Forum Forum inwestycyjneForex

Bitcoin podrożał dziewięć tysięcy procent. Odliczamy, kiedy ta bańka pęknie

Bitcoin podrożał dziewięć tysięcy procent. Odliczamy, kiedy ta bańka pęknie

Wyświetlaj:
luka1423 / 78.8.63.* / 2013-12-03 23:54
Ciekawy jestem dlaczego portal money, tak szeroko rozpisuje się na temat bitcoina? Można go kupić w biedronce? W kazdym bankomacie?. Chyba nie. Polaków to nie dotyczy, tak samo jak 99,9999% populacji świata. Bitcoin to umowna waluta, którą dealerzy narkotykow i broni starają się wycenić w procesie wymiany ( jak kiedyś sól czy miedź). Ich marzeniem jest naturalnie aby wyprać te transakcje. Czekają zatem na naiwnych jeleni i większą płynność, choć nie jest to możliwe z naturalnych przyczyn
cdfg / 213.156.109.* / 2013-12-01 19:32
Jest 1.12.2013 godz 19.27 Kurs spadł o 10 % w ciągu 12 h Co będzie dalej?
angol z polski / 94.30.86.* / 2013-12-03 13:59
cena juz wrocila, dzils 1080 usd za coina
skup / 93.154.152.* / 2013-12-01 18:36
Aby zbić cenę za BTC wystarczy, że każdy na giełdzie wpiszę chęć kupna 1 BTC za niską kwotę np. 100BTC za 10zł, albo nawet 100000 BTC za 1zł
SipokJack / 37.187.87.* / 2013-11-30 12:21
eBay i Paypal rozważają wprowadzenie płatności BTC ( PayPal nie ma wyjścia, BTC nie potrzebuje Paypala, PayPal potrzebuje BTC ), 20000 restauracji takeaway.com przyjmuje BTC, Subway'e przyjmują BTC, AMAZON przyjmuje BTC, w kosmos polecisz za BTC, w Chinach NA STRAGANACH i w LUKSUSOWYCH restauracjach zapłacisz już BTC, kupisz mieszkania i pojazdy za Bitcoina, rząd Niemiec zachęca do oszczędzania w Bitcoinie przez brak podatku, USA chwali Bitcoin, zastępca szefa Chińskiego Banku Centralnego zachęca do Bitecoina, chińskia telewizja państwoa i ich gazety, portale i China TELEKOM przyjmują BITCOIN.


Bańka ?

:)
Jerry / 178.235.255.* / 2013-12-10 15:36
Pieniądz przewaznie ma pokrycie. W złocie, ziemi, wartości "x" państwa który go wydaje. Bitcoin to tylko ciąg znaków. Dlaczego rządy i instytucje finansowe "zachecają" do bitcoina - ponieważ w przypadku "dołka" nie bedzie to miało absolutnie żadnego wpływu na gospodarkę danego państwa a w szczególności na finanse państwa, po drugie - w sposób wręcz cudowny zlikwiduje wiekszośc "pustego" pieniądza. Zresztą - jako ciekawostkę popatrzcie sie kiedy "powstał" bitcoin do czego pierwotnie służył i do czego służy obecnie...
bhuygv / 87.204.149.* / 2013-11-30 12:42
" rząd Niemiec zachęca do oszczędzania w Bitcoinie przez brak podatku" co za bzdura, jak ma funkcjonować jakiekolwiek państwo bez systemu podatkowego? Skąd mają brać pieniądze na utrzymanie służby zdrowia, policji, wojska itd. ??? Widać, że masz sporo bitcoinów i musiałeś je kupić już za dość wysoką cenę i teraz musisz pompować propagandę aby zarobić na tym :) prawdopodobnie Ci się uda :)
Maciej853 / 85.91.18.* / 2013-12-01 15:03
służba zdrowia NIGDY nie powinna być utrzymywana z podatków!!!
last starfighter / 83.11.216.* / 2013-12-05 17:43
no co ty, nie łam świętych socjaldemokratycznych dogmatów bo życie zamieni się w piekło i straci jakikolwiek sens..."Potrzeby" finansowane z podatków to zdobycze ludu pracującego i nie podlegają żadnej dyskusji. A każdy, kto próbuje je kwestionować to oszołom, wariat, neoliberał albo inny kacerz. Tak jak jest już ma być do końca świata, bo to się nazywa "postemp".
SipokJack / 95.130.10.* / 2013-11-30 12:56
http://bitcoinet.pl/2013/08/19/niemcy-uznaly-bitcoin/
SipokJack / 178.20.55.* / 2013-11-30 13:01
"Członek parlamentu Frank Schäffler, złożył zapytanie do Ministerstwa Finansów o Bitcoiny. W odpowiedzi ministerstwo poinformowało, że są one oficjalnie uznane, zostały zatwierdzone prawnie i dozwolone jako jednostka rozliczeniowa. Kilka tygodni temu niemiecki Federalny Urząd Nadzoru Finansowego (BaFin)zmienił wytyczne dotyczące definicji ‘instrumentów finansowych’ w niemieckim kodeksie bankowym, w wyniku czego Niemcy stały się pierwszym krajem na świecie który jednoznacznie zdefiniował status prawny wirtualnych walut."

