szopen000001
/ 94.251.138.* / 2011-09-18 14:42
I ciągle ten sam bełkot
Bardzo obawiam się tych wszystkich chorych dotacji unijnych,
przecież pieniądze to można tylko zarobić albo wygrać na
loterii. Nie ma nic za darmo wszelkie inne pieniądze trzeba zwrócić z
nadwyżką.
Dlaczego my Polacy wierzymy w cuda!
Rozdawnictwo cudzych pieniędzy nic nie daje, jakby tak było to
Afryka miałaby teraz najmocniejszą gospodarkę.
Czy Chińczykom ktoś coś dawał za darmo?
Polska się rozwija nie dzięki pieniądzom z Unii ale dzięki
ciężkiej pracy i zaradności Polaków.
Przestańmy wierzyć w bajki!
I przestańmy żebrać bo naprawdę nie musimy.
Ponadto bardzo obawiam się wprowadzania jakichkolwiek przepisów
ogólnoeuropejskich tak zwany sześciopak to porażka.
Dlaczego np Niemcy czy Francuzi mają mówić Grekom co im w swoim
kraju wolno a co nie i karać finansowo. Może kiedyś wezmą sobie
greckie wyspy a potem Akropol.
Dlaczego mają mówić Grekom czy ile i jak mają pracować, każdy
kraj to inna ekonomia i inna kultura!
Jedni mają ropę a drudzy fabryki samochodów a Grecy mają
Słońce.
Dlatego tak różne gospodarki powinny mieć własne stopy
procentowe skoro mają różną inflację no i swoje waluty skoro
mają różne wzrosty i kryzysy a nie centralnie sterowane bo to
służy tylko krajom najmocniejszym kosztem biedniejszych a inne
będą się coraz bardziej zadłużać bo nie mają wyjścia. Oczywiście
Niemcy czy Francja się cieszą z przemysłem którego nie da się
przenieść w inne rejony (stocznie, samochodowy, wydobywczy,
inżynieria itd) więc mają wzrost. Grecy padają bo jak drogo w
Grecji to ludzie pojadą na wakacje gdzie indziej.
Jeżeli chodzi o przepisy i kary w zakresie dyscypliny budżetowej
dla Grecji to jest totalne nieporozumienie.
Skąd ci biedni Grecy mogą wiedzieć ile im za rok turystów
przyjedzie, skoro Niemcy eksportując swoje samochody poza UE
podnoszą wartość Euro więc np Ruskim, Turkom, Polakom może być
zbyt drogo przyjechać do Grecji na urlop. W nagrodę Grecy mogą
się jeszcze spodziewać kary bo im gospodarka siada i muszą się
zadłużać, bo niby powinni pracować a nie siedzieć przed domami,
a niby gdzie pracować jak ich praca od wieków polega na
siedzeniu, opalaniu się i wynajmowaniu kwater turystom.
Dlaczego nikt nie mówi o tych prostych logicznych zależnościach
tylko wszyscy chcą budować to supermocarstwo Państwo
Europejskie, ze wspólną walutą, stopami procentowymi, prawem i
podatkami. Jak tak to niewidzialna ręka rynku to z czasem
rozwali, bo jak tak to Niemcy będą mieli bezrobocie 1% , a
Grecy, Hiszpanie, Portugalczycy, Irlandczycy, Polacy bezrobocie
od 30-50% ale w nagrodę niskie stopy procentowe jak w
Niemczech.