Bernard+
/ 79.187.8.* / 2007-09-13 10:51
Stopa bezrobocia mierzona według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) spadła w II kw. 2007 roku do 9,6 proc. z 11,3 proc. odnotowanych kwartał wcześniej, podał Główny Urząd Statystyczny w piątek.
Cytuję z danych GUS:
PODSTAWOWE TENDENCJE
Liczba pracujących według stanu na 31 marca br. wyniosła 8007,2 tys. osób i była o 3,2%
Wyższa niż przed rokiem. Udział pracujących w sektorze prywatnym wyniósł 58,5% (przed rokiem
57,1%).
Przeciętne zatrudnienie 1 w I kwartale br. wyniosło 7699,0 tys. osób i było o 3,0% wyższe niż w
Analogicznym okresie ub. roku (przed rokiem 1,9%).
Wysoki wzrost zatrudnienia odnotowano w budownictwie (o 8,6%), handlu i naprawach
(o 5,3%), pośrednictwie finansowym (o 4,9%), obsłudze nieruchomości i firm (o 4,5%), hotelach
i restauracjach (o 4,3%) oraz w przetwórstwie przemysłowym (o 4,0%). Natomiast spadek przeciętnego
Zatrudnienia wystąpił, podobnie jak w ub. roku, w sekcjach: górnictwo (o 1,6%), wytwarzanie
i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, wodę (o 0,9%) oraz w sekcji edukacja (o 0,2%).
Czy to nie jest dowód, że jednak to prywatni przedsiębiorcy tworzą nowe miejsca pracy w Polsce? A to ma również wpływ na spadek bezrobocia tak jak i wpływ mają wyjazdy emigracyjne młodych ludzi. Czytajcie i starajcie się zrozumieć, co napisano i skąd pochodzą przytoczone dane liczbowe zamiast krytykować piszącego za własne błędy w rozumieniu napisanego tekstu.
PS mam ponad 50 lat i gdy zostałem bezrobotnym, bo państwowy zakład zarządzany źle przez ulegającego wszystkim żądaniom związkowców dyrektora upadł to wziąłem kredyt dla bezrobotnych i zacząłem sam zarabiać na utrzymanie siebie i swojej 5 osobowej rodziny zamiast chodzić po zasiłki i jęczeć, że jest mi źle a aby się utrzymać i spłacić kredyt musiałem pracować po 14 godzin dziennie 7 dni w tygodniu. Dlatego wkurza mnie każdy rząd i sejm, gdy uchwala dla mnie i mojej rodziny coraz większe obciążenia fiskalne na rzecz nadętej biurokracji i tłumu leni oraz wyłudzających lewe renty i wcześniejsze emerytury kombinatorów. Oraz na dotacje do nieefektywnych przedsiębiorstw państwowych okradających drobnych prywatnych dostawców, bo nie płacą swoich zobowiązań a fundują sobie luksusowe układy zbiorowe pracy, na które nie potrafią zarobić.