jezeli wzrost gospodarczy zalezy od wydrukowania nastepnej ilosci pustego papierowego pieniadza, to rzeczywiscie bedzie to fantastyczny wzrost. ponadto, jezeli notowania na gieldzie zaleza od tego, czy glowny "drukarz oieniedzy" w usa waha sie, czy juz drukowac, czy jeszcze zaczekac , to naprawde potrzebna jest bardzo gleboka i fundamentalna wiedza ekonomiczna do przeprowadzenia uczonych analiz.