real
/ 81.219.244.* / 2005-11-26 00:35
Widzę kolego, że lawirujesz jak możesz żeby jakoś tych rządzących usprawiedliwić. Jak już zrozumiałeś że przekrętów paliwowych nie zlikwidują, bo źle się do tego biorą to teraz sugerujesz że naprawią organy ścigania i wymiar sprawiedliwości. Otóż w związku z tym że jestem REAListą to bardzo w to wątpię. A wątpię dla tego że do takich działań które proponują trzeba sporo kasy, której niema. Najświeższy przykład - wczoraj Ludwik ogłosił, że w przyszłym roku (96) nie będzie więcej policjantów na ulicach bo niema kasy, mimo że to sztandarowe hasło z wyborów. Dzisiaj doradca ekonomiczny premiera M.Zuber ogłosił, że najprawdopodobiej podatek (Belki) od zysków kapitałowych pozostanie choć miał być zlikwidowany, bo może zabraknąć w budżecie - kolejne sztandarowe hasło wyborcze. Jutro Zbyszek Ziobro ogłosi, że nie można zaostrzyć prawa w Polsce bo więzienia są przepełnione, już skazani czekają w domu na odsiadkę w kolejce, a w budżecie nie ma kasy na budowę nowych więzień, a kary śmierci nie da się wprowadzić bo Bruksela nie zezwala. I tak będzie wyglądała realizacja obietnic PiSu, przecież ze swoich nie dołożą. Oczywiście pewne zmiany nie wymagające nowych wydatków będą, takie jak : zmiana na najwyższych stanowiskach w policji, wojsku, MSWiA, ABW,UOP, WSI - ma być podzielone na Wywiad i Kontrwywiad i oczywiście obsadzenie swoimi ludzmi całej góry tych dwóch organizacji zamiast jednej (tu wydatki mogą wzrosnąć o parę dodatkowych etatów). Do tego ma powstać Super policja antykorupcyjna. Jak twierdzi jej nowy szef pan Kamiński funkcjonariusze (oczywiście wiadomo że swoi) będą wysoko opłacani aby byli odporni na korupcję. Ale przecież wiadomo że każdy ma jakąś cenę. Co oznacza, że skorumpowanie funkcjonariusza pionu antykorupcyjnego będzie po prostu droższe niż policjanta z drogówki i tyle. Jak widać, charakter zmian na pewno dużo da ale tym którzy w związku z tymi zmianami obejmą wysokie stanowiska i dobrze płatne posady. Na zrobienie czegoś pożytecznego dla obywateli (zwykłych) najzwyczajniej nie starczy już kasy. Ale w zamian, na otarcie łez wyborców w TVP będziemy mogli oglądać w odcinkach (przez cztery lata) telenowele pt. "gdzie jest grupa trzymająca władzę", "Kto w złodziejski sposób sprywatyzował PZU", "Kto brał łapówki od Ruskich w Orlenie" "Jak Kulczyk dorobił się swoich milionów" itp. Obywatelom też się coś należy. Jak zabrakło chleba to niech mają choć igrzyska. A co do osiągania celów REALnych to PiS już je osiągnął (patrz tekst wyżej). Teraz pozostaje im już tylko utrzymanie się przy władzy przez 4 lata, co nawet z Endriu i Romanem na pokładzie będzie wyjątkowo trudne, ponieważ Endriu chce rzadzić sam i jemu PiS do szczęścia nie jest potrzebny ani kilka stanowisk ministerialnych dla Samoobrony. Chyba że Endriu potraktuje to jako odbycie stażu przed objęciem władzy. W tak fatalnym stylu nie zaczynał żaden rząd jak pamiętam. Co do PO to ja patrzę na to co robią a nie co mówią. Przez ostatnie 4 lata utrzymywali się nie z naszych podatków a za swoje, dzięki inicjatywie PO posłowie nie dostają "13" pensji (był to chyba jedyny zakład w polsce który miał takie wynagrodzenie i miałby pewnie do dziś), za rzadów w których niektórzy posłowie PO brali udział, powstała reforma ubezpieczeń społecznych (II filar) i reforma służby zdrowia (kasy chorych). Czy to dużo czy mało? Myślę że w sam raz jak na partię która nie jest populistyczna i jak już coś robi to nie tylko dla wybranej grupy obywateli (w nagrodę za dobre głosowanie). Myślę, że weryfikacja tego co tu napisałem bedzie nie później niż za 8 mcy (uchwalenie nowego budżetu). Cierpliwości. Pozdro