" Ministerstwo Finansów postanowiło, że zyski zarobione na giełdzie Bitcoin są zwolnione z podatku, jeśli użytkownik trzyma je w postaci Bitcoinów co najmniej rok przed wymienieniem ich na euro."
zagadka1231 / 87.204.149.* / 2013-11-30 10:53
A co z podatkami za zysk od tych bitcoinów? Jak ktoś zarobił na tym załóżmy łącznie ze wszystkich transakcji np. 300 tyś. zł inwestując tylko 10tyś zł. Czy musi to rozliczać czy to jest rajpodatkowy i nie ma takiej potrzeby ?
panTadeusz393 / 87.204.149.* / 2013-11-30 09:12
Obecne pozytywne komentaże na temat tej waluty płyną od osób które mają po kilka lub kilkanaście a nawet kilkadziesiąt sztuk BTC, muszą one teraz zachwalać to cudo aby ze spokojem upłynniać swoje BTC po obecnie panującym kursie. Świerzaki które obecnie dołączają do zabawy, nie dość, że skupują części dziesiętne, czy nawet setne 1BTC za mega kasę to raczej nie mają już co liczyć na takie zyski jak prekursorzy tej cyber monety. Wysoki kurs jest właśnie podtrzymywany przez nowy narybek, który podpalił się czytając takie artykuły jak ten i będzie liczył, że z paru stówek ukala się mu na mieszkanie czy samochód. Ten przywilej należy dla tych co właśnie upłynniają BTC.
maskit22 / 81.15.248.* / 2013-12-20 17:51
podatek dochodowy placisz od realizacji zyskow a nie wzrostu wartosci
plaplapleplokop / 92.20.13.* / 2013-11-30 09:49
oczywiscie, teraz kiedy pisze sie o tym oficjalnie, na portalach typu money, jest juz po biznesie.

Jak juz FED, senat sie tym interesuje i mowi sie o regulacjach, to jest juz po "ptokach" ::))

ale spoko, paru kolesi dorobilo sie majatkow i zarobili dobrze nawet ci ktorzy kupili rok temu, ale teraz nalezy trzymac sie od tego z daleka.
Solo515 / 89.65.209.* / 2013-11-30 01:18
To jak najbardziej także możliwe, bo wszak ucieczka obecnych banksterów z forsą musi nastąpić, bo inaczej zostaną wyłapani a szmal zabrany jak tym z Islandii. Oprócz tego nie zmienia to faktu że pod względem korzyści BTC daje przynajmniej kilkanaście lat atrakcyjności
we are electro / 212.67.149.* / 2013-11-29 21:24
a może to wszystko właśnie jest dziełem polityków i bankierów obecnego upadającego systemu finansowego. System jak i banki stracili zaufanie ludzi, w USA sytuacja jest katastrofalna i tylko czekać aż wszystko klapnie. Dzięki wprowadzeniu tajemniczej krypto-waluty stary system odejdzie w zapomnienie i nikt nie będzie szukał winnych skradzionych pieniędzy. O starym systemie i dziurach budżetowych wszyscy zapomną bo będzie nowy system, który powstał w opozycji wielkim magnatom bankowym. Zastanawiający jest dodatkowo fakt, że większość wykopanych bitcoinów nie trafiła do obiegu, na giełdach obracane są głowie te same bitcoiny dzielone na mniejsze części przez co cena rośnie.
~bitovnik / 83.11.255.* / 2013-11-30 06:22
A najlepsze w Bitcoin jest to że nie ma zupełnie żadnego znaczenia kto stworzył ten system - gdy już ruszyło i działa to nikt nie jest w stanie tego zatrzymać ani kontrolować. Kod jest otwarty - Open Source - więc nie ma żadnego haczyka ani ryzyka czyjejkolwiek manipulacji.

