Bernard+
/ 79.187.8.* / 2007-07-26 11:46
Do w/w informacji w aspekcie strajków lekarzy należy dodać, że powinno wprowadzenie odliczen zostać skoordynowane z wprowadzeniem kas fiskalnych w gabinetach lekarskich. Pomysł z kasami fiskalnymi dla lekarzy i rachunkami dla pacjentów był już kiedyś zgłaszany i dyskutowany, ale kolejnym rządom brakowało determinacji i bały się ruszyć lekarzy i nie potrafiły ustalić ile ma być tego odliczenia dla pacjentów, aby budżet się nie załamał. Ale obecne propozycje to jest ogólnie krok w dobrym kierunku. Jeżeli podatki będą płacić wszyscy i od wszystkich dochodów na tych samych zasadach to podatki będą mogły przestać rosnąć w wymiarze procentowym do dochodów a i tak będą rosły wpływy do budżetu.
Aby pacjenci żądali od lekarzy paragonów fiskalnych potwierdzających poniesiony koszt usługi wystarczy wprowadzić 9,25% (tyle ile wynosi składka na ubezpieczenie zdrowotne) odliczenia od podatku dochodowego każdej rodziny wydatków wydanych na prywatne leczenie a i tak do budżetu państwa wpłynie więcej, bo sądząc po obserwowanych wydatkach konsumpcyjnych, to dochody wielu lekarzy przekraczają próg podatkowy 19%. Natomiast Polacy, którzy leczą się prywatnie odciążają niewydolny i nieudolny system NFZ, za co powinni mieć takie 9,25% odliczenia od podatku dochodowego swoich prywatnych wydatków na leczenie