tesa1959
/ 2011-10-30 21:02
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Oczywiście, w dużym mieście nie da się utrzymać za najniższą krajową ani za zasiłek, ale już za średnią krajową można. Pewnie, że poziom życia pozostawia wiele do życzenia. Wiem, że można, bo mój syn wynajmuje kawalerkę za 1250 zł, a zarabia 1700 zł netto. Dokładam mu trochę, ale niewiele, bo to co mu zostaje, wystarcza tylko na przeżycie. Pracuje od pół roku, więc na razie nie ma szans na podwyżki. Teraz założył własną działalność, bo to bardziej się opłaca i będzie miał więcej, a kiedy zdobędzie trochę doświadczenia (grafika komputerowa), nie będzie tak źle.
Córka pracuje w dużym mieście (Bydgoszcz)za 2300 i jest samowystarczalna, nawet na przyjemności, a też wynajmuje mieszkanie. Nie twierdzę, że jest to pensja odpowiednia do godnego życia, bo trzeba umieć się gospodarować, aby na wszystko wystarczyło, ale takie są nasze polskie realia, póki co. Fakt, nie widać na horyzoncie możliwości zmiany na lepsze i to jest bulwersujące, bo za dobrą pracę powinna być godna płaca.
Mieszkam w małym mieście, a uczę na wsi, więc te realia są inne niż w dużych miastach.