A bańki cenowe? Były i będą. Potencjał wzrostu jest nadal ogromny - wystarczy spojrzeć jak niewielki % ogółu globalnego przepływu pieniądza odbywa się za pomocą Bitcoin i jak niewiele firm takie płatności stosuje/akceptuje. Liczby te jednak bardzo dynamicznie rosną a wzrost kursu BTC idzie w parze z rosnącym zainteresowaniem zarówno konsumentów jak i sklepów.

Wiedzieliście że od paru dni płatności Bitcoin przyjmuje taki gigant jak China Telecom? (największy operator stacjonarny i trzeci komórkowy w Chinach)
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
mno_1966 / 213.238.66.* / 2013-11-29 19:45
Jest to największa zagadka.
Dotychczas piramidy były tworzone w ramach jednego kraju.Ta jest tworzona globalnie i to w warunkach nadmiaru podaży pieniądza.Więc i szczyty mogą być kosmiczne.
JackD411 / 89.65.209.* / 2013-11-29 19:43
Jeszcze coś...

Stosowanie "analiz" znanych z umierającego właśnie systemu monetarnego w stosunku do Bitcoina nie ma żadnego sensu. Bo Bitcoin to NOWE... To jest jedna tych rewoucji które zmieniły świat. Jak koło, prąd elektryczny, silnik spalinowy, komputer, internet, ect. Bitcoin to NOWE w całym tego słowa znaczeniu. To pieniądz i system rozliczeniowy w jednym.
Ale "ekonomiści" przyzwyczajeni do tego co ich "nauczono" i do "swojego" nie zauważają różnicy, patrzą na Bitcoina w taki sam sposób jak na wszytsko inne. Nie widzą i nie wiedzą że to REWOLUCJA, zmiana w każdej dziedzinie życia...
JackD411 / 89.65.209.* / 2013-11-29 19:21
:)
Od razu widać że artykuł pisał "ekonomista" wychowany na "ekonomii" opartej na "bankach centralnych" i jedynie słusznych wskaźnikach...:) Drogi Panie, czasy tej "ekonomii" się skończyły... Do czego doprowadziła, niech Pan spojrzy za ocean do USA czy na południe Europy gdzie ok. 60% ( ! ) ludzi w eieku produkcyjnym NIE MA PRACY !
W pana artykule nie ma ani jednego odniesienia do tego że tragiczna sytuacja finansowa świata zachodniego powoduje że ludzie szukają alternatyw do przechowywania swoich pieniędzy po za obecnym systemem monetarnym, opartym na walutach nie mających żadnego pokrycia, generowanych przez "rządy" którym już nikt nie ufa, na zlecenie BANKSTERÓW, mających na smyczach "polityków"... To pierwszy w dziejach PIENIĄDZ powołany do życia nie przez WŁADCĘ, RZĄD, KRAJ czy BANK CENTRALNY ale przez społeczeństwo, przez ludzi i dla ludzi, dodatkowo, niepodlegający NIKOMU i NICZEMU ! I to jest JEGO NAJWIĘKSZA ZALETA a nie wada. Bo jak wyglądają finanse krajów w których waluty FIAT ( czyli Dolar, Euro, ect i nie chodzi o tanie włoskie auta ), które nie mają już żadnej wartości bo rządy byle ratować walący się system DRUKUJĄ I DODAJĄ DO NIEGO KAŻDĄ KWOTĘ, jaka im przyjdzie do 'głów", więc rozcieńczają istniejącą już wartość majątku. Bitcoin zaś ma pokrycie w tym że ludzie chcą a nie MUSZĄ go używać, w tym że tak będzie bo NIKT GO NIE KONTROLUJE BO NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI ze względu na prawa matematyki i wszechświata, w tym że jest OPEN SOURCE więc każdy może przeczytać kod źródłowy i sprawdzić czy czasami nie ma tam jakichś tylnych drzwi oraz w tym wystarczą 2 komputery na świecie żeby trwał...
Farlander / 79.185.49.* / 2013-11-29 15:37

Bitcoin nie ma żadnej wewnętrznej wartości, którą można by odnieść do konkretnego dobra, dodaje Maciej Bitner, główny ekonomista Wealth Solutions. - Jeśli prześledzić historię powstania pieniądza, to zawsze miał on jakieś odniesienie. Na przykład do złota, tak jak dolar. Potem co prawda więzi się rozerwały, jednak mechanizm porównawczy na początku musiał funkcjonować. Nie można bowiem ufać walucie, która de facto może mieć dowolną wartość.


