http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2259
/ 188.33.207.* / 2011-11-05 19:30
Rozmowa dwóch biznesmenów o kulisach zadłużenia:
"Toś pan nie słyszał, panie Biberglanz, że prezydent Sarkozy z Naszą Złotą Panią Anielą uradzili, żeby dokapitalizować kluczowe unijne banki na ponad 106 miliardów euro? Pan rozumisz - ony mówią: dokapitalizować. Ale tak naprawdę, to co? Tak naprawdę, to wziąć europejskich gojów, żeby ony musiały złożyć sze na banków. Znaczy - trzeba będzie teraz wyciągnąć z gojów ponad 100 miliardów euro. Ony nawet nie będą wiedzieć że składają sze na banków. No bo po co wiedzieć im takie rzeczy? Pan czujesz, jaki to może być interes, czy pan nie czujesz?
- A dlaczego ja nie mam nie czuć, panie Piperman? Ja pana powiem więcej; ja czuję, że pan już wykombinowałeś, jakby tu się do tych 100 miliardów euro podłączyć.
- A żebyś pan wiedział - ale na razie o tym sza! Niech ony, znaczy się - te goje myszlą, że ony sze ratują z kryzysu. Ony będą urządzacz marsze oburzonych - i niech urządzają - bo pan wiesz, panie Biberglanz, kto tymi marszamy kręci? Z jednej strony - dokapitalizowanie banków, a z drugiej - marsze oburzonych. Pan wiesz, co to za interes? To jeszcze lepszy interes, niż globalne oczeplenie!"