Znalazłem fajny wpis.
Jak to jest ? Gdy na Białorusi wykonają wyrok kary śmierci to jest to wina wrednego, strasznego rządu, a jak w USA - to kwestia porzadku prawnego i uznawania przez Amerykanów kary śmierci. Jak na Białorusi skarżą terrorystę i wielokrotnego mordercę - to jest mnóstwo publikacji, które głószą niewinność skazanego. Jak w USA - cisza jak makiem zasiał... Jak udowodniono, że Amerykanie stosuja tortury na więżniach - to słyszymy, że to są terroryści. A jak Białorusini - to więżniowie polityczni i trzeba to potepiać, choć zamachy robili takie same i cywilów z kobietami io dziećmi mordowali identycznie... Jak to jest ? Tu wyroki są na pewno niesprawiedliwe, wymuszone, mordercy niewinni, a ci sami w USA -winni, i i wyroki sprawiedliwe... Jak terrostyczny zamach na życie ludzi w metrze w Mińsku - to akt protestu, a w Madrycie - to mord....Naprawde tego nie widzicie... ?