wykwalifikowanych niewolnikow zabrala unia, gdyz jej niewolnicy byli za drodzy dla tamtejszych "elyt"

"Mamy duży kłopot z utrzymaniem pracowników fizycznych na płacy minimalnej".
Może dlatego, że pracownicy mają duży kłopot z utrzymaniem siebie za płacę minimalną, nie mówiąc o dzieciach.

Pracodawcy nie chcą się podzielić zyskami tylko zarobić jak najwięcej, trzeba traktować pracownika jak człowieka a nie narzędzie czy trybik w maszynie. Jak firma wypracuje większe zyski to trzeba się z pracownikami podzielić, czy to w formie finansowej czy bonów czy choćby jakiś wczasów w zależności od rodzaju firmy i obrotów. Gwarantuje że wówczas pracownik wam nie ucieknie i jeszcze się za was pomodli. Przykład mój kolega i ja ... kolega dostaje 3000 w swojej firmie dodatkowo okazjonalne prezenty, jak na naszą mieścinę to jest nieźle. Nie szuka innej roboty jest zadowolony i jego szef też, ja dostaje trochę więcej niż najniższą doczekałem się skromnej podwyżki po kilku latach pracy w dużej znanej firmie... i przed miesiącem założyłem działalność..chętnie i bez wyrzutów sumienia wykorzystam wiedzę zdobytą w obecnej pracy :)

Biedni polscy biznesmeni oferują pracę za najniższa krajową to ile wyjdzie na godzinę zero dodatków np.diet w delegacjach praca w budowlance po 10 godzin to norma bez nadgodzin oczywiście a z czego mają te majątki samochody wczasy zagraniczne mowa tu o biznesmenach anie o ludziach co pracuja u takiego na działalności bo tak trzeba niech sami pracują za najniższą krajowa lub za darmo w ramach stażu lub umowa o dzieło tzw. legalny czarnuch podatek płacisz ubezpieczenia niema a takie oferty często są w urzędach pracy

z artykulu wynika ze Polacy wyjezdzaja za praca ...njaaa, nie wiem kto wyjezdza ale napewno nie ten ktory umie liczyc; w niemczech oficjalnie stawka godzinowa brutto wynosi 8,5o euro;

Bezrobocie to fikcja, chętnych do pracy brak

Przedsiebiorcy wraz grupa "Lewiatan" nie maja za grosz przyzwoitosci. Zabka zatrudnia tylko na umowe-zlecenia i to za 7PLN natomiast sklepy "Fresh" preferuja tylko zatrudnienie pracownika na pol etatu za 9PLN.. oczywiscie placa za pol etatu ale niejednokrotnie kaza zostac dlzuej za co nikt nie ma zamiaru placic. Takze stwierdzenie ze pracy jest duzo i nikt nie chce pracowac to swinswto. Z reszta prywatni pracodawcy czesto nie wyplacaja pensji na czas gdyz z tych pieniedzy kredytuja sobie inne zobowiazania (przeciez pracownik moze poczekac tak mysla pracodawcy) a pracownik zeby na sciane i glodowac . Takie zachowanie powinno byc naganne i ostro karane zeby pracodawcom sie odechcialo takich praktyk. Nie masz pieniedzy nie zatrudniaj ... a z Polakow nie robcie dziadow Europy!!!!

No tak bo niby praca za minimalną to jest super a jak do tego 3 zmiany i 4 brygady to odlot na maxa za tyle kasiory... W takich warunkach to te 100-300 zł niewielka jest zachęta. Mój kuzyn pracuje w Niemczech i mówi ze bywa za przez cały tydzień niewiele zrobią ale kasa i tak jest i on sam nie pojęcia jak to się może opłacać. W Polsce jesteśmy chińczykami europy, normy znacznie większe od zagranicznych a płaca o wile mniejsza. Pracodawcy nie dziwcie się ze ludzie nie palą się do pracy jak warunki macie ch*****.

Murzyni złapani w siatki w Afryce i przewiezieni do Stanów pracowali na plantacjach bawełny za miskę żarcia i nocleg mając nadzorcę z batem nad sobą. W Polsce "czarnuchy"( boli mnie to porównanie) zarabiają 1300pln czyli na miskę żarcia i opłaty aby móc spać a batem jest niespłacony kredyt. Strefy ekonomiczne to niestety "plantacje bawełny" i niech się nie dziwią dyrektorzy zakładów tam zlokalizowanych, że brakuje chętnych do pracy. Zyskiem tych zakładów są głodowe pensje niższe o nawet 80% niż w krajach rodzimych. Jeżeli więc brakuje firmom niewolników do pracy to niech zwijają żagle albo płacą jak u siebie w kraju. Laczek na drogę...