słuchaczwyze
/ 94.254.226.* / 2016-01-18 17:48
Najciekawsze jest to,że 24 godziny czynny jest ,,klub,, czyli kasyno a gdy ktoś wygra albo ginie albo zostaje pobity przez stałych obserwatorów z tychże kasyn jako stali bywalcy i klijenci po ,,robocie,,.Tak zagadam bo poprzednik poruszył temat i wiem ,bo kolega wygrał chyba tysiąca to wrócił na drugi dzień pobity .Dostał czymś w głowę .Mówił ,że wyszli z kasyna za nim ale wcześniej dzwonili do kogoś bo słyszał jak sie zgadywali ale nie skojarzył o kogo chodziło.Okradli go ze wszystkiego co miał tzn telefon ,karty ,dokumenty ,pieniądze.Teraz boi sie wyjść na ulicę w godzinach wieczornych.Myslę ,że te kasyna to jakaś pralnia pieniędzy,bo kogo stać zatrudnić 24 godziny jezeli według obserwacji gracz pojawia się jeden a przeciez prąd kosztuje i ogrzewanie oraz utrzymanie lokalu.Dziwne