lotri
/ 89.76.93.* / 2013-01-30 11:48
pora na zmiany:
1. uproszczenie prawa - na nowo prawo podatkowe i gospodarcze - proste: każdy normalny człowiek powinien być w stanie samodzielnie prowadzić prostą księgowość... np. sklepu - to żadna filozofia - ale u nas to jest już niemożliwe____
2. likwidacja senatu i zmniejszenie liczby posłów____
3. ograniczenie biurokracji i stanowisk urzędniczych (agencje, jednostki pomocnicze, doradcy...- polityk powinien jedynie wyznaczać kierunek – obsada powinna być merytoryczna )_____
4. pełna odpowiedzialność za swoje decyzje na stan. administracyjnych - nie ma przymusu pracy w urzędach______
5. dwanaście pensji w jednostkach publicznych czyż nie mamy 12 miesięcy?)_____
6. likwidacja wszystkich przywilejów branżowych (nauczyciele, górnictwo, policja, sędziowie)____
7. zmiana prawa związkowego - być może jedna centrala, żadnych przywilejów w firmach dla tzw. działaczy_____
8. odsunięcie kleru od państwowej kasy - usuniecie religii ze szkół - zobaczcie, jak wygląda religijne skupienie w szkole... może etyka? Religia powinna wrócić do salek katechetycznych – i być wyborem____
Koniecznie wprowadzenie edukacji ekonomicznej - gospodarka - to wojna w czasach pokoju.
_______
9.w prawie podatkowym - likwidacja wszelkich ulg _____
10. zniesienie immunitetów za pospolite i ewidentne wykroczenia i przestępstwa______
11. zaostrzenie kar za zbrodnie i przestępstwa o wysokiej wartości materialnej______
Ktoś z takimi hasłami wyborczymi nie szans na wybór … a to tylko ….. głos rozsądku.
Mieszkam w mieście, gdzie największym pracodawcą jest urząd miejski...... a z głównych ulic poznikały nawet sklepy. Przy obecnych obciążeniach mało kto jest w stanie wymyślić sposób na utrzymanie. Świadczy o tym skala emigacji młodych ludzi ___
Jedyna dobra rzecz w emigracji - ci ludzie widzą normalniejszy świat.
Jeśli ma być lepiej, trzeba bardziej istnieć w lokalnej społecznosci, znać ludzi wokół siebie, wspierać lokalny handel biznes. Gdy nadchodzą wybory trzeba znać ludzi z otoczenia. Do partii trafia zgraja ludzi, których interesuje władza sama w sobie - nie rozumieją, np. czym jest piastowanie stanowisk publicznych. Górę bierze zawsze egoizm.. spójrzcie na siebie. Jeszcze jedno.. nawet jeśli znacie kogoś jako świetnego fachowca w jakiejś dziedzinie albo kogoś jako szanowanego człowieka - to może być za mało, aby mógł zrobić coś sensownego. Świat nigdy nie był tak skomplikowany.... Mam wrażenie, że dzisiaj prawo powinni napisać -normalni- ludzie, wyrzucając tzw. autorytety.. Od 89 roku minęło sporo czasu.. a zmierzamy drogą coraz większych absurdów.