TomKs1
/ 159.245.16.* / 2013-03-19 08:41
A ja bym użył sformułowania "zawłaszczyć". A nawet "kradzież".
Są rzeczy, których po prostu nie wolno robić, niezależnie od sytuacji, kradzież jest jedną z nich.
I czy nie jest to czasem przykład prawa działającego wstecz?
Taka decyzja narusza podstawy ustrojowe państw (własność prywatna), więcej, narusza podstawy naszej cywilizacji (no, może trochę się zagalopowałem. Ale czy dużo?). Narusza (i tak już mizerne) zaufanie obywateli do państwa.
Czy system bankowy naprawdę należy chronić za wszelką cenę? Czy ratowanie banków nie skłoni ich do lekceważenia ryzyka? A przecież właśnie to jest przyczyną dzisiejszego kryzysu!
Skoro jeden kraj odwala taki numer, przy pełnej aprobacie UE, to skąd pewność, że zaraz nie zrobi tego drugi, trzeci, dziesiąty?
Polski system bankowy może i jest stabilny, ale min. Rostowski, jak wiemy, szuka pieniędzy gdzie się da. A teraz ma nowy wzór.
Nie boicie się? Bo ja tak. I choć mam znacznie mniej oszczędności niż 100 000 EUR (niestety), to zamierzam je wycofać. W skarpecie bezpieczniej.