anrzej sylwestrzak
/ 77.92.39.* / 2015-05-01 15:02
Podzielam spostrzeżenia abp dotyczące negatywnych zjawisk na rynku pracy. Wyzysk, bezrobocie, korupcja oraz nieuzasadnione przywileje, życie wielu grup na koszt podatnika, w tym Kościoła, pseudoelity rządzące krajem, brak autorytetów, mężów stanu, to wielka zmora naszego społeczeństwa, naszej gospodarki.
Walkę z tymi negatywnymi zjawiskami należy rozpocząć od:
1.odsunięcia od władzy obecnych pseudoelit, partii, zajmujących się samych sobą, bez poczucia odpowiedzialności za losy naszego społeczeństwa, kraju,
2.dania młodym poczucia wartości, tożsamości.
Walkę z negatywnymi zjawiskami winien rozpocząć również Kościół od:
1. zmiany średniowiecznego języka nauczania,
2. walki z negatywnymi zjawiskami w samym Kościele jak:
- pogoń za dobrami doczesnymi, majątkiem, gdzie mamona stała się głównym Bogiem,
- pedofilia,
- morale i postawa duchownych,
- zbytnie angażowanie się w działalność polityczną i to z ambon oraz w regulacje prawne, ustawy państwa,
3. rezygnacji z życia kosztem biednego podatnika (funduszu kościelnego, finansowania nauczania religii w szkołach świeckich, uprzywilejowanych emerytur, przejmowania ziem od Skarbu Państwa za mienie pozostawione na wschodzie itp.).
Czas zacząć prowadzić swoją misję, nauczanie, działalność, na własny rachunek, z własnej działalności, świadczonych usług, datków wiernych.
Pasożytnictwo, życie kosztem innych, przywileje, nieudolne, mało profesjonalne rządy, tych samych ludzi, ekip, z epoki realnego socjalizmu, zajmujących się samych sobą, to główna zmora negatywnych zjawisk na rynku pracy.
Młodzi, wykształceni rodacy, to przyszłość kraju. To nadzieja na zmiany. Solidarny wysiłek to przyszłość Polski.