muppet show
/ 78.8.71.* / 2012-12-13 16:01
.przekonuje Laurence Kotlikoff, ekonomista z Boston University.
- Jesteś pracodawcą. Każdego dnia słyszysz, że „gospodarka runie z klifu fiskalnego, i zabiją ją cięcia wydatków i podwyżki podatków” – napisał Kotlikoff na forbes.com.
Ten strach powoduje, że firmy zaczynają zwalniać pracowników. Inne dostrzegają spadek popytu z tego powodu i zaczynają robić to samo, przekonuje amerykański ekonomista. Ten zbiorowy wybuch obaw daje w efekcie histerię gospodarki. Kotlikoff uważa, że rząd USA zrobiłby dobrze zajmując się problemami budżetowymi. Jego zdaniem, kluczowym elementem jest luka wysokości 222 bln USD między obecną wartością wszystkich przyszłych wydatków rządowych i wszystkich przyszłych wpływów podatkowych.
- Jeśli chcemy już panikować, jest to coś, co naprawdę może wywołać panikę. To fiskalna otchłań, a nie fiskalny klif – napisał Kotlikoff.
Ekonomista przekonuje, że byłoby lepiej, gdyby Waszyngton przestał straszyć „klifem” i zamiast tego objął prawdziwe przywództwo w kwestii rozwiązania problemów budżetowych.