Zgadzam się, nie możemy ufać takiej walucie. Np dolar za kilka lat może mieć wartość 50% tego co obecnie, podobnie złotówka.

Przynajmniej bitcoin nie jest piramidą finansową, tzn nie ma dwóch właścicieli tej samej jednostki pieniężnej. Oraz w systemie nie istnieją długi przekraczające całkowitą podaż pieniądza, tak jak ma to miejsce w przypadku np. złotówki. Także każdy nowy pieniądz, który obecnie powstaje, nawet lokalna waluta barterowa Innuitów ma znacznie większą wartość od walut narodowych - gdyż te środki wymiany NIE są długiem.

Myślę, że najlepszym wyjściem dla optymalnego i bez odsetkowego systemu pieniężnego jest połączenie protokołu krypto waluty (podobnej do algorytmu Bitcionia) z dywidendą społeczną i automatycznym mechanizmem emisji lub ściągania pieniędzy z rynku w celu ustabilizowania kursu na równym poziomie (np. na poziomie złota albo indeksu globalnych towarów strategicznych: żywność, metale, surowce energetyczne itd.).
Wojtek77233 / 89.70.44.* / 2013-11-29 13:37
Pan Bitner nie ma pojecia o czym mowi. Koszt wyprodukowania bitcoin to praca maszyn i pradu, ktore rozwiazuja dzialania matematyczne. Czyli minerzy, ktorzy generuja kolejne bitcoiny, ponosza koszty. W tym sensie bitcoin nie jest moze namacalny, ale powstaje w oparciu o realne naklady. W innym wypadku faktycznie nie mialby duzej wartosci. W tym jest cala nowosc kryptowalut.
Bracia Winklevossowie, ktorzy posiadaja najwieksze zasoby bitcoinow, uwazaja ze bitcoin aktualnie sa niedowartosciowane okkolo 100-krotnie, czyli o tyle wg nich powinna wzrosnac wartosc bitcoina.
Tymczasowym problemem w uzywaniu bitcoinow jest wlasnie to duze wahanie kursu, ktore przeszkadza w wymianie handlowej za pomoca bitcoina.
Lomion / 81.210.17.* / 2013-11-29 14:51
Heheheh.... a o ile wzrosły te "realne nakłady" w czasie, gdy wartość waluty wzrosła o 9000%? Bo dopiero współmierność nakładów do wytworzonej wartości wskazuje, czy są one realne.
rygar / 83.27.191.* / 2013-11-29 18:32
Jest dokladnie tak. Im drozszy bitcoin tym bardziej oplaca sie poswiecac moc obliczeniową. Powstaly juz specjalizowane procesory sluzace tylko do liczenia BTC (w celu polepszenia stosunku mocy obliczeniowej do zuzytej energii).

To co w tej chwili sie dzieje z kursem to nie tylko bańka, to urealnienie kursu w miare jak btc znajduje coraz to nowe zastosowania. Zloto mozna uzyc w elektronice, zastosowaniem btc jest handel w sieci - blyskawiczne transakcje bez posrednikow. Kurs odzwierciedla po prostu ten potencjał
wppl / 77.253.20.* / 2013-11-29 13:23
przecież to nie pieniądz tylko towar który ktoś kupuje jak akcje na giełdzie co za bzdura zaraz się zawali i będzie placz i krach jak przy amber gold...
asdfasdf / 37.128.86.* / 2013-11-29 12:33
Za cebulkę płacono, za firmę ".com" płacono... CZYM!? Pieniądzem. Papierkiem. Kawałkiem śmiesznej makulatory. W górę szedł towar, waluta jaka była, taka była.
Bitcoin to nie towar, tylko waluta, więcej, to coś nowego w kategorii, która chyba nie ma dziś nazwy, w kategorii, w której termin "waluta", jest tylko jedną z pozycji.
do początku nowsze
1 2
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy