jGazz
/ 83.26.127.* / 2006-12-01 20:06
Poplecznicy PiS -u wciąż uwazają ,że te wyniki to ich zasługa, i za nic w świecie nie przyznają się do wybitnie mocno w tej chwili widocznej sprawy jaką jest zbyt wolno rosnący przyrost PBK przy tak sprzyjającej koniunkturze na świecie. Natomiast hasło, że nawet gdyby nasza gospodarka rosła dwa razy szbciej , to dogonlibyśmy stare kraje wówczas EWG dopiero 2050r. jest jak zwykle hasłem demagogicznym w wydaniu żurnalisty poszukującego sensacji. Dlaczego? Ano dlatego , że co innego gonić uciekającego wozem konnym, a co innego najnowszym modelem samochodu. Mamy instrumenty i technologie w zasięgu ręki i tylko nasze rozwiązania czy mechanizmy sprzyjające rozwojowi przedsiębiorczości szwankują.
Mamy olbrzymi potencjał w tej chwili jeszcze uśpiony choćby w mini przedsiębiorstwach czy małych firmach.
Przeszkody w instrumentaliźmie czy w zachowaniach decydentów są naszą największą przeszkodą by zmniejszać różnice pomiędzy starymi krajami Europy , a tymi budzacymi się tygrysami nowej części kontynentu.
Dam przykład choćby ten z budownictwa - prawie zlikwidowanej różnicy technologicznej. Dziś mamy najnowsze zdobycze na naszym rynku, stąd tak mały czas potrzebny na asymilację polskich budowlańców na budowach choćbyw Anglii czy Irlandii.
Zapóżnienia będą istnieć dopóty, dopóki decydenci więcej czasu poświęcać będą w obsadzaniu stanowisk i przejadaniu tego co mamy, a nie w istotny sposób promować wolny rynek, konkurencyjność czy próbować
zmieniać nastawienie negatywne urzędników do inwestycji.
Inwestycji takich małych mini, lokalnych , bo w tym sektorze społecznym drzemie największy potencjał rozwojowy.
Pozdrawiam