Jutro Krauze znowóż ogłosi w Parkiecie, iż jego celem jest odzyskanie zaufania akcjonariuszy oraz systematyczne wypłacanie dywidendy. Ponieważ wywiad jest inspirowany, a może nawet sponsorowany przez wiodącego akcjonariusza to oczywiście nie dowiemy jak to zamierza zrobić. Więcej Krauze powie nam, iż wszystkie dalsze inwestycje nadal będą finansowane przez nowe emisje akcji, jakby 6,5 mld to było mało . Krauze tego nie powie, ale możemy się tego domyślać, iż wszystkie nowe emisje będą starym zwyczajem obejmowane przez zaprzyjaźnione firmy cypryjskie. Szkoda, że dziennikarz nie zada prostego pytania, czy Krauze zamierza kiedyś oddać kasę oszukanym inwestorom, którzy zawierzyli jego obietnicom, a których cynicznie oszukał, drukując miliony i miliardy akcji, doprowadzając do 1000% zwałki kursu. Trzeba dodać, iż Krauze zawsze zdążył sprzedać
akcje na górce przed informacja o kolejnej emisji. Łatwo można obliczyć ile zarobił Krauze na tej oszukańczej maszynce do drukowania akcji. Wystarczy podsumować cenę objęcia akcji i cenę sprzedaży. Wiedzą o tym wszyscy w Polsce , oprócz KNF, który się na tym niby powinien znać. Za co Ci fachowcy biorą kasę