreślam, że nie twierdzę że 70tys urzędników było potrzebnych do obsługi. Ale sądzę że na pewno musiano zwiększyć w tej kwestii zatrudnienie. Część z tej armii urzędników to też muszę podkreślić wynik likwidacji jednostek pomocniczych. Czyli dawniej sprzątaczka, ochroniarz, czy jakaś kucharka nie były brane do etatów urzędniczych. Obecnie natomiast ten personel jest już zaliczany do sumarycznego zatrudnienia w urzędach (nie mam tylko pewności czy w tych wszystkich statystykach są oni wyodrębnieni czy traktowani jako urzędnicy)

Jeśli pytasz o wypowiedź LK to nie mam zdania bo nie wnikałem w to.

Co do okłamywania to byłem okłamywany zarówno przez PO jak i przez PIS.
jam_to ekonomista / 95.160.43.* / 2011-12-16 20:10
no a reszta to oczywiście fuchy po znajomości. Patologia w urzędach była też już wcześniej, oczywiście teraz większa
sisley / 213.77.28.* / 2011-12-16 08:26
Ty zobacz o ile wzrosły odsetki z tytułu wzrostu zadłużenia- to ci powiem: 5 miliardów w 2011 w stosunku do 2010. Obecnie obsługa długu [same odsetki] kosztuje tyle co wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych, czyli 43 miliardy złotych.
A co do projektów unijnych [ na lata 2007-2013]- wzrost to sprawa normalna i nie przypisuj temu rządowi jako zasługi. Decyzje zapadły w UE.
Z ciebie taki ekonomista jak z dupy gitara.
jam_to ekonomista / 194.99.117.* / 2011-12-16 08:38

Ty zobacz o ile wzrosły odsetki z tytułu wzrostu zadłużenia-
to ci powiem: 5 miliardów w 2011 w stosunku do 2010.

doskonale sobie zdaje z tego sprawę.

A co do projektów unijnych [ na lata 2007-2013]- wzrost to
sprawa normalna i nie przypisuj temu rządowi jako zasługi.
Decyzje zapadły w UE.
Z ciebie taki ekonomista jak z dupy gitara.

jak nie wiesz o co chodzi to po co zabierasz głos? Wiesz do kogo to pisałem? I odnośnie jakiej dyskusji? NIE! Więc rób zamęt gdzie indziej jak nie masz pojęcia o temacie. Ale tak dla wyjaśnienia ci podam, ze oszołom przekonywał, że w zasadzie w latach 2006/07 było tyle samo pracy przy projektach unijnych jak obecnie. Więc nie chodzi o to czy to zasługa czy nie zasługa PO, tylko o sam fakt takiej sytuacji.
Także jak masz choć odrobinę honoru możesz przeprosić za swoją interpretację. Jak nie masz, to lepiej nic nie pisz.
>>> / 213.17.201.* / 2011-12-16 07:47
Można inaczej, po co okradać obywateli na raty? Zabierać pensje od razu a dawać ludziom w zamian kartki i parę złotych kieszonkowego.... Niedługo wszystko u nas będzie się opierało na stawkach maksymalnych...poza zarobkami. Ludzie to nie jest beczka bez dna, z której można tylko brać jak jest potrzeba. Trzeba nauczyć się gospodarować zasobami, które już się posiada a nie marnotrawić publiczne.
Zenobia 1 / 83.2.112.* / 2011-12-16 15:29
Moi drodzy, pieniądze w Polsce i Świecie są, tylko szkopół w tym, że są zgromadzone w rękach zbyt małej grupy ludzi i często gęsto nieuczciwie i cwaniacko. Kto to widział i dopuszcza do tego by np. przezes, notabene, państwowej firmy zarabiał ok 1 miliona zł, albo jakiś "cieć" zza granicy wyjechał w morze najdroższym na świecie statkiem pasażerskim, kiedy znakomita większość łazi w walonkach.
Jedyne wyjście: do czasu unormowania finansów państwa wszyscy zarabiający w "budżetówce" >20tys. zł/m-c. świadomie dać się opodatkować na 80% (skoro statystyczny Polak wyżyje za kilkaset zł, to 5tyś zł nie byłoby krzywdą). W świecie zrobić coś podobnego: wszyscy zarabiający >60tys.$ dać się swiadomie opodotakować na 80%.
W przeciwnym razie ktoś z zadłużonych/biednych przyciśnie guzik atomowy i wszyscy zginiemy. I wtedy cóż po dularach w trumnie lub ziemi, bo do trumny nie będzie miał kto pazernych "pasibrzuców" wsadzić. Ogałacanie Ziemi z zasobów naturalnych, by tylko zwiększyć ilość zakładów i produkcję jest rozumowaniem głupiego Jasia. Czym to grozi chyba,nie trzeba tłumaczyć..Dziwne, że tak prostej recepty nie zauważyli rządzący, A może to, za przeproszeniem, bydełko, które widzi tylko pełne koryto, ale swoje, a Naród jest tylko "mięsem"?
misiek z misek / 178.36.13.* / 2011-12-16 07:01
Autor: SiP

