To wyślij swoje CV np. do PESY na stanowisko spawacza. Napisz, że chcesz 3 tysiące do ręki co miesiąc to cię wyśmieją. Wolą Ukrainców za 1/3 twoich oczekiwań ;) Pomimo, że masz odpowiednio udokumentowane kursy, szkolenia i doświadczenie.

Ja jakoś jak ogłaszałem nabór pracowników do firmy to od fachowców nie mogłem się opędzić!!! Tylko że ja płacę uczciwie a te rozmówczynie i budowlańcy to jacyś śmieszni państwo od robienia zadymy w urzędzie.

Obniżenie podatków zwiększy wynagrodzenie pracowników bez dodatkowego obciążania pracodawców.

Bzdura. Właściciele przedsiębiorstw po prostu będą mieli większą przebitkę. Widać to chociaż w przypadku stażów finansowanych przez państwo , czy w znanych mi przypadkach otrzymania przez firmę grantu z którego można finansować 75% pensji pracownika zaangażowanego w prace nad grantem. Fakt, że pracodawca ma niskie koszta zatrudnienia pracownika w żaden sposób nie powoduje wzrostu pensji. Wszystko zgarnia pracodawca. To że sam z siebie podzieli się z pracownikiem dodatkowym dochodem to kłamstwo. Na zachodzie udział podatków i składek społecznych w kosztach pracy pracownika jest znacznie większy niż u nas a mimo tego pensje są 4 razy większe niż u nas. Ceny na zachodzie średnio są 2 razy większe. Tak więc polska firma produkująca na rynek krajowy ma dwa razy mniejsze przychody a cztery razy mniejsze koszty - jeśli ma zbliżoną wydajność pracy. Tak wiec albo pracodawcy zgarniają dla siebie znacznie więcej zysku niż pracodawcy zachodni, albo mają znacznie mniejszą wydajność pracy (przez zatrudnienie na stanowiskach kierowniczych żon i dzieci), i zamiast poprawić swoją jakość pracy jako menadżerów, wolą wyzyskiwać pracowników oferując im głodowe pensje.