Zatrudnienie, a godziwe wynagrodzenie to dwa różne bieguny w tym kraju. Większość ludzi pracy, haruje za grosze czyli 1800-2500 na miesiąc, a pracodwacy wyciągają w tym samym czasie kilkanaście lub kilkadziesiąt tys miesięcznie..

Nieroby!!! oczekują pieniądze jak w Niemczech a oferują pracę jak w Afryce. Dobrze że są Ukraińcy.

Kiedys była "pańszczyzna"..., teraz jest CHAMSZCZYZNA.
Nie nazywajcie praca WYZYSKU.
a "wykfalifikowanych" się bierze ze szkól zawodowych, ino trza ich nie likwidowac.

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/oecd-ujawnia-nierownosci-dochodowe-nowe,110,0,1940334.html

kilka błędów jest - po pierwsze niskie pensje, ( żaden szef nie pójdzie pracować za 1300zł na rękę) a za tyle by zatrudniał i to w dodatku nie na 40h/tydz ale i z nadgodzinami, po drugie jeżeli chodzi o szkoły - kiedyś były zawodówki czy technika w danej specjalności np murarz, hydraulik, monter spawacz itd, teraz tylko sprzedawca i fryzjer. więc taki inżynier po studiach mało co wie co i do czego ( chyba że sam z siebie w przeszłości coś tam robił)

"Oferuję pracę na etat za przyzwoite, moim zdaniem, pieniądze: płaca minimalna plus prowizje" co to ma być to są przyzwoite warunki? Niech się w łeb baba trzaśnie. narzekają ci pracodawcy co szukają za minimalkę? Bzdura że nie ma wykwalifikowanych prcowników. ja mam bardszo spore kwalifikacje wiedze i doswiadczenie. Byłem na paru rozmowach i odniosłem wrażenie że firmy szukają wręcz ludzi bez doświadczenia nieznających się na czymś. Poprostu brakuje tumanów a nie fachowców. Takie artykuły to bzdura. Niedawno trafił mi się artykół że firma właściciel firmy jakiejś narzeka na brak ludzi. Na dzień dobry daje ponad 2 na ręke itp a ludzi ni ma. W komentarzach pod artykułem wyczytałem że faktycznie to umowa zlecenie i nie co powyżej minimalki oraz wpisy osób które aplikowały i zero odzewu do firmy. Dzwonie do firmy to nieszukają nikogo. Tak wiec zwykła to obłuda i zakłamanie. A za minimalkę to nich sobie sami ci pracodawcy zaczną pracować skoro to takie atrakcyjne wynagrodzenie...

za 1500 zł polskich na rękę i do tego płacone z półrocznym opóżnieniem ? Niech ten niby pracodawca polski pocałuje nas w d...

PODAM PRZYKŁAD ZE SWOJEGO PODWÓRKA.PRACOWAŁEM W FIRMIE XXXX JAKO SPECJALISTA DS.KONTROLI JAKOŚCI,PEWNEGO DNIA ZJAWIA SIĘ MŁODY CHŁOPAK KTÓRY ZA KILKA MIESIĘCY KOŃCZY POLITECHNIKE WROCŁAWSKĄ!!!PRZYSZŁA NADZIEJA I ELITA KRAJU!!! PRZYCHODZI BO ZNALAZŁ NA STRONIE INTERNETOWEJ OGŁOSZENIE O NABORZE DO KONTROLI JAKOŚCI.OK.ZGADZA SIĘ.NA PRÓBE DOSTAŁ SUWMIARKE,DETAL I ZADANIE SPRAWDZENIE ZGODNOŚCI WYMIARÓW Z DOKUMENTACJĄ.I CO? SZOK!!!!PRZYSZŁY INŻYNIER,ALBO WŁAŚCICIEL FIRMY NIE POTRAFIŁ POPRAWNIE WZIĄĆ DO RĘKI RYSUNKU TECHNICZNEGO!!!! I O CZYM MY MÓWIMY!!!!