Kucharzowi Roku nie wystarczają już wykorzystywane metody oszukiwania w papierach, w tym FX swap na koniec roku. Przyznam szczerze, że wraz z każdym kolejnym pomysłem wyssania pieniędzy od obywateli, ukrycia długów dochodzę do wniosku, że "to był już ten ostatni". Jednak za każdym razem (ostatnio uśrednienie kursu euro, a poprzednio nieliczenie pieniędzy na kontach jako dług) jestem zaskakiwany. Tak jest i tym razem.

Otóż Ministerstwo Finansów zażądało od samorządów, by te kupiły papiery skarbowe (w tym wypadku krótkoterminowy dług w postaci bonów skarbowych). Wszystko dlatego,że zakup bonów obniża poziom długu państwa na koniec roku, a Minister stara się za wszelką cenę nie przekroczyć progu 55% PKB w ramach metodologii krajowej.

Za Gazetą Wyborczą, Warszawa:

Warszawa po cichu wydała pół miliarda. Na krajowe długi


Niezwykła żonglerka setkami milionów złotych: stołeczni radni zgodzili się, żeby ratusz kupił za ponad pół miliarda złotych bony skarbu państwa, żeby obniżyć poziom zadłużenia państwa na koniec roku.
- Nie rozumiem tej operacji? Dlaczego mamy wydawać 550 mln zł z miejskiego budżetu na bony skarbu państwa? - pytał Dariusz Figura, radny PiS. Skarbnik miasta Mirosław Czekaj odpowiedział, że o pomoc poprosił samorzady minister finansów. - Zakup bonów obniża poziom długu państwa na koniec roku. To ważne dla ministra. To transakcja krótkoterminowa, na początku roku te bony zostaną wykupione - zapewnił. Dodał, że już raz taką operację stołeczny samorząd przeprowadził w 2009 r. Radni większością głosów zaapropobowali zakup bonów.

Ukłony dla C644 (C64) za informację!

http://stojeipatrze.blogspot.com/
Ś lusarz / 178.37.150.* / 2011-12-16 06:38
Ten artykul to jeden z bardziej kompetentnych. W zawartości ukryta jest informacja, że jesteśmy bankrutami a nasz rząd działa w złym kierunku.

Miłego dnia !
PanZłotousty / 83.20.75.* / 2011-12-16 06:08
Złoty się umacnia, ale od rana portal Money.pl wieszczy euro po 4.70, zobaczymy dziś na koniec dnia, kto tu manipuluje i straszy, loooool
nobodymans / 82.10.202.* / 2011-12-16 13:21
Co oznacza termin "automatyczne podwyższenie...."?
Co oznacza termin "nieuniknione....."?
Czerwoni redagują to internetowe pismo?
Nic nie dzieje się automatycznie. Nic w tej sytuacji nie jest nieuniknione. Czerwona zaraza powtarzaczy w natarciu....znowu.
1 2 3 4 5 6
na koniec starsze

Najnowsze wpisy