Wszystko pięknie. Tylko mam wątpliwości, co do finansowania wydania tej książki z budżetu Biura RPO. To nie jest broszura informująca o otoczeniu prawnym zagadnienia praw obywatelskich. Nie jest to raport z działań rzecznika za dany okres, ani zbiór planów Biura co do inicjatyw ustawodawczych, ani wykaz zmian, które w prawodawstwie zdaniem Biura wprowadzić należy.