Forum Polityka, aktualnościPolityka

Bilans protestów w Iranie. "Rząd jest nielegalny"

Bilans protestów w Iranie. "Rząd jest nielegalny"

Wyświetlaj:
acomitam / 83.11.103.* / 2009-07-02 06:34
Pewnie amerykańscy miłośnicy pokoju i demokracji, wespół z żydowskimi przyjaciółmi wspierani przez europejską lewacką hołotę chcieliby i w Iranie zaprowadzić demokrację, tzn położyć łapę na złożach ropy naftowej. A jak wiadomo, tam gdzie Amerykanie szerzą demokrację, tam trup ściele się gęsto. Zaprowadzili już demokrację w Iraku, kilkaset tysięcy Bogu ducha winnych ludzi przepłaciło to życiem. Skąd zaś takie podejrzenia, że i w Iranie jątrzą? Wystarczy posłuchać TV, aby nie mieć w tym względzie żadnych wątpliwości. Nachalna i prostacka nagonka na legalnie wybranego prezydenta Iranu aż w oczy kole.
@@@ / 89.79.62.* / 2009-07-02 12:28
Juz raz w 1953 roku to zrobili, ale wtedy to obalili demokratycznie wybrany rzad Mosadeka i postawili swoja kukielke.
prawiezaratralalala / 77.254.133.* / 2009-07-01 23:25
Podpisał się PAP. Czyli nikt. Podniecanie się 17-20 zabitymi ludźmi w kraju wielkości Iranu i południowej prowieniencji, gdzie honor i siła zwykłego człowieka coś jeszcze znaczy, a karę wymierza się nadal czasami osobiście i bezzwłocznie - jest typowe dla tego marnego portalu. W Polsce na sraczkę umiera dziennie 25 osób. W materiałach PAP pewnie byłoby na kopy takich niusów.

Czytelnik natomiast chętnie dowiedziałby się czegoś innego niż codzienne banialuki tefałenu, o kraju - beneficjencie potężnej kultury, którego boją się nawet bezczelni żydzi, nie bojąc się już nikogo?
esu / 78.8.129.* / 2009-07-01 16:29
Dokładnie taka sama instytucja jak Sejm, tylko że ludzie w Polsce bierniejsi. Wystarczy dostać w łapy telewizję, zamknąć do niej drogę niezależnym kandydatom (tym z poza sejmu) i już nikt nie protestuje.
artur xxxxxx / 213.158.199.* / 2009-07-01 16:08
Dla przyklejonego do stołka despoty Ahmadineżada faktycznie liczy się dobro ojczyzny. ;)
@@@ / 195.90.107.* / 2009-07-01 16:31
Ahmadineżad wygral wybory i jest on jedynym kandydatem dla ktorego liczy sie dobro jego ojczyzny.
Pozostali kandydaci po przegranej doprowadzili do zamieszek destabilizujacych kraj.
Dzialali wiec na szkode wlasnego kraju ale na kozysc wrogow Iranu.
acomitam / 83.11.103.* / 2009-07-02 06:38
Ale ile kasy zgarnęli z amerykańskich funduszy wspierania demokracji to im nikt nie odbierze. Ludzie różnie zarabiają pieniądze. Jedni uczciwie pracując, inni kradnąc, a jeszcze inni organizując różne manifestacje i publiczne ruchawki w obronie demokracji rzecz jasna.
Otigoc / 212.76.37.* / 2009-07-01 18:28
Od kiedy to wyborami nazywamy farsę, w której "kandydaci" zdobywają więcej głosów niż ludzi poszło głosować? Rozumiem, że Ci płaci islamska teokracja, ale nie obrażaj inteligencji innych.
@@@ / 195.90.107.* / 2009-07-01 19:46
Oczywiscie normalnym jest ze przeciwnik Busha w jednym z okregow wyborczych na Florydzie dostal - (minus) 11000 glosow. To taka demokratyczna specyfika.

"kandydaci" zdobywają więcej głosów niż ludzi poszło głosować?

Ta informacja pochodzi od Musawiego, Butchera Beriutu?

Najnowsze